Temat: Problem ze sprzedanym samochodem

Witam
8/03/2014 sprzedałam samochód - jeździłam nim 3 lata. Pani która kupiła ode mnie auto w dniu zakupu była nim na stacji diagnostycznej, mnie nawet nie było na hali, gdy ona rozmawiała z diagnostą... teraz niemal po roku Pani odkryła jakieś wady i chce odstąpić od umowy. Co mam robić, nie miałam pojęcia o tych wadach, które ona wymieniła w piśmie skierowanym do mnie. Pomóżcie!!

konto usunięte

Temat: Problem ze sprzedanym samochodem

Czy w umowie sprzedaży był zapis, że "kupująca zapoznała się ze stanem technicznym pojazdu i nie wnosi co do tego zastrzeżeń"?
Czy pismo zostało wysłane listem poleconym ?

Po roku sobie przypomniała, że coś w aucie jest nie halo....zastanawiające.

Temat: Problem ze sprzedanym samochodem

Tak polecony.
W umowie był zapis o którym Pani mówi.
Pani przed zakupem była samochodem na stacji diagnostycznej.
Twierdzi, że super jej się jeździło autem i nie widziała żadnych problemów z jazdą.
Dopiero 2 tygodnie temu tata przejechał się autem i to on jej zasugerował, że auto coś jeździ nie tak....
Dariusz Stefaniak

Dariusz Stefaniak specjalista od
trudnych spraw

Temat: Problem ze sprzedanym samochodem

To jest typowe naginanie obecnie obowiązujących przepisów związanych ze sprzedażą.

Ma pani jako sprzedający 30 dni na udzielenie odpowiedzi i ustosunkowanie się do podnoszonych przez nabywcę zarzutów.

Nie udzielenie odpowiedzi w tym terminie, skutkuje uznaniem roszczeń kupującego.

Jest to typowa próba naciągnięcia panią na koszty lub wyciągnięcia od pani kasy.

Odpowiedź pani powinna zawierać odrzucenie roszczeń kupującego, a jednym z uzasadnień pani odmowy jest wizyta kupującego na stacji diagnostycznej przed zakupem samochodu oraz czas jaki upłynął od chwili kupienia do chwili zgłoszenia reklamacji przez nabywcę. Pisze pani o tym w swoich wypowiedziach i należy to także podać w pani odmowie.

Znam podobną sprawę, moja znajoma sprzedała auto, nabywca był zadowolony z zakupu i zrezygnował z jazdy na stację diagnostyczną, jeździł autem, wszystko było ok. a po upływie ok. 3 miesięcy od daty sprzedaży samochodu przysłał pismo żądając obniżenia ceny sprzedaży lub pokrycia kosztów naprawy, gdyż twierdził on, że auto miało wady ukryte, o których moja znajoma wiedziała i które moja znajoma sprzedając auto zataiła przed kupującym.

Następna dyskusja:

Problem naprawy gwarancyjnej.




Wyślij zaproszenie do