Temat: Pozew o stronę internetową?

Witam serdecznie,
moja firma wykonała klientowi stronę internetową i "oddała" w styczniu 2011. Klient zgłaszał uwagi - wszystkie były niezwłocznie naprawione. W umowie mamy wpisane czas gwarancji 14 dni - poprawki oraz darmowe zmiany i czasami nawet rozbudowy robiliśmy mu do sierpnia (poprawki w sensie - zmieńcie mi to,bo chce inaczej). We wrześniu klient stwierdził że nie zarabia na portalu i chce odzyskać pieniądze, bo mu źle wykonaliśmy portal (powiedział to telefonicznie,nie mam tego na piśmie). Zabrał pliki z mojego serwera, zainstalował je na swoim. Teraz odgraża się że złoży pozew o oszustwo, że nie zrobiłem mu portalu do końca i żąda zwrotu 100% kosztów jakie poniósł na ten portal + koszty reklamy itp.

Czy ta gwarancja z umowy na 14 dni jest wiążąca klienta i mnie?
Czy klient ma jakieś szanse na wygraną?
Tak naprawdę klient przenosząc mój kod musiał go zmodyfikować (chociażby w celach konfiguracyjnych) - jaką mam pewność że nie zmienił nic więcej teraz?

Na początku grudnia Klient zgłosił sprawę na Policę (oszustwo i nie reagowanie na jego zgłoszenia) - ale Polica nawet nie rozpoczeła dochodzenia. Po moim przesłuchaniu, przedstawieniu umowy, korespondencji mailowej jak to Pani powiedziała "potraktujemy sprawę z buta, nie ma się czym martwić. zamknę temat jeszcze dzisiaj".

Kupujący i wykonawca w chwili zawarcia umowy prowadzili działalność gospodarczą.

Proszę o informację czy mam się czego obawiać i jak się ewentualnie bronić przed nim :(

Portal oczywiście działa i zarabia....

Z góry dziękuje za pomoc,
ŁukaszŁukasz Wójcik edytował(a) ten post dnia 13.01.12 o godzinie 13:28

Temat: Pozew o stronę internetową?

Obie strony były przedsiębiorcami, więc kluczowa jest treść umowy. Bez niej możemy na forum sobie pogdybać.

Druga strona musiałaby Ci udowodnić faktyczną stratę - co może się okazać bardzo dla niej kłopotliwe.

Kluczowe są: czy był jakiś protokół odbioru, oraz czy był sprecyzowany zakres prac (projekt).