Temat: Upadłość konsumencka
Witam, jestem tutaj nowa. Mam parę pytań odnośnie upadłości. Czytam tutaj różne posty, ale wszystkie dotyczą małych, jak dla mnie, zadłużeń. Moja upadłość została ogłoszona półtora roku temu. Miałam 2 nieruchomości- dom i gospodarstwo rolne w ruinie. Dom sprzedał się już w pierwszym przetargu. Gospodarstwo czeka na licytację, bo pieniądze za dom nie pokryją mojego długu. Nie miałam żadnego " grafiku" spłaty moich długów. Miałam od samego początku doskonały kontakt z syndykiem . Do momentu sprzedaży domu. Od tego momentu nie wiem nic. Dzwonię do syndyka, piszę maile, ale jest cisza. Nie mam pojęcia gdzie są pieniądze ze sprzedaży( blisko milion) , kto dostał, ile dostał, czy dostał. Nie wiem ile mam do spłaty jeszcze. Czy syndyk powinien mnie powiadomić, jak moje zadłużenie u kilku wierzycieli jest spłacane? Czy powinnam dostać jakieś pismo tłumaczące mi stan na dzień dzisiejszy? I drugie pytanie. Mieszkam w Domu Pomocy Społecznej od 6 lat. Jak dom został sprzedany- Gmina upomniała się o należność za całe 6 lat dopłacania do DPSu. Czy tak można? Czy wolno tylko za rok wstecz pobrać należności?Czy będe też w stanie samodzielnie wypełnić wniosek
https://wierzbicki.dris.pl/wniosek-o-ogloszenie-upadlos... ?