Temat: Umowa zlecenie - wymaganie podania danych rodziców

Czy w przypadku zawierania umowy zlecenia - jest to moja pierwsza - mam obowiązek podać imię matki, imię ojca, miejsce urodzenia i nazwisko rodowe matki? Jeżeli tak - zna ktoś zapis lub dokument z którego to wynika? Na drukach ZUSu mam problem ze znalezieniem tych danych (jest nazwisko rodowe ale moje). Firma uporczywie żąda ich podania, mówi, że można wpisać cokolwiek, ale na samym dole jest artykuł 233 KK do podpisania. Które z nich MUSZĘ im podać?

Próbuję się dowiedzieć od Was czy przy Umowie o Zlecenie (nie pracę i nie dzieło) te dane faktycznie muszę podać, czy ktoś kto pracuje dla firmy próbuje je wyłudzić. Stwierdzili, że podstaw prawnych nie podadzą bo nie znają.

Nadmienię, że jestem pełnoletnia.

Temat: Umowa zlecenie - wymaganie podania danych rodziców

Nadia W.:
Czy w przypadku zawierania umowy zlecenia - jest to moja pierwsza - mam obowiązek podać imię matki, imię ojca, miejsce urodzenia i nazwisko rodowe matki?
Nadmienię, że jestem pełnoletnia.

Ten zakres zdecydowanie wykracza poza wymagany do sporządzenia umowy o pracę (o zleceniu nie wspomnę).
Szczególne wątpliwości budzi tu nazwisko rodowe matki - to już informacja b. często używana przez np. banki do tzw. pogłębionej identyfikacji klienta.
Do sporządzenia umowy-zlecenia potrzebne jest imię, nazwisko, data, miejsce urodzenia, PESEL, nr dokumentu tożsamości i dane jego wystawcy, adres (może być do korespondencji), dane ZUS i US. Mogą ew. żądać imion rodziców, obywatelstwa, danych dot. ew. innych umów o pracę (jako oświadczenia, do ew. naliczania składek ZUS). I to wszystko.

Temat: Umowa zlecenie - wymaganie podania danych rodziców

Miejsce urodzenia z jakiego właściwie formularza czy ustawy wynika? Dlaczego mogą żądać imion rodziców, skoro to nie są moje dane, a ich dane? Przy umowie o pracę wiem skąd to wynika (imiona rodziców), ale przy zleceniu bez składki chorobowej?

Pytam, bo w dobie dzisiejszych zagrożeń należy podawać jak najmniej danych, zaś Ustawa o Ochronie Danych Osobowych wskazuje, że osoba, która zbiera dane powinna zebrać ich najmniejszy zakres potrzebny do wskazanego celu.

No właśnie obawiam się "rekrutacji na słupa" - wysłałam swój kwestionariusz i podałam, że nic więcej nie podam - po kilku dniach odpowiedź, że im to wystarczy, że przejrzeli formularze w programach kadrowych i że nie są te pola obligatoryjne. Wśród danych było tylko miejsce na imię, nazwisko, nazwisko rodowe moje (do formularzy ZUS), PESEL (do oznaczenia strony i rozliczeń US), obywatelstwo, adres zamieszkania, zameldowania i korespondencji + numer dowodu. Nie dostali miejsca na wpisanie miejsca urodzenia Dziwne, że nagle wystarczyło do umowy zlecenia.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.11.17 o godzinie 22:10