Jacek Paszewski

Jacek Paszewski człowiek legenda,

Temat: wezwanie do zapłaty

otrzymałem od spółdzielni mieszkaniowej wezwanie do zapłaty zadłużenia z tytułu użytkowania lokalu mieszkalnego. Głównym najemca jest mój ojciec, który jest członkiem spółdzielni.W mieszkaniu jesteśmy zameldowani tylko my dwaj. On zapewne również dostał to pismo ale nie poczuwa się do odpowiedzialności. W związku z sytuacja rodzinną nie mam możliwości dogadania się z nim w tym temacie. Dostałem informację jak obejść tą sytuację czyli wykazać iż tam nie mieszkam i nie moglem zrobić tego zadłużenia, ale czy wtedy nie stracę ostatecznie wszelkiego prawa do zajęcia mieszkania po śmierci ojca? Czy spółdzielnia sama mnie nie wymelduje albo czy nie zrobi tego na drodze sądowej? Chciałbym przejąć prawa członkowskie po ojcu ale pisząc takie pismo do spółdzielni boję się ze pozbawi mnie wszelkich praw do zajęcia tego lokalu i mnie wymelduje.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 12:52

konto usunięte

Temat: wezwanie do zapłaty

Jacek P.:
otrzymałem od spółdzielni mieszkaniowej wezwanie do zapłaty zadłużenia z tytułu użytkowania lokalu mieszkalnego. Głównym najemca jest mój ojciec, który jest członkiem spółdzielni.W mieszkaniu jesteśmy zameldowani tylko my dwaj. On zapewne również dostał to pismo ale nie poczuwa się do odpowiedzialności. W związku z sytuacja rodzinną nie mam możliwości dogadania się z nim w tym temacie. Dostałem informację jak obejść tą sytuację czyli wykazać iż tam nie mieszkam i nie moglem zrobić tego zadłużenia, ale czy wtedy nie stracę ostatecznie wszelkiego prawa do zajęcia mieszkania po śmierci ojca?
Czy spółdzielnia sama mnie nie wymelduje albo czy nie zrobi tego na drodze sądowej? Chciałbym przejąć prawa członkowskie po ojcu ale pisząc takie pismo do spółdzielni boję się ze pozbawi mnie wszelkich praw do zajęcia tego lokalu i mnie wymelduje.


Nawet, jeżeli je zachowasz, to spadek będzie razem z tym długiem (plus koszta sądowe - bo w końcu to zrobią i odsetki). Więc albo dług, albo mieszkanko. Radziłbym iść na ugodę ze spółdzielnią i spłacać w ratach doliczanych do czynszu.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: wezwanie do zapłaty

Jacek P.:
Głównym najemca jest mój ojciec, który jest członkiem spółdzielni.W mieszkaniu jesteśmy zameldowani tylko my dwaj. (...)
ale czy wtedy nie stracę ostatecznie wszelkiego prawa do zajęcia mieszkania po śmierci ojca? Czy spółdzielnia sama mnie nie wymelduje albo czy nie zrobi tego na drodze sądowej? Chciałbym przejąć prawa członkowskie po ojcu ale pisząc takie pismo do spółdzielni boję się ze pozbawi mnie wszelkich praw do zajęcia tego lokalu i mnie wymelduje.
A jaki tytuł prawny ma ojciec do tego lokalu?
Spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu czy inne?

W wypadku spółdzielczego lokatorskiego prawa:
"z dniem śmierci osoby uprawnionej do spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, która nie pozostawiła przy życiu małżonka lub małżonek ten nie jest uprawniony, bądź też jego prawo wygasło, prawo lokatorskie ustanawiane jest od nowa na rzecz osób bliskich poprzez zawarcie nowej umowy.
Przyjmuje się, że nie ma wymogu, aby wymienione osoby zamieszkiwały ze zmarłym czy małżonkami, których prawo wygasło.
Jeśli z roszczeniem wystąpi kilku uprawnionych, wówczas sąd rozstrzygnie, której z tych osób przypadnie lokatorskie prawo do lokalu. W orzecznictwie i w doktrynie przyjmuje się, że pierwszeństwo będą mieli domownicy, którzy wspólnie zamieszkiwali ze zmarłymi małżonkami lub zmarłym małżonkiem."
Jeśli przekażesz pismo, że tam nie mieszkasz, to Sp-nia rzeczywiście może wystąpić do urzędu z wnioskiem o wymeldowanie w trybie administracyjnym (choć to nieczęsto spotykana praktyka), ale szersze grono bliskich może się ubiegać o przejęcie praw do tego lokalu i stracisz "pierwszeństwo domownika"
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: wezwanie do zapłaty

się zdublowało...Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 10:32
Jacek Paszewski

Jacek Paszewski człowiek legenda,

Temat: wezwanie do zapłaty

ojciec ma spółdzielcze prawo do lokalu.
Od poprzedniego mojego wpisu doszły nowe rzeczy do sprawy.
1) W rozmowie z pracownikami spółdzielni uzyskałem informację, aby skierować do prezesa spółdzielni pismo w którym zaznaczę, że do kilku miesięcy nie mieszkam razem z ojcem ( co jest zgodne z prawdą bo nie mieszkam, wynajmuje mieszkanie) i nie mogłem w tym czasie narobić tyle długu i do takiego skierowanego pisma dołączyć oświadczenia dwóch świadków o tym, że tam nie przebywam ( to akurat nie stanowi żadnego problemu). Obawiam się że sp-lnia w ten sposób będzie miała dowód na to że tam nie przebywam i jak koleżanka w wypowiedzi wspomniała będzie mogła z urzędu mnie wymeldować i stanę się osobą bez meldunku. I co w przypadku kiedy ojciec zejdzie z tego świata - co myslicie i co radzicie począć w tej sytuacji ??
2) w przypadku śmierci ojca który jest zadłuzony po uszy w przypadku jak odrzuce spadek - a będę zameldowany w tym spółdzielczym lokatorskim mieszkaniu - odrzuce również prawo wejścia w poczet członków sp-lni? Czy to są dwie różne sprawy ?Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.12.14 o godzinie 12:55
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: wezwanie do zapłaty

Jacek P.:
ojciec ma spółdzielcze prawo do lokalu.
Od poprzedniego mojego wpisu doszły nowe rzeczy do sprawy.
1) W rozmowie z pracownikami spółdzielni uzyskałem informację, aby skierować do prezesa spółdzielni pismo w którym zaznaczę, że do kilku miesięcy nie mieszkam razem z ojcem ( co jest zgodne z prawdą bo nie mieszkam, wynajmuje mieszkanie) i nie mogłem w tym czasie narobić tyle długu i do takiego skierowanego pisma dołączyć oświadczenia dwóch świadków o tym, że tam nie przebywam ( to akurat nie stanowi żadnego problemu). Obawiam się że sp-lnia w ten sposób będzie miała dowód na to że tam nie przebywam i jak koleżanka w wypowiedzi wspomniała będzie mogła z urzędu mnie wymeldować i stanę się osobą bez meldunku. I co w przypadku kiedy ojciec zejdzie z tego świata - co myslicie i co radzicie począć w tej sytuacji ??
Pytanie podstawowe - co to za dług? Jak długo trwa? Czy powstawał w czasie gdy mieszkał Pan z ojcem i był już pełnoletni?
Jeśli tak, to generalnie ponosi pan solidarne z ojcem zobowiązanie do długu. Sp-nia może odliczyć tę część długu która powstała w czasie, od którego zadeklaruje Pan, że z ojcem nie mieszkał, ale za pozostały okres nadal będą mogli z Pana "ściągać"
Po wtóre - taka deklaracja rzeczywiście może prowadzić do uruchomienia procedury wymeldowania z urzędu.
Życie bez meldunku to jeszcze nie koniec świata.
2) w przypadku śmierci ojca który jest zadłuzony po uszy w przypadku jak odrzuce spadek - a będę zameldowany w tym spółdzielczym lokatorskim mieszkaniu - odrzuce również prawo wejścia w poczet członków sp-lni? Czy to są dwie różne sprawy ?
Jeśli zadeklaruje Pan, ze z ojcem nie mieszka - no to niejako się Pan "podkłada" się by nnie mieć prawa pierwszeństwa.
Co do spadku i ew. odrzucenie - wkład mieszkaniowy do Sp-ni jest częścią majątku. Jeśli odrzuci Pan spadek, a ktoś inny (np. rodzeństwo) przejmie go "z dobrodziejstwem inwentarza" to z wkładu mieszkaniowego zostanie potrącone zadłużenie.
Jednak prawo do przejęcia lokalu jak i wnioskowania o przyjęcie w poczet członków będzie Pan miał na równi z innymi osobami bliskimi.

Następna dyskusja:

bezpodstawne wezwanie do za...




Wyślij zaproszenie do