Temat: podział majątku po rozwodzie

Mój były mąż /rozwód z wyłącznej winy męża/ wniósł pozew do Sądu o podział majątku, którym jest mieszkanie spółdzielcze lokatorskie, które otrzymaliśmy w trakcie trwania małżeństwa. Wcześniej mieszkaliśmy w mieszkaniu komunalnym, na które ja otrzymałam przydział /decyzja o przydziale lokalu mieszkalnego - pom. zastępcze/ po wykonaniu wyroku sądowego - eksmisja z mieszkania, w którym sama mieszkałam przed zawarciem małżeństwa/. W mieszkaniu tym po otrzymania mieszkania spółdzielczego lokatorskiego, zameldowałam syna byłego męża, który otrzymał decyzję i w nim zamieszkał. Obecnie mój były mąż wniósł sprawę do Sądu o podział mieszkania spółdzielczego lokatorskiego i żąda połowy wartości rynkowej 150.000 tj. 75,000 tys. zł za to mieszkanie. Moje pytanie brzmi, czy można uwzględnić przy podziale majątku wartość mieszkania, które wcześniej posiadałam, a w którym zamieszkał syn mojego byłego męża. Jestem pokrzywdzona, bo jego dziecko otrzymało mieszkanie do którego on nie miał prawa, a obecnie przy podziale chce uwzględnić tylko wartość obecnego mieszkania spółdzielczego lokatorskiego. Bardzo proszę o pomoc, czy jest jakieś wyjście z tej krzywdzącej mnie sytuacji.

konto usunięte

Temat: podział majątku po rozwodzie

...Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 14:45

konto usunięte

Temat: podział majątku po rozwodzie

mieszkanie komunalne nie jest własnością, ale "najmem" od Gminy/Miasta (w skrócie).
Czy Pani tam wróci? Czy pasierb będzie tam nadal mieszkał?

Temat: podział majątku po rozwodzie

Pasierb tam mieszka obecnie z zoną i trójką swoich dzieci. To jeszcze spytam, czy mieszkanie spółdzielcze lokatorskie jest własnością, o które będzie w Sądzie podział ??

konto usunięte

Temat: podział majątku po rozwodzie

Pani Jadwigo, są dwa prawa:

- spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu mieszkalnego
- spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego.

Jeśli ma Pani prawo do pierwszego z nich to... nie może go Pani sprzedać, darować, zamienić. Dodatkowo to prawo nie nie podlega również dziedziczeniu.
Lokatorskiego prawa nie można obciążyć hipoteką.
Zaleta ? Prawo do lokalu nie podlega egzekucji, więc nie tracimy go w przypadku długów - czasem po rozwodzie to bardzo ważna informacja.

Co innego w przypadku własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego.

edit: proszę się upewnić jaką formę ma Pani nieruchomość.
Bo w przypadku lokatorskiego prawa do lokalu spółdzielczego, istotne jest przyznanie lokalu jednemu z małżonków- nie może bowiem być przedmiotem innej współwłasności niż wspólność małżeńska. Nie można również go sprzedać, ani rozporządzać udziałem. Jeśli w ciągu 2 lat od rozwodu nie zostanie to uregulowane spółdzielnia może wygasić prawo do lokalu.

Tak, czy inaczej batalia przed Sądem będzie.Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.02.14 o godzinie 16:03

Temat: podział majątku po rozwodzie

Po rozwodzie Spółdzielnia Mieszkaniowa przyznała prawo do lokalu spółdzielczego lokatorskiego - /było ono naszym wspólnym mieszkaniem otrzymanym w czasie trwania małżeństwa/ byłemu mężowi. On jednak w nim nie mieszka, tylko czasem przyjeżdża. Ja natomiast mieszkam w nim od 25 lat i płacę za wszystkie media, on czasem wysyła jakąś mała wpłatę do Spółdzielni za czynsz. Obecnie jak już wcześniej pisałam domaga się ode mnie połowy wartości mieszkania /cenę rynkową/. Ja pracuję zawodowo, ale jest mi bardzo ciężko po rozwodzie /rozwód z jego wyłącznej winy/, nie mam takiej sumy 75.000 zł i nigdy jej nie zgromadzę.
Czy Sąd weźmie pod uwagę, że w mieszkaniu w którym wcześniej mieszkałam /komunalne a obecnie TBS/ pozostał pasierb, przecież mogłam je wykupić i sprzedać, jednak tego nie zrobiłam, bo chciałam by pasierb miał gdzie mieszkać. Proszę o poradę jak w Sądzie może wyglądać moja sytuacja. Czuję się oszukana, tylko czy to można udowodnić w Sądzie ?

Temat: podział majątku po rozwodzie

Na cóż dublowanie wpisów???
Seweryn Mańczuk

Seweryn Mańczuk Magazynier,
Castorama Polska Sp.
z o.o.

Temat: podział majątku po rozwodzie

Witam,
To i ja chciałbym spytać o sprawę podziału majątku po rozwodzie. Chciałbym sprawę załatwić sam, ponieważ dośc już mam wurzucania w błoto pieniędzy na adwokatów, którzy i tak niewiele potrafią pomóc. Otóż jestem pół roku po rozwodzie i niestety nie potafię dogadać się z ex na temat podziału majątku a dokładnie wspólnych oszczędności. Otóż gdy zdecydowaliśmy, że się rozstajemy, moja jeszcze wtedy żona odrazu wypłaciła wszystkie nasze oszczędności, pomimo wcześniejszych ustaleń, że dzielimy wszystko na pół. Po jakimś czasie zabrała również wszystkie pieniądze pochodzące z wynajmu naszego mieszkania (czynsz za cały rok). Wtedy byliśmy w trakcie rozwodu. Oczywiście nie zamierza mi oddać ani złotówki tłumacząć się, że to było jeszcze w trakcie małżeństwa i miała prawo to zabrać bo to "dobro wspólne". No właśnie - wspólne... W takiej sytuacji chciałbym założyć sprawę o podział majątku WSPÓLNEGO, który defacto ona cały przywłaszczyła. Mamy jeszcze wspólne mieszkanie, na który wzięliśmy kredyt i które teraz akurat wynajmujemy, ale żadne z nas nie chce go na właśność. Dlatego też chciałbym spytać czy mogę założyć sprawę o częściowy podział majątku, wykluczając mieszkanie a dzieląc jedynie oszczędności ? Ona tłumaczy się dobrem wspólnym ale wiem, że jest też coś takiego jak przywłaszczenie dobra wpsólnego i na tym właśnie chciałbym podeprzeć swoje argumenty. Czy ktoś może mi pomóc w tej sprawie ?

konto usunięte

Temat: podział majątku po rozwodzie

Czy adwokat Piotr Chmielewski w ogóle ma jakichś klientów? W internecie widzę tylko wpisy, w których ktoś go chwali za pieniądze - żadnych szczerych opinii nie spotkałem. Czy adwokat ten w ogóle wygrał jakąkolwiek sprawę w swojej karierze?
Piotr Wagner

Piotr Wagner Radca prawny/Legal
adviser

Temat: podział majątku po rozwodzie

Seweryn M.:
Witam,
To i ja chciałbym spytać o sprawę podziału majątku po rozwodzie. Chciałbym sprawę załatwić sam, ponieważ dośc już mam wurzucania w błoto pieniędzy na adwokatów, którzy i tak niewiele potrafią pomóc. Otóż jestem pół roku po rozwodzie i niestety nie potafię dogadać się z ex na temat podziału majątku a dokładnie wspólnych oszczędności. Otóż gdy zdecydowaliśmy, że się rozstajemy, moja jeszcze wtedy żona odrazu wypłaciła wszystkie nasze oszczędności, pomimo wcześniejszych ustaleń, że dzielimy wszystko na pół. Po jakimś czasie zabrała również wszystkie pieniądze pochodzące z wynajmu naszego mieszkania (czynsz za cały rok). Wtedy byliśmy w trakcie rozwodu. Oczywiście nie zamierza mi oddać ani złotówki tłumacząć się, że to było jeszcze w trakcie małżeństwa i miała prawo to zabrać bo to "dobro wspólne". No właśnie - wspólne... W takiej sytuacji chciałbym założyć sprawę o podział majątku WSPÓLNEGO, który defacto ona cały przywłaszczyła. Mamy jeszcze wspólne mieszkanie, na który wzięliśmy kredyt i które teraz akurat wynajmujemy, ale żadne z nas nie chce go na właśność. Dlatego też chciałbym spytać czy mogę założyć sprawę o częściowy podział majątku, wykluczając mieszkanie a dzieląc jedynie oszczędności ? Ona tłumaczy się dobrem wspólnym ale wiem, że jest też coś takiego jak przywłaszczenie dobra wpsólnego i na tym właśnie chciałbym podeprzeć swoje argumenty. Czy ktoś może mi pomóc w tej sprawie ?

Nie wiem czy powinienem odpowiadać w kontekście takiej negatywnej opinii na temat zawodowych pełnomocników :) ale zaryzykuje :D
Majątek wspólny można podzielić w drodze umowy bądź na drodze sądowej. Możliwość podziału części majątku wspólnego - daje jedynie podział umowny. Droga sądowa jest natomiast wskazana dla podziału całości majątku (są pewne wyjątki, ale w praktyce niespotykane).
Co do dobra wspólnego to jakiś archaiczny termin, raczej już nie występujący.
Zasadą jest równy podział majątku, na wniosek jednej ze stron, Sąd może dokonać podziału w częściach nierównych (ale tu zawsze tylko w odniesieniu do całości majątku). To, że żona 'skonsumowała' Państwa wspólne oszczędności, nie zwolni jej od konieczności zwrotu należnej Panu części - to tak ogólnie, bo może się okazać, że w ostatecznym rozrachunku, to Pan będzie musiał oddać coś zonie.
Seweryn Mańczuk

Seweryn Mańczuk Magazynier,
Castorama Polska Sp.
z o.o.

Temat: podział majątku po rozwodzie

Piotr W.:
Nie wiem czy powinienem odpowiadać w kontekście takiej negatywnej opinii na temat zawodowych pełnomocników :) ale zaryzykuje :D


Przepraszam, jesli Pan lub ktokolwiek poczuł się urażony moją wypowiedzią :) po prostu w moim przypadku mam niemiłe doswiadczenia podczas prowadzenia mojej sprawy; płaciłem niemałe pieniądze co niestety nie przełożyło się na odpowiednie zaangażowanie ze strony pełnomocnika. Stąd moja niechęć do dalszego korzystania z usług specjalisty, chociaż sam nieco boję się wchodzić na głęboką wodę...
Wracając do tematu, mam rozumieć, że nie ma możliwości przed sądem dokonać podziału wykluczając nieruchomośc ?
Piotr Wagner

Piotr Wagner Radca prawny/Legal
adviser

Temat: podział majątku po rozwodzie

Niestety - niektórzy dopuszczają taką możliwość, żeby najpierw zrobić podział częściowy umowny, a później z tego co zostanie tzw. podział uzupełniający przed Sądem. Znam to tylko z literatury, nie spotkałem się z takim rozwiązaniem w praktyce, więc nie gwarantuje jego skuteczności.
Olek Marcinek

Olek Marcinek Specjalista ds.
sprzedaży, SX

Temat: podział majątku po rozwodzie

Z tym podziałem majątku to niestety bardzo często zdarzają się problemy , więc trzeba znaleźć sobie adwokata, który pomoże przy całej rozprawie. Polecam Wam zerknąć sobie na stronę https://adwokatgrzegorzcieslik.pl/rozwody/ kancelaria zajmuje się m.in. rozwodami w Warszawie, więc jak najbardziej to dobry wybór.



Wyślij zaproszenie do