Ela Mazur

Ela Mazur Student, WSZiNS

Temat: POMOCY!

Dzień dobry! Mam spory problem ze spółdzielnią mieszkaniową. Chodzi dokładnie o to, że w 2008 roku moja matka straciła prawo do zajmowania lokalu, jednak lokal zajmujemy nadal( tzn w sierpniu 2010 roku został nam przydzielony lokal socjalny, ale jeszcze go nie otrzymałyśmy). Moja matka jak się okazało nie płaciła tego odszkodowania, po mojemu poprostu czynszu. Spółdzielnia wnosiła wnioski do sądu o to, abym razem z matką płaciła. Niestety pomimo tego iż jestem pełnoletnia to nie pracuję studiuję dziennie bez możliwości podjęcia pracy. Nie mam żadnych innych dochód, co napisałam też w sprzeciwie od nakazu zapłaty. niestety spółdzielnia stwierdziła ze to nie jest powód do nie płacenia i ich to nie interesuje. Nie wiem co mam robić, nie mam 6 tys do zapłaty i przecież nie wytrzsne ich znikąd. 31 stycznia mam rozprawę, na którą napewno pójdę, ale czy naprawdę muszę ponosić i brać odpowiedzialność za to ze moja matka nie płaci. Mi mówiła inaczej, inaczej wyszło. Proszę o pomoc nie wiem co robić.

konto usunięte

Temat: POMOCY!

No, ale chcesz mieszkać w mieszkaniu, nie płacąc za nie? Jak sobie to wyobrażasz?
Tomasz Jędrzejewski

Tomasz Jędrzejewski projekty społeczne,
NGO, doradztwo
finansowe

Temat: POMOCY!

ale czy naprawdę muszę ponosić i brać odpowiedzialność za to ze moja matka nie płaci. Mi mówiła inaczej, inaczej wyszło. Proszę o pomoc nie wiem co robić.

Pozwij matkę i ojca o alimenty i wyprowadź się na stancję

konto usunięte

Temat: POMOCY!

Tomasz Jędrzejewski:

Pozwij matkę i ojca o alimenty i wyprowadź się na stancję

Jeśli rodzice nie mają środków do życia, to taki pozew jest bez sensu - równie dobrze, oni mogą pozwać córkę...

Temat: POMOCY!

Co to znaczy:

"Studiuję bez możliwości podjęcia pracy" ?Magdalena Anna B. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 08:59
Ela Mazur

Ela Mazur Student, WSZiNS

Temat: POMOCY!

ojciec nie żyje, renty po nim nam nie przyznano. matka pracuje, a dlaczego nie płaci- nie wiem. mówiła co innego, wiem ze zarabia jakis 1000 zł. i to nie jest tak, że chce mieszkać nie płacąc, ale nie wytrzsne tych pieniędzy z du***. widzę, że wypowiedzieli się ludzie, którzy nigdy nie mieli do czynienia z taką sytuacją. tzn nigdy osobiście ich coś takiego nie spotkało. Studiuję dziennie, studia są zorganizowane z projektu unijnego i na 5 semestrze mam 310 godzin to dość sporo, a tyle co dorobie to mam ledwo na wydatki z nimi związane|( jakieś ksero, kupno ksiązek i dojazdy). Myślałam, że ktoś mi coś poradzi, ale nie lepiej krytykować. czuję się zbesztana za coś czego ja nie zrobiłam. jesli miałabym za co już dawno bym się wyprowadziła, ale nie stać mnie na to. na alimenty też nie mam co liczyć, bo mama na utrzymaniu ma jeszcze moją młodszą siostrę. nie pozostaje mi nic innego jak czekać do 31 stycznia na rozprawę i próbować się bronić bez żadnej wiedzy.

konto usunięte

Temat: POMOCY!

Prawnik ze mnie żaden,ale płacić trzeba i już,wiem ze to nie Twoja wina,matka narobiła długu a Ty nic nie wiedziałaś,ale z tego co wiem to spółdzielnia nie odpuści,jak się mieszka w mieszkaniu to trzeba za nie płacić czy spółdzielcze czy kwaterunkowe czy własnościowe.po za tm z tego 1000zł.mogła zapłacić za czynsz a potem żyć trochę skromniej.
Dach nad głową jest najważniejszy.
Jestem w mojej wspólnocie mieszkaniowej i mamy Panią co nie pracuje i nie płaci(mieszkanie własnościowe zadłużenie 13.500zł.) właśnie podaliśmy ją do sądu o nakaz zapłaty jak nie zapłaci to eksmisja.Pani też się tłumaczy że nie pracuje,ale to tak na prawdę nie ma znaczenia mieszka-musi płacić.
Nie wiem jak to jest z z tym że Ty masz płacić,bo się nie znam,jak eksmitowali mojego teścia ze spłdzielczego-własnościowego to tylko Jego obciązali kosztami i długiem,syna nie.

Może nich mama weżmie kredyt na spłatę tego długu,albo odpracuje np.sprzątając klatki-bo tak też można.Urszula S. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 09:40

Temat: POMOCY!

Ze strony prawnej już chyba wszystko wiesz - płacić trzeba.
Natomiast dalej mnie ta niemożność pracy intryguje.
310 godzin w semestrze to średnio (mniej niż) 4 godziny dziennie na uczelni...
Poszukaj pracy z elastycznymi godzinami i działaj, bo niestety innej opcji nie ma...Magdalena Anna B. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 10:18
Ela Mazur

Ela Mazur Student, WSZiNS

Temat: POMOCY!

tak się wydaje, że to 4 godziny, ale trzeba do tego dodać jeszcze godziny na praktykę ( 5 godzin dziennie) do tego dochodzi jeszcze czas spędzony na pisaniu pracy zaliczeniowych, nauka do egzaminów i pisanie pracy dyplomowej. dla 21 latki to nie takie łatwe. dorabiam też w salonie kosmetycznym to następne 3 godziny dziennie, pieniędzy wielkich nie ma, bo okres jest jaki jest, a ja niego wpływu nie mam, już sypiam na tyle mało, że powoli nie wydalam. zrezygnować ze studiów nie mogę, bo raz nie opłaca się tego robić, a dwa musiłabym płacić za każdy semestr który ukończyłam i ten który zaczęłam chodzić na zajęcia muszę, bo w projekcie jest zapisane 20% nieobecność ze wszystkich zajęć inaczej wylece. Na innym forum znalazłam prawnika, który znalazł sposób na pomoc i jest z miejscowości obok. Powiedział, że może nie będzie łatwo,bo prawo jest jakie jest, ale moja sytuacja faktycznie nie pozwala mi na utrzymanie siebie samej, a co dopiero mieszkania, które kosztuje 500 zł miesięcznie za czynsz, a co z resztą? zobaczyłam światełko w tunelu. wreszcie, ktoś wycłuchał mnie do końca i nie skrytykował za to, że znalnazlam się tej sytuacji, ale powiedział ze doradzi jesli tylko będzie mógł i jesli będzie się dało, jeśli nie to przynajmniej będe wiedziała, że był ktoś kto chciał.
Ela Mazur

Ela Mazur Student, WSZiNS

Temat: POMOCY!

Pani Urszulo, bardzo dobrze wiem, że płacić trzeba ale ja nie mam skąd, bardzo się starałam, nawet na początku chłopak pomagał, jednak ile można? . moja mama mówiła, że płaci- wyszło inaczej. szukałam już pomocy w MOPS'ie ale jakoś skorzy nie byli i nic nie załatwiłam, dostałam odmowe o zasiłku i przyznali mi 45 zł zapomogi. Strasznie czekam na mieszkanie socjalne, bo w postanowieniu zapisane było ze mam odstać oddzielne, a wtedy mam nadzieje że jakoś to co mam wystarczy jak rozmawiałam z koleżanką, która już takie ma to koszta wychodzą ją max 250 zł z jedzieniem, wtedy dam rade, będę musiała. Nauczyłam sie na tym forum jednego. Ludzie sa często bez serca i nikt nie zastanowi się co czuje 21 która na starcie samodzielnego życia ma 6 tys długu narobione przez kogoś. wole nie wiedzieć czy moja mama ma jeszcze jakieś długi.

konto usunięte

Temat: POMOCY!

Jeżeli MOPS odmówił zasiłku, to znaczy, że - najprawdopodobniej - nie spełniałaś kryterium dochodowego z ustawy o pomocy społecznej, spróbuj się dowiedzieć o zasiłek celowy na spłatę zadłużenia.

Możesz też w MOPS poprosić o pomoc prawną w tej kwestii.Jerzy B. edytował(a) ten post dnia 05.01.12 o godzinie 11:33
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: POMOCY!

Ela Mazur:
tak się wydaje, że to 4 godziny, ale trzeba do tego dodać jeszcze godziny na praktykę ( 5 godzin dziennie) do tego dochodzi jeszcze czas spędzony na pisaniu pracy zaliczeniowych, nauka do egzaminów i pisanie pracy dyplomowej.
5 godzin praktyk dziennie na V semestrze?!
Co Ty studiujesz?

A informacja o odpłatności 250zł/m-c za mieszkanie socjalne to jakieś nieporozumienie, sprawdź to dokładnie!

konto usunięte

Temat: POMOCY!

Poza tym, jeśli w postanowieniu masz dwa osobne mieszkania to prawdopodobieństwo, że wylądujecie szybko na osobnych śmieciach jest małe... bo gminy mają mało lokali, nawet socjalnych a łatwiej pojedynczą rodzinę przeprowadzić niż dwie na raz.

Prawdopodobnie też ktoś pokrywa na razie koszty spółdzielni (nie jestem tego pewien), ale skoro jest wyrok eksmisyjny i czeka się na lokal, to prawdopodobnie miasto płaci czynsz spółdzielni - do czasu aż znajdzie lokale zastępcze.
Niestety ostatnio zmieniły się przepisy i to na niekorzyść... nie znam dokładnie najaktualniejszej procedury, ale coś tam jest z lokalem tymczasowym a nie zastępczym...

Kolejna sprawa to dług - nie jest on Twój, a najemcy mieszkania, czyli matki. Ty nie masz długu. Narastają odsetki ustawowe i kiedyś go będzie trzeba spłacić.

Co do kwoty za lokal socjalny - to jest to najczęściej po prostu jedna z najniższych stawek, bo ten lokal zazwyczaj ma tylko część mediów, np. tylko zimną wodę i prąd.

Idź raz jeszcze do MOPS-u i na piśmie złóż prośbę o udzielenie pomocy... na papierze trudniej odmówić, bo decyzję administracyjną trzeba uzasadnić, a Ty masz prawo pisać do każdego urzędu w mieście...



Wyślij zaproszenie do