Temat: Spadek po babci

Dzień dobry,

opiszę krótko sytuację dot. spadku po babci, pytania na koniec.

Babcia ma córkę i syna. Jest wdową. Razem z dziećmi mają mieszkanie: 50% należy do babci, 25% do córki, 25% do syna. Córka ma dwójkę dzieci, syn również ma dwójkę. Babcia obiecuje jednemu z dzieci swojej córki mieszkanie w spadku. Teraz pytania:

1) Dziedziczeniu podlega tylko 50% mieszkania należącego do babci, tak? Kto dziedziczy (tylko syn i córka)? W jakich proporcjach?
2) Jeśli babcia nie zostawi testamentu (małe szanse na to ze względu na jej stan psychiczny), czy są jakiekolwiek szanse, aby wskazywany przez nią wnuk miał jakiekolwiek prawo do tego mieszkania?
3) Czy testament jest w ogóle konieczny w tej sytuacji, czy też są jakieś inne wyjścia?
4) Gdyby wnuk miał to mieszkanie dziedziczyć, z jakimi kosztami musi się liczyć (zachowek o ile kojarzę - ale jak to działa?). Co w praktyce musiałby zrobić, aby to mieszkanie mieć na własność, i ile w tym będzie zależało od dobrej woli syna i córki babci, a ile będzie mu się należało na mocy prawa?

Z góry dziękuję za wyjaśnienie sytuacji. Mam nadzieję, że opisałam ją wystarczająco przejrzyście.

Temat: Spadek po babci

Ad 1 dziedziczeniu będzie podlegał tylko udział babci tj. 50%.
W przypadku dziedziczenia ustawowego po babci dziedziczyć będzie syn i córka.
Art. 931. § 1 kc W pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek; dziedziczą oni w częściach równych. Jednakże część przypadająca małżonkowi nie może być mniejsza niż jedna czwarta całości spadku.
Dwójka dzieci dziedziczy wówczas w 1/2 tego co miał spadkodawca.
Ad. 2 bez testamentu nie widzę możliwości dziedziczenia przez wnuka, chyba że jego rodzic, który by dziedziczyłby na podstawie ustawy odrzuciiłby spadek, wówczas wnuk wszedłby na jego miejsce. Gdyby drugi spadkobierca także odrzuciłby spadek i nie miał zstępnych, wówczas dziedziczyłby tylko wnuk.
Ad. 3 babcia za życia mogłaby zawrzeć z wnukiem umowę dożywocia albo darowizny- ale ile wnuk ma lat? i problemem może być stan zdrowia psychicznego babci.
Ad. 4. Art. 991. § 1 kc Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek).

Zgodnie z treścią art. 993 KC, przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się zapisów zwykłych i poleceń, natomiast dolicza się do spadku darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 14 marca 2008 r. (sygn. akt IV CSK 509/07), punktem odniesienia przy obliczaniu stanu czynnego spadku dla potrzeb obliczenia wysokości należnego zachowku może być jedynie chwila otwarcia spadku będąca chwilą śmierci spadkodawcy. Ustalanie składu spadku, mianowicie różnicy między wartością stanu czynnego spadku (aktywów) i wartością stanu biernego spadku (pasywów), następuje więc, co do zasady, według reguł określonych w art. 922 KC, nie uwzględnia się jedynie zapisów i poleceń oraz oczywiście długów z tytułu zachowku.

Umowa dożywocia nie należy jednak do bezpłatnych przysporzeń i tym samym spadkobiercy nie będą mogli żądać zachowku od wartości mieszkania zbytego na takiej podstawie. Zgodnie z treścią powyższego przepisu umowa dożywocia nie może zostać zaliczona na potrzeby obliczenia zachowku, ponieważ ustawodawca wprost jej nie wymienił. Dodatkowo musimy zauważyć, że dożywocie nie należy do kategorii umów dokonywanych pod tytułem darmym, ponieważ jej charakterystyczną cechą jest odpłatność, a także ekwiwalentność świadczeń obu stron.

Temat: Spadek po babci

Wnuk jest mocno pełnoletni. :) Bardzo dziękuję za wyjaśnienie sytuacji i tak szczegółową odpowiedź.

Temat: Spadek po babci

A co gdy babcia miala dwie corki jedna zameldowana z babcia druga nie. Babcia zmarla to jak jest to wtedy dzielone

Temat: Spadek po babci

Córki dziedziczą po równo. Meldunek to kwestia administracyjna a nie prawa cywilnego.