Hanna
Wójcik
Ekspert ds
windykacji
Temat: prawo własności do grobu rodzinnego
Witam,czy ktoś z Was zna przepisy lub byl w podobnej sytuacji i może mi pomóc?
Otóż chodzi o rodzinny grobowiec na cmentarzu Bródzieńskim w Warszawie. Pochowani są w nim mój pradziadek z prababcią, mąż mojej babci (córki pradziadków) oraz mój brat.
Dopóki żyła prababcia, nikt nie przywiązywal do przepisów większej uwagi, bo ona wszystko załatwiala, po śmierci prababci, babcia wraz ze swoją rodzoną siostrą załatwiły wszelkie formalności zwiazane z pochówkiem (babcia nie pamieta dokładnie jakie dokumenty podpisywały).
Grób jest zarejestrowany na nazwisko pradziadka, pradziadek mial 4ke dzieci, z czego obecnie jedynym żyjącym dzieckiem jest moja babcia. Ponieważ babcia jest już wiekowa i ma problemy z poruszaniem się, upoważniła mnie do załatwiania wszelkich formalnosci z grobem związanych. Myślałam, ze bede mogła w kancelarii (posiadając stosowne upowaznienie od babci) przepisać grób na siebie. Otóż, jak mi to przedstawiła pani w kancelarii cmentarnej, nie jest to takie proste... Aby przepisać grób na mnie musi być zgoda WSZYSTKICH dzieci pradziadka LUB ICH SPADKOBIERCÓW. Przeciez to chore! skąd ja mam wiedzieć gdzie zamieszkują i czy wogóle zyją dzieci sióstr i brata mojej babci? przeciez przeprowadzenie postepowania spadkowego tylko po to by obcy mi ludzie wyrazili zgodę na przepisanie na mnie praw do grobu, gdzie de facto leżą moi bliscy i ja tym grobem się zajmuje jest jakims absurdem. opłata za 20lat funkcjonowania grobu kosztuje mnie 140zl, a takie postępowanie kosztowałoby mnie kilka tys zł. Toż to bardziej się opłaca wykupić nową miejscówkę, niż ścigać ludzi, o istnieniu których nawet się nie wie. Boję się, że stanę przed prawdziwym dylematem w momencie, gdy moja babcia wyciągnie nogi i potrzebna będzie zgoda na pochówek jej do tego grobu.
czy są jakieś przepisy w tym względzie? czy jest to tylko widzimisię zarządu tego cmentarza?
czy cmentarz moze miec wiedze na temat ilości dzieci własciciela?