Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc

Czy ktoś zna sprytnego prawnika, który odzyska prawie pół miliona złotych (w naturze lub gotówce) wyłudzone przez cwanego celebrytę i jego notariusza od mojej matki przed jej śmiercią? Odzyskanie tego majątku na klasycznej drodze prawnej jest w praktyce co najmniej bardzo trudne lub niemożliwe, dlatego proponowane honorarium dla takiego prawnika, jedynie w formie success fees, wyniesie 30% odzyskanej kwoty.

Temat: potrzebna pomoc

A na jakiej podstawie twierdzi Pan, że te środki zostały wyłudzone?

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc

To nie środki zostały wyłudzone, a dobra materialne o tej wartości. Łatwo się domyślić, jakie. Ale szczegółów z wielu powodów nie chcę upubliczniać. Wystarczy, że cena ustalona za transakcję, do której doszło, była około 90% niższa od wartości rzeczywistej przedmiotu owej transakcji. Na dodatek jej znaczna część (około 60%) nie została nigdy zapłacona. Mija właśnie 7 lat od tej transakcji.
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc

Andrzej S.:
Pół miliona znika z majątku,a więc podejrzenie wyłudzenia logiczne,a czy słuszne,to inna bajka.No i czy możliwe do udowodnienia?

Jest możliwe, choć bardzo trudne, na podstawie potężnie zaniżonej ceny transakcji (o około 90% taniej), na dodatek cena ta została zapłacona w połowie.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Tomasz P.

Tomasz P. prawnik,

Temat: potrzebna pomoc

Ryszard J.:
Czy ktoś zna sprytnego prawnika, który odzyska prawie pół miliona złotych (w naturze lub gotówce) wyłudzone przez cwanego celebrytę i jego notariusza od mojej matki przed jej śmiercią? Odzyskanie tego majątku na klasycznej drodze prawnej jest w praktyce co najmniej bardzo trudne lub niemożliwe, dlatego proponowane honorarium dla takiego prawnika, jedynie w formie success fees, wyniesie 30% odzyskanej kwoty.
Więc pozostaje droga nieklasyczna... i nie nawet wiem czy prawnik tu potrzebny.
Kwestia działania mamy pod wpływem błędu, groźby czy podstępu - tu nieważność zachodzi od momentu zawarcia umowy, wyzysku Pana matki czyli wykorzystania jej przymusowego położenia (tu unieważnienie w drodze sądowej - Zawarcie przez stronę niekorzystnej dla niej umowy z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej, w jakiej ta strona się znajduje, nie powoduje samo przez się nieważności jej oświadczenia woli w rozumieniu art. 82 k.c. (Wyrok SN z 1 lipca 1974 r., sygn. akt III CRN 119/74, OSP 1976/2/30) ).

Natomiast w sytuacji braku świadomosci lub swobody w podejmowaniu decyzji (decydujące jest ustalenie, czy w momencie składania oświadczenia woli Pana mama była w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, oraz ustalenie, czy między tymi czynnikami zachodzi związek przyczynowy. ) Pan może taka umowę unieważnić zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego:stalenie nieważności umowy z tej przyczyny, że jedna ze stron złożyła oświadczenie woli w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji (art. 82 k.c.), jest dopuszczalne także po śmierci tej strony, jeżeli materiał zebrany w sprawie wystarcza do udowodnienia, że stan taki istniał w chwili składania oświadczenia woli. Należący do kręgu spadkobierców ustawowych po osobie, która złożyła w takich okolicznościach oświadczenie woli, może żądać ustalenia nieważności umowy dopiero po jej śmierci jako jej spadkobierca.
(Wyrok SN z 27 kwietnia 1974 r., sygn. akt III CRN 56/79, OSNC 1979/12/244)
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc

Tomasz P.:
Ryszard J.:
Czy ktoś zna sprytnego prawnika, który odzyska prawie pół miliona złotych (w naturze lub gotówce) wyłudzone przez cwanego celebrytę i jego notariusza od mojej matki przed jej śmiercią? Odzyskanie tego majątku na klasycznej drodze prawnej jest w praktyce co najmniej bardzo trudne lub niemożliwe, dlatego proponowane honorarium dla takiego prawnika, jedynie w formie success fees, wyniesie 30% odzyskanej kwoty.
Więc pozostaje droga nieklasyczna... i nie nawet wiem czy prawnik tu potrzebny.
Kwestia działania mamy pod wpływem błędu, groźby czy podstępu - tu nieważność zachodzi od momentu zawarcia umowy, wyzysku Pana matki czyli wykorzystania jej przymusowego położenia (tu unieważnienie w drodze sądowej - Zawarcie przez stronę niekorzystnej dla niej umowy z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej, w jakiej ta strona się znajduje, nie powoduje samo przez się nieważności jej oświadczenia woli w rozumieniu art. 82 k.c. (Wyrok SN z 1 lipca 1974 r., sygn. akt III CRN 119/74, OSP 1976/2/30) ).

Natomiast w sytuacji braku świadomosci lub swobody w podejmowaniu decyzji (decydujące jest ustalenie, czy w momencie składania oświadczenia woli Pana mama była w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, oraz ustalenie, czy między tymi czynnikami zachodzi związek przyczynowy. ) Pan może taka umowę unieważnić zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego:stalenie nieważności umowy z tej przyczyny, że jedna ze stron złożyła oświadczenie woli w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji (art. 82 k.c.), jest dopuszczalne także po śmierci tej strony, jeżeli materiał zebrany w sprawie wystarcza do udowodnienia, że stan taki istniał w chwili składania oświadczenia woli. Należący do kręgu spadkobierców ustawowych po osobie, która złożyła w takich okolicznościach oświadczenie woli, może żądać ustalenia nieważności umowy dopiero po jej śmierci jako jej spadkobierca.
(Wyrok SN z 27 kwietnia 1974 r., sygn. akt III CRN 56/79, OSNC 1979/12/244)

Pozostaje jedynie udowodnienie, że matka działała w sytuacji przymusowej, a działała z racji swojej choroby, której nie mogła wyleczyć bo nie miała pieniędzy na lekarzy - specjalistów i to wysokiej klasy, bo zwykli jakoś nie radzili siebie z jej chorobą (rany żylakowe niegojące się od mniej więcej 25 lat).

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Tomasz P.

Tomasz P. prawnik,

Temat: potrzebna pomoc

Ryszard J.:
Tomasz P.:
Ryszard J.:
Czy ktoś zna sprytnego prawnika, który odzyska prawie pół miliona złotych (w naturze lub gotówce) wyłudzone przez cwanego celebrytę i jego notariusza od mojej matki przed jej śmiercią? Odzyskanie tego majątku na klasycznej drodze prawnej jest w praktyce co najmniej bardzo trudne lub niemożliwe, dlatego proponowane honorarium dla takiego prawnika, jedynie w formie success fees, wyniesie 30% odzyskanej kwoty.
Więc pozostaje droga nieklasyczna... i nie nawet wiem czy prawnik tu potrzebny.
Kwestia działania mamy pod wpływem błędu, groźby czy podstępu - tu nieważność zachodzi od momentu zawarcia umowy, wyzysku Pana matki czyli wykorzystania jej przymusowego położenia (tu unieważnienie w drodze sądowej - Zawarcie przez stronę niekorzystnej dla niej umowy z powodu trudnej sytuacji ekonomicznej, w jakiej ta strona się znajduje, nie powoduje samo przez się nieważności jej oświadczenia woli w rozumieniu art. 82 k.c. (Wyrok SN z 1 lipca 1974 r., sygn. akt III CRN 119/74, OSP 1976/2/30) ).

Natomiast w sytuacji braku świadomosci lub swobody w podejmowaniu decyzji (decydujące jest ustalenie, czy w momencie składania oświadczenia woli Pana mama była w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli, oraz ustalenie, czy między tymi czynnikami zachodzi związek przyczynowy. ) Pan może taka umowę unieważnić zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego:stalenie nieważności umowy z tej przyczyny, że jedna ze stron złożyła oświadczenie woli w stanie wyłączającym świadome powzięcie decyzji (art. 82 k.c.), jest dopuszczalne także po śmierci tej strony, jeżeli materiał zebrany w sprawie wystarcza do udowodnienia, że stan taki istniał w chwili składania oświadczenia woli. Należący do kręgu spadkobierców ustawowych po osobie, która złożyła w takich okolicznościach oświadczenie woli, może żądać ustalenia nieważności umowy dopiero po jej śmierci jako jej spadkobierca.
(Wyrok SN z 27 kwietnia 1974 r., sygn. akt III CRN 56/79, OSNC 1979/12/244)

Pozostaje jedynie udowodnienie, że matka działała w sytuacji przymusowej, a działała z racji swojej choroby, której nie mogła wyleczyć bo nie miała pieniędzy na lekarzy - specjalistów i to wysokiej klasy, bo zwykli jakoś nie radzili siebie z jej chorobą (rany żylakowe niegojące się od mniej więcej 25 lat).

Dokładnie, cywilnie można iść w tym kierunku... trzeba ogarnąć charakter schorzenia, koszty jego leczenia i trudną sytuacje materialną Pana mamy... Więc najpierw musi Pan zebrać stosowną dokumentację o ile się Panu uda.
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc


Dokładnie, cywilnie można iść w tym kierunku... trzeba ogarnąć charakter schorzenia, koszty jego leczenia i trudną sytuacje materialną Pana mamy... Więc najpierw musi Pan zebrać stosowną dokumentację o ile się Panu uda.

Nie uda się. Matka chodziła do prywatnych gabinetów lekarskich i prawdopodobnie nie dostawała żadnych faktur. Bo ich w jej rzeczach nie znalazłem. Pewno płaciła "na czarno", co w Polsce jest raczej regułą. Niestety, paczkę niezrealizowanych recept wyrzuciłem, traktując to jako śmieci. Jedynie wyniki sekcji zwłok ze szpitala, gdzie umarła, mogą potwierdzić to długotrwałe schorzenie. I zaświadczenia z ZUS o wysokości jej emerytury. Nie wiem, czy ZUS to wyda bez nakazu sądowego.
Tomasz P.

Tomasz P. prawnik,

Temat: potrzebna pomoc

A jakaś dokumentacja medyczna u lekarzy do których chodziła ? Musi taka być... Oczywiście nie wiadomo czy ją Panu udostępnią ale warto wiedzieć gdzie ona się znajduje...

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc

Skomentowałbym to całe zdarzenie, ale tylko bym wkurzył autora tematu.

Taki ślad wątpliwości pozostawię.
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc

Tomasz P.:
A jakaś dokumentacja medyczna u lekarzy do których chodziła ? Musi taka być... Oczywiście nie wiadomo czy ją Panu udostępnią ale warto wiedzieć gdzie ona się znajduje...

Ba, ja nie wiem, do których lekarzy chodziła, a niezrealizowane recepty wyrzuciłem. Mamy więc bardzo mało dowodów, żeby nie powiedzieć - nie mamy ich wcale.
Ryszard Jakubowski

Ryszard Jakubowski dziennikarz -
freelancer, różne
redakcje i
wydawnictwa pr...

Temat: potrzebna pomoc

Artur B.:
Skomentowałbym to całe zdarzenie, ale tylko bym wkurzył autora tematu.

Taki ślad wątpliwości pozostawię.

Mnie nic nie jest w stanie wkurzyć. W całej sprawie więcej błędów jak wyrazów w jej opisie. Tak, czy inaczej, z tego co wiem, w Polsce jest to zjawisko patologiczne - niespisywanie umów z przyjaciółmi, BO SIĘ MOGĄ OBRAZIĆ, albo BO NIE WYPADA. No i poświadczanie nieprawdy - co mi szkodzi iść komuś na rękę - tak się mówi. Nie nalezymy do fanów praworządności. Wręcz przeciwnie.

Wiem, że adwokaci prowadzą w skali kraju co najmniej kilkadziesiąt podobnych spraw, być może mniej zagmatwanych. Kilka z nich było nawet prezentowane w TV, m in. w programie pani Jaworowiczowej.

Tak, czy inaczej - prawo nie może stać po stronie oszusta, naciągacza czy wydrwigrosza. A na razie - jak wszystko wskazuje - stoi.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: potrzebna pomoc

Ryszard J.:
A na razie - jak wszystko wskazuje - stoi.
Prawo działa w ramach praesumptio boni viri (domniemania niewinności)
Jesli twierdzisz inaczej - musisz to udowodnić.
A dowodów na wyłudzenie nie masz i raczej nic nie wskazuje byś mógł mieć.

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc

To domniemanie niewinności jest skrupulatnie wykorzystywane przez pewnych prawników, żeby kroić kasę od mafii i oszustów za ich obronę w sądzie (za kasę wierzycieli zresztą). Porażający cynizm.
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: potrzebna pomoc

Artur B.:
Porażający cynizm.
Czyj, prawników?

konto usunięte

Temat: potrzebna pomoc

Cynizm rzeczywistości ;)

Taki sam u prawników, jak i np. lekarzy.



Wyślij zaproszenie do