Krzysztof B.

Krzysztof B. Reprezentant
Handlowy

Temat: W jaki sposób postąpić z nieuczciwym pracodawcą?

Witajcie,

Postanowiłem opisać tu swoją sytuację, aby uzyskać pomoc ze strony osób znających się na prawie pracy. Sytuacja wygląda w taki sposób, że istnieje na rynku firma, w której pracowałem przez ostatnie kilka lat, a która to firma, oferuje następujące zasady pracy na podstawie zatrudnienia na umowę o pracę:

1) Urlop - w praktyce urlopy nie są wypłacane w ogóle, choć na pasku z wypłaty wszystko wygląda w porządku, ale nikt od dwóch lat nie zobaczył złotówki za urlop - na pasku wypłaty wszystko jest pięknie rozliczone, natomiast jakiś czas temu, pracownicy dostali od zarządu maila, w którym zarząd informuje, że urlopy od dnia otrzymania wiadomości będą naliczane w następujący sposób:

1. Ilość dni przepracowanych dzielona przez ilość dni pracy w miesiącu razy kwota za target wynikająca ze stopnia realizacji miesięcznego targetu
2. Plus średnia dzienna za urlop liczona z ostatnich trzech miesięcy razy ilość dni urlopu bądź kwota za chorobowe
3. Plus dodatkowa kwota:
Jeśli urlop 3-2 dni plus 50,- zł
Jeśli urlop 4-5 dni plus 100,- zł
Jeśli urlop 6-8 dni plus 200,- zł
Jeśli urlop 9-10 dni plus 300,- zł

W praktyce wygląda to tak, że za urlop od dwóch lat żaden z pracowników, nie otrzymał fizycznie pieniędzy. Czy w/w zasady na papierze, w konfrontacji z prawem pracy są w porządku? Myślę, że brak wypłacania urlopów można udowodnić, dzięki temu, że co miesiąc dostawałem mail o treści np.: wypłata 2500 wynikająca z: target 2400 + premia za zadania 100, natomiast na druku wypłaty rozpisany dodatkowo urlop, nadgodziny itd..

2) Nadgodziny - co miesiąc kadrowa każe wysyłać sobie ilość nadgodzin w miesiącu, z zastrzeżeniem, aby nie było ich więcej, niż 30 - mam to w mailu. Tutaj również nikt nie zobaczył ani złotówki z godzin przepracowanych nadliczbowo, choć na pasku wypłaty wszystko jest rozliczone i tutaj rodzi się pytanie - czy jeżeli na umowie o pracę, pracownik ma kwotę podstawy np. 2500 zł, a na pasku z wypłaty rozliczony jest urlop, nadgodziny i premia, za którą nie otrzymał oczywiście ani złotówki, dzięki czemu podstawa na pasku wynosi 900 zł, mimo że na umowie o pracę jest 2500 zł, to czy jest to zgodne z prawem? Czy pracownik może tak modyfikować podstawę na pasku wypłaty bez aneksu do umowy o pracę? Dziennie pracowałem po 10-12 godzin, wraz z pracą przed komputerem, co jest udokumentowane.

3) Zaniżanie podstawy na pasku wypłaty - dotyczy sytuacji w/w. Na umowie o pracę stała podstawa 2.500 zł, a na pasku wypłaty zaniżona do 900 zł, żeby kwota wpłaty na konto ROR się zgadzała. Czy to zgodne z prawem?

Jestem pewien, że powyższe praktyki są niezgodne z artykułami prawa pracy, dlatego chciałbym zapytać, czy i w jaki sposób najlepiej pociągnąć takiego pracodawcę do odpowiedzialności i na jakie odszkodowanie można liczyć w takiej sytuacji? Zawód: handlowiec, teren pracy: teren jednego województwa, jazda samochodem do wyznaczonych klientów, minimum 10 godzin dziennie + praca na komputerze.

Chciałbym spotkać się z firmą w sądzie, aby otrzymać pieniądze za swoje zaległe nadgodziny, urlopy za które nie dostałem ani złotówki, oprócz tego, co zarobiłem wykonując plan sprzedażowy oraz pracę ponad siły, za którą nikt mi nawet nie podziękował na koniec.

Jak sądzicie - czy i na ile odszkodowania w tej kwestii mogę liczyć? Ile % powinien wziąć skuteczny prawnik, który wyegzekwuje zadośćuczynienie w tej sprawie?

Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi.

Dziękuję i proszę o odpowiedź,
Krzysiek.