Temat: Prośba o pomoc

Piszę w imieniu mojej cioci, która nie ma dostępu do internetu, a na adwokata jej po prostu nie stać. Ma dom jednorodzinny,na współ z mężem oraz 3 synów. Mąż za jej plecami "działa" bo chce wybudować dom dla syna na tej samej działce-będzie-2m okno w okno. Ciocia teraz nic o tym nie wie,nie wyraziła zgody,gdy kiedyś pytali. Teraz nie mówią nic, unikają jej. Składają oświadczenia w starostwie, chyba fałszywe,podobno mają decyzję na budowę. Za chwilę okaże się, że ciocia nie ma do niczego prawa.Żal mi kobiety,bo jest na skraju wyczerpania.Proszę nam wskazać co można zrobić.

konto usunięte

Temat: Prośba o pomoc

W pierwszym rzędzie należy ustalić czy procedura pozwolenia na budowę była lub jest prowadzona.

Rozumiem, że Pani ciocia jest współwłaścicielką nieruchomości na prawach współwłasności małżeńskiej , na której ma być prowadzona inwestycja.

Jest to okoliczność o tyle znamienna, albowiem zgodnie z art. 28 ust. 2 ustawy z dnia 07 lipca 1994 roku Prawo budowlane Stronami w postępowaniu w sprawie pozwolenia na budowę są: inwestor oraz właściciele, użytkownicy wieczyści lub zarządcy nieruchomości znajdujących się w obszarze oddziaływania obiektu.

Jako współwłaściciel ww. jest stroną postępowania, co zgodnie z art. 73 § 1 kpa Strona ma prawo wglądu w akta sprawy, sporządzania z nich notatek, kopii lub odpisów. Prawo to przysługuje również po zakończeniu postępowania.

Należy zatem udać się do właściwego starostwa celem ustalenia czy postępowanie w tym zakresie było lub jest prowadzone i przeglądnięcie dokumentów.

Pamiętać również należy, że zgodnie z art. 32 ust. 4 pkt 2 prawa budowlanego pozwolenie na budowę może być wydane wyłącznie temu, kto złożył oświadczenie, pod rygorem odpowiedzialności karnej, o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością na cele budowlane.

Temat: Prośba o pomoc

Dziękuję za odpowiedź. Tak współwłasność małżeńska.Dzwoniliśmy do starostwa jakiś czas temu, lecz nie podawaliśmy danych. Pani tylko stwierdziła, że jeśli oświadczenie złożone przez jej męża odbyło się bez jej wiedzy, to ma to zgłosić, a oni zgłoszą do prokuratury lub później ciocia na walczyć w sprawie cywilnej. Nie robiliśmy nic, wystraszyła się i boi się kolejnych konfliktów. Zastanawiam się czy jak pojedziemy do starostwa to coś nam powiedzą, Będziemy działać. Dziękujemy za pomoc.



Wyślij zaproszenie do