Temat: usunięcie znaku drogowego z terenu prywatnego

Witam,

zastanawiam się w drodze, jakiego powództwa cywilnego żądać usunięcia znaku drogowego umieszczonego na terenie prywatnym, który został bezprawnie połączony z drogą publiczną ( konkretnie chodnikiem ).

W ten sposób z tego terenu prywatnego i chodnika utworzono parking, na który postawiono dwa znaki, które włączają się do drogi publicznej, szkodzą przedsiębiorcy sąsiadującemu z tym parkingiem w prowadzeniu działalności gospodarczej, ponieważ właściciel owego "parkingu" także przedsiębiorca - po prostu przegania parkujących, którzy nie są jego klientami.

Ów parking nie jest usytuowany w stefie zamieszkania i przez to służby porządkowe i inne nic do tego nie mają na podstawie art. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym. Zresztą w kwestii nielegalnego ustawiania znaków na terenie prywatnym wielokrotnie wypowiadały się sądy stwierdzając, że te zagadnienia należą do sfery prawa cywilnego.

Tak tylko w drodze, jakiego powództwa można żądać usunięcia tych znaków? O przywrócenie stanu poprzedniego i zaniechanie naruszeń?, ale naruszenia nie dotyczą konkretnie posiadania wnoszącego pozew, tylko bardziej tak postawione znaki uniemożliwiają ruch pieszych na poprzednio ustawionym chodniku, a przede wszystkim uniemożliwiają parkowanie w sposób równoległy na ulicy z racji tabliczek postawionych pod znakami, które nakazują parkowanie prostopadłe, a przy parkowanie równoległe zgodnie z tą tabliczką grozi odholowaniem pojazdu. I co najważniejsze szkodzą przedsiębiorcy.

Czy ktoś ma jakiś pomysł w jaki sposób na drodze cywilnej można wyegzekwować usunięcie takiego znaku drogowego usytuowanego na terenie prywatnym, który po prostu szkodzi innemu przedsiębiorcy?