Temat: sprzedaż auta, umowa kupna - sprzedaży, brak zapłaty za...

Witam, mam następujący problem: dnia 05.11. 2016 nabyłem auto od prywatnej osoby nie wpisanej w dowod rejestracyjny. Osoba ta dała mi wczesniejszą umowe kupna - sprzedaży z poprzednim właścielem, który już jest wpisany w dowód rejestracyjny.. Umowa została spisana 05.11.2014 on zas umowe z poprzednim właściciel spiasał według umowy ktorą mi pokazała dnia 10.07.2015..W dniu dzisiejszym policja zabrała mi auto w celu zabezpieczenia go w trakcie toku postępowania..ponieważ poprzedni właścieciel auta, który jest w dowodzie rejestracyjnym poinformował policje iż sprzedał auto chłopakowi od którego ja kupiłem na umowe kupna sprzedaży ale sposob zapłaty miał być przelew, którego do dnia dzisiejszego nie wykonał.. tak ma również na umowie a i na jego umowie data sprzedaży to 04.11.2016 a ja od chłopaka auto zakupiłem 05.11.2016 wiec umowa, która dostałem została podrobiona.. pytanie: jakie są szanse zeby auto zostało przy mnie.. wcześniejszy włascieciel poprostu zaufał kupujacemu ze on wyśle przelew a tego nie uczynił.. ja Auto zarejestrowałem już na siebie dnia 07.11.2016 a poprzedni właścieciel o fakcie oszustwa zawiadomił policje dopiero 08.11.2016.. prosze o odp. osoby znające się na temacie, dziekuje i pozdrawiam
Zbigniew Machowski

Zbigniew Machowski Adwokat , Kancelaria
Adwokacka i Doradcy
Restrukturyzacyj...

Temat: sprzedaż auta, umowa kupna - sprzedaży, brak zapłaty za...

Szanowny Panie,

ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi posiłkując się tylko treścią Pana wpisu, niemniej jednak spróbuję w miarę możliwości udzielić Panu pomocy.
Na początku muszę jasno zaznaczyć, bo widzę z treści Pana zapytania, w szczególności wagi jakiej Pan temu przypisuje – Sam fakt rejestracji pojazdu, i dalej dowód rejestracyjny nie potwierdzają własności pojazdu. Dowód rejestracyjny mimo faktu, iż jest wydawany na podstawie dokumentu stwierdzającego własność (tu: umowy), nie stanowi automatycznie potwierdzenia prawa majątkowego a tym bardziej jego przejścia. Cel wydania dowodu rejestracyjnego jest inny - dopuszczenie pojazdu do ruchu drogowego. Czynności cywilnoprawnej (dokonaniu sprzedaży) nie można przeciwstawiać dokumentu administracyjnoprawnego (dowodu rejestracyjnego). Akty prawa administracyjnego mogą stanowić jedynie pewną formę dowodu, jednakże zawsze ustępującego pierwszeństwa czynności cywilnoprawnej. Kończąc ten wątek - proszę nie przywiązywać, w tym kontekście, wagi do dat z tym związanych: dokonania przez Pana rejestracji samochodu i zawiadomienia o fakcie oszustwa poprzedniego właściciela. Nie o to w tej sprawie będzie chodziło.
Jakie są szanse by auto zostało przy Panu ? Jak zawsze, to zależy.

Zakładam, że wszystkie występujące w przedstawionym przez Pana stanie faktycznym „osoby” to osoby fizyczne a nie np. prowadzący działalność zarobkową w ramach komisu.

Ważną kwestią jest odpowiedź na pytanie – Czy mimo braku zapłaty ceny poprzedniemu właścicielowi Pana kontrahent w momencie zawierania z Panem umowy był właścicielem auta. Ustalenie tej kwestii wymagało by jednak odniesienia się do treści „realnie” zawartej pomiędzy poprzednim właścicielem a Pana kontrahentem umowy.
Co do zasady, do przejścia własności rzeczy ruchomej sprzedanej oznaczonej co do tożsamości (taką rzeczą będzie właśnie samochód ) dochodzi już w momencie zawarcia takiej umowy. Okoliczność, czy cena została zapłacona, czy też termin zapłaty wyznaczony został na później, nie ma w tym względzie żadnego znaczenia. Strony mogły jednak umówić się w ten sposób, że własność samochodu pozostawała przy pierwotnym właścicielu, aż do momentu uiszczenia ceny. Mogła również nastąpić sytuacja, w której pierwotny właściciel, w wyniku ”kłopotów z uzyskaniem zapłaty” od umowy zawartej z Pana kontrahentem odstąpił i żądał zwrotu pojazdu. Jak widać możliwych opcji jest wiele.
Powyższe rozważania, nie zmieniają jednak faktu, iż może chronić Pana przepis art. 169 § 1 K.C. Z treści tego przepisu wynika, iż działający w dobrej wierze nabywca ruchomości (w Pana przykładzie samochodu) uzyskuje własność z chwilą objęcia rzeczy w posiadanie (w Pana przypadku otrzymania samochodu od Pana kontrahenta), nabywając ją nawet od nieuprawnionego. Oznacza to, że pierwotny właściciel, jeżeli działał Pan w „dobrej wierze”, nie będzie mógł domagać się od Pana zwrotu samochodu a jedynie zapłaty od Pana kontrahenta (ew. odszkodowania).

„Dobra wiara”, to w dużym uproszczeniu Pana stosunek, możliwy stan wiedzy co do okoliczności danej sprawy, dbałość o sprawdzenie informacji związanych z transakcją. W ewentualnym sporze sądowym będzie to badane pod kątem wielu czynników. Dla przykładu jeśli nabył Pan samochód znacznie poniżej wartości rynkowej, od osoby w bardzo młodym wieku („chłopak”), nie dokonując jakichkolwiek czynności sprawdzających pochodzenie auta i związanych z tym dokumentów Pana dobra wiara może być w tym kontekście podważana.

Oprócz tego zawsze przysługują Panu uprawnienia z tytułu rękojmi za wady prawne rzeczy sprzedanej (patrz przepisy art. 572(1) – 576 KC), które w przypadku niekorzystnego dla Pana przebiegu wydarzeń pozwolą domagać się m.in. zwrotu pieniędzy od Pana kontrahenta. Osobą kwestią pozostaje jednak ich późniejsza egzekucja, skoro z Pana opisu sprawy wynika, że Pana kontrahent, mówiąc delikatnie „ma skłonności do niepłacenia”.



Wyślij zaproszenie do