Angelka L.

Angelka L. -, nie pracuje

Temat: trudny rozwod

moj partner rozwodzi sie juz 2 lata,od tych dwoch lat nie mieszka z zona i nie utrzymuje zadnych kontaktow,zona chce rozwodu z jego winy na co on sie nie zgadza,maja jedno dziecko na ktore placi 400zl alimentow,ale zona postanowila podniesc je na 900zl renty alimentacyjnej czy ma szance na jej otrzymanie? partner nie pracuje jest na moim utrzymaniu ale alimenty placone sa regularnie mimo o urzad gminy co miesiac przysyla mu aby zlozyl wywiad alimentacyjny czy ma takie prawo? i jak dlugo sad moze przeciagac jeszcze ten rozwod?

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Angelka L.:
moj partner rozwodzi sie juz 2 lata,od tych dwoch lat nie mieszka z zona i nie utrzymuje zadnych kontaktow,zona chce rozwodu z jego winy na co on sie nie zgadza,maja jedno dziecko na ktore placi 400zl alimentow,ale zona postanowila podniesc je na 900zl renty alimentacyjnej czy ma szance na jej otrzymanie? partner nie pracuje jest na moim utrzymaniu ale alimenty placone sa regularnie mimo o urzad gminy co miesiac przysyla mu aby zlozyl wywiad alimentacyjny czy ma takie prawo? i jak dlugo sad moze przeciagac jeszcze ten rozwod?

Odchodząc już od kwestii moralnych, że 400 zł na dziecko to jest nic...druga kwestia...współczuję dziecku, że musi to przechodzić...

To powiem tak...kopanina taka może trwać bardzo długo, o ile oni sami nie będą w stanie się dogadać...w pierwszej kolejności sąd będzie patrzył na dobro dziecka...a takie sprawy niestety się ciągną...

Czy ma szanse je utrzymać?...ma szanse...

Druga kwestia..partner nie pracuje, czy nie pracuje "dla sądu"? I skoro nie pracuje, to rozumiem, że Pani płaci te alimenty?:) nie była to kpina z mojej strony, wręcz przeciwnie...na wszystkie rzeczy sąd zwraca uwagę..a w przypadku dziecka będzie patrzył na każdy szczegół...

Niestety informacje podane przez Panią są niewystarczające do udzielenia odpowiedzi...ponieważ musielibyśmy znać o wiele więcej faktów...różne rzeczy wpływają na przebieg sprawy...czasami wystarczy jedna rozprawa, a czasami są to lata....Agnieszka Rądlewska edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 18:21

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Sąd może przeciągać taką sprawę bardzo długo.
Co do podniesienia alimentów - sąd powinien wziąć pod uwagę potrzeby dziecka i podzielić je 50/50. Jeżeli płaci 400 zł to znaczy ze koszt utrzymania dziecka to 800 zł.
Niech twój partner postara się złożyć wniosek aby jego żona przedstawiła w sądzie koszty utrzymania siebie i dziecka ale konkrety (rachunki na np. ubranka, jedzenie itp) Bo tak naprawdę może żądać nie 900 a wiele więcej.
A twój partner niech stara się udowodnić ze kwota 400 zł jest wystarczająca.
A co do orzekania o winie ona będzie musiała udowodnić że to z twojej winy związek się rozpadł ale to nie oznacza że on będzie musiał ostro walczyć, bo niestety w polsce ojcowie są dyskryminowani przez sądy rodzinne,
Angelka L.

Angelka L. -, nie pracuje

Temat: trudny rozwod

a gdzie taki wniosek trzeba zlozyc? a co do tej winy to jest troche skomplikowane,poniewaz ta pani najpierw zalozyla sprawe o separacje z jego winy przedstawila swiadkow swoich rodzicow i brata i jakos tej winy mu nie udowodnila,a na kolejnej rozprawie mowila ze ona wlasciwie moglaby dac mu szanse tylko to dla mnie dziwne bo to ona skladala o separacje a potem sie rozmyslila, przez adwokata napisala list w ktorym podala warunki jakie ma spelnic moj partner aby mogl do niej wrocic. Partner sie nie zgodzil i teraz jej adwokat wniosl ponownie o rozwod tym razem znowu z jego winy szczerze powiem ze jakos nie rozumiem tych sadow nie zyja ze soba juz dwa lata to rozwod powinni dostac moim zdaniem.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Rozwód dostanie to pewne.
Ale czy wynik będzie korzystny dla niego to już inna sprawa.
Co do wniosku: zanieść do biura podawczego w sądzie gdzie toczy się postępowanie.
A jeżeli nie ma winy a to orzeczenie jest bezpodstawne to starać się udowodnić to przed sądem.
W ekstremalnych sytuacjach wnioskować o przebadanie psychologiczne Pani Partnera i jego żony. Starać się przed sądem pokazywać że jest się "normalnym" ojcem, mężem i po prostu małżeństwo nie wyszło, chce się rozstać w zgodzie i spokoju.Kamil W. edytował(a) ten post dnia 23.06.10 o godzinie 16:39
Angelka L.

Angelka L. -, nie pracuje

Temat: trudny rozwod

bardzo dziekuje za odpowiedz.a co do rozstania sie w zgodzie to na to bym nie liczyla poniewaz ta pani nie chce sie dogadac chyba ze moj partner zgodzi sie na rozwod ze swojej winy. zona jako wine rozpadu malzenstwa podaje pozne powroty do domu z pracy i to ze pil,lecz on nie ma z tym zadnego problemu nawet lekarz to stwierdzil. Wiec nie wiem czy pozne powroty z pracy do domu sa wina rozpadu malzenstwa tym bardziej ze byly spowodowane nadgodzinami w pracy. Ja mam wrazenie ze sad po prostu przeciaga ten rozwod bo nie moga sie dogadac,i ona ma adwokata a moj partner nie.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

I to następna sprawa, zacząć zbierać na prawnika albo wynająć i się z nim dogadać (raty). To ciężka sprawa wiec pomoc kogoś zaprawionego w takich bojach i znająca przepisy może bardzo pomóc.
A późne powroty do domu nie wskazują na rozpad z jego winy (moja opinia) to praca...
Ale do końca życia już raczej spokoju nie będziecie mieli.
Angelka L.

Angelka L. -, nie pracuje

Temat: trudny rozwod

no tak byloby najlepiej ale prawnik jest bardzo drogi a moj partner splaca jeszcze raty za 2 kredyty ktore zaciagnal na budowe domu,material zostal kupiony wszystkie rachunki na nia a kredyt zostal z moim partnerem bo to on go wzial poniewaz zona nie pracowala i nie pracuje.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Jeżeli jego żona nie pracuje a szuka pracy? Coś robi w tym temacie. Zawsze można zobligować sąd aby nakazał jej zarejestrowanie się w urzędzie pracy i wyszukał dla niej ofert pracy np.:
"Skoro powódka twierdzi, że nie ma pracy wnoszę o zobowiązanie jej do oświadczenia się czy jest zarejestrowana w Powiatowym Urzędzie Pracy, a jeżeli nie to wnoszę by Sąd zwrócił się do PUP w miasto z zapytaniem czy są oferty pracy dla osoby w wieku powódki i z jej wykształceniem."
-------------------------------
Wydaje mi się że Pani nie mówi całej prawdy bo jeżeli Pani partner jest bezrobotny to jak spłaca kredyty, jak płaci alimenty? Niech sprzeda to co ma wszystkie materiały, dom, działkę to będzie miał pieniądze na sprawę rozwodowa. A Wy zaczniecie życie od nowa.
Angelka L.

Angelka L. -, nie pracuje

Temat: trudny rozwod

bardzo mi pan pomaga i bardzo dziekuje za pomoc. A wiec tak partner nie pracuje dla sadu,poniewaz mieszka i pracuje za granica ale nie moze podac w sadzie gdzie pracuje iz zona jego ze tak powiem jest po prostu pazerna,i zabralaby mu wszystko jesli tylko mialaby taka mozliwosc. Materialow nie moze sprzedac poniewaz faktury za ten material sa wystawione na jego tescia,dzialka jest na zone, ale zostala zapisana jak juz byla zona mojego partnera niestety moj partner nie ma nic na siebie oczywiscie oprocz kredytu. A w polowie malzenstwa zostala dodatkowo zawarta intercyza.A nie mieszkaja ze soba juz dwa lata i tak dlugo sie ciagnie sprawa.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Przepraszam, ale czy Pani się nie wstydzi pisać o tym publicznie?

Od samego początku jest ukrywana prawda...a potem Pani się dziwi, że żona nie chce polubownego rozwodu?

Proszę tak sięgnąć w głąb swojego sumienia i odpowiedzieć sobie na pytanie...co tak naprawde było przyczyna rozwodu i dlaczego podejście żony jest takie a nie inne...

Jeżeli były mąż miałby czyste sumienie....to nie musiałby aż tak kombinować...

Mąż nie chce podać prawdziwych dochodów, bo boi się, że żona będzie chciała pieniądze na dziecko? Owszem są pazerne kobiety, ale coś mi się nie wydaje, ze nie dotyczy to żony:)

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

To że żona jest pazerna to jedna sprawa, druga jest taka że to sąd decyduje jak bardzo ona będzie pazerna (teoria).
Złożyć to wszystko co napisałem udowodnić że nic nie robi w sprawie pracy. Zaproponować w sądzie swoje warunki finansowania dziecka. Walczyć o rozwód bez winy.
Zastanawia mnie jeszcze jedno: napisała Pani że na partnera jest kredyt a materiały na teścia z tego co ja wiem i raczej się nie mylę to dokument sprzedaży towaru czy usługi musi być wystawiony na osobę zaciągającą kredyt. Więc w takim wypadku możemy mówić o łamaniu prawa!

Nie podoba mi się Pani i partnera zachowanie w tej sprawie.
Ja rozumiem że każdy chce jak najwięcej dla siebie ale są pewne zasady których trzeba przestrzegać.
Ja staram się pomagać ludziom którzy mówią prawdę, a z tych wiadomości które mam od Pani co chwile jest zupełnie inaczej niż na początku. Nie jestem w stanie Pani pomóc bo co chwile jest pisane co innego.
Zastanawiam się tak naprawdę komu mam współczuć w tej sprawie.

Życzę Państwu powodzenia.
PS. Mam nadzieje ze Panią nie spotka to co żonę Pani partnera.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Witam;
Może Wy wiecie...kiedy sąd zasądzą rozwodnikom dom po połowie?
Chciałabym dokonać podziału majątku przed rozwodem,ale chciałabym albo zatrzymac dom i spłacic męża albo zostać spłacona. Nie chcę sprzedawać domu, a już w ogole nie uśmiecha mi sie opcja - ja na parterze a on na pietrze a podobno takie rozwiązanie jako pierwsze proponuje sąd - to prawda?

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

A nie jesteście w stanie się dogadać?
Najlepiej polubownie siąść porozmawiać.
W sądzie wtedy przedstawiacie to co ustaliliście i po sprawie.
A jeżeli jest walka to wniosek o podział majątku.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Kamil W.:
A nie jesteście w stanie się dogadać?
Najlepiej polubownie siąść porozmawiać.
W sądzie wtedy przedstawiacie to co ustaliliście i po sprawie.
A jeżeli jest walka to wniosek o podział majątku.
Niestety nie. Mój mążmieszka w tym domu od 1,5 roku. I absolutnie nie spieszy mu sie do rozwodu - jest mu wygodnie nie musi mnie spłacić ani się wyprowadzać. Próbowałam z nim rozmawiać, ale niestety... Słyszę tylko puste słowa.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Dodam, że ja nie chce walczyć. Jest mi bez znaczenia czy on mnie spłaci czy ja go. Nawet wyszukałam mu ostatnio mieszkanie bo stwierdził ze się wyprowadzi... ale w ostatniej chwili się odmyślił..

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

W takim wypadku to sądownie.
Jeżeli nie działa polubownie to tylko sądownie.
Masz prawnika?
Wydaje mi się ze powinnaś zrobić tak:
Wysil do swojego męża pismo listem poleconym za potwierdzeniem odbioru z twoimi propozycjami. Napisz tam co proponujesz i że chcesz się polubownie porozumieć. Jeżeli takie pisma nie podziałają masz dowód na to że nic nie chce z tym robić a jak macie już rozmawiać to najlepiej w obecności prawnika albo jakiegoś świadka który będzie w sądzie zeznawać.Kamil W. edytował(a) ten post dnia 25.06.10 o godzinie 10:21

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Kamil W.:
W takim wypadku to sądownie.
Jeżeli nie działa polubownie to tylko sądownie.
Masz prawnika?
Wydaje mi się ze powinnaś zrobić tak:
Wysil do swojego męża pismo listem poleconym za potwierdzeniem odbioru z twoimi propozycjami. Napisz tam co proponujesz i że chcesz się polubownie porozumieć. Jeżeli takie pisma nie podziałają masz dowód na to że nic nie chce z tym robić a jak macie już rozmawiać to najlepiej w obecności prawnika albo jakiegoś świadka która gdyby coś będzie w sądzie zeznawać.
Wysłałam mu jakis czas temu oficjalnego maila za potwierdzeniem odbioru.. mogę oczywiści ponowić to w piśmie. Bardzo zależy mi na odpowiedzi co zrobi sąd- może ktoś wie z doświadczenia. Ponieważ jesli zasądzi mi pól domu to się chyba w tyłek ugryzę :) dlatego tak zwlekam z wizytą u prawnika i złożeniem pozwu. :-/

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Nie zwlekaj z wizytą u prawnika.
A email to raczej w sądzie nie będzie miał dużego znaczenia. Wszystko listownie na papierku.
Przed pozwem możesz tylko w ten sposób zrobić.

konto usunięte

Temat: trudny rozwod

Dziękuję za poradę.

raz trafiłam do jednego prawnika- niestety chyba był jakiś przeciwny kobietom... Bo potraktował mnie bardzo z buta.. i skasował 600zł:)
znacie jakiegoś dobrego prawnika w Poznaniu?

Następna dyskusja:

rozwod




Wyślij zaproszenie do