Temat: Odrabianie prac społecznych
Szanowna Pani,
Ponieważ niestety trudno jest oceniać sytuację bez dostępu do dokumentów, ale opierając się wyłącznie na Pani opisie postaram się pomóc. Pragnę jednakże zaznaczyć, że w aktach Pani sprawy mogą podniesione być inne okoliczności, w świetle których nie będę miała racji.
Postępowanie, które jest przeciwko Pani prowadzone w związku z niezapłaconą grzywną dotyczy zamiany grzywny (z powodu jej nieuiszczenia) na areszt. Jednakowoż sąd przy każdym rozpatrywaniu tego typu spraw, musi zastanowić się, czy bardziej celowym nie byłaby zamiana kary grzywny na pracę społecznie użyteczną. Praca społecznie użyteczna jest nieizolacyjnym sposobem "odrobienia" kary, więc dolegliwość dla Pani z pewnością byłaby mniejsza, zatem to sąd musi rozważyć. Kara natomiast musi zostać wykonana, więc z tego powodu sąd pyta Panią czy wyraziłaby Pani zgodę na pracę - jeżeli tej zgody nie ma sąd będzie się zastanawiał już tylko nad zamianą grzywny na areszt, nie rozpatrując ew. prac użytecznych. Jeżeli wyrazi Pani zgodę na pracę społecznie użyteczną to wówczas musi Pani ją wykonać w całości (o ile sąd nie zwolni Pani z niej, ale do tego muszą być solidne podstawy). Jeżeli nie jest Pani w ogóle w stanie wykonywać pracy z uwagi na stan zdrowia sąd tę okoliczność również musi rozważyć, gdyż jeśli nie wykona Pani pracy społecznie użytecznej będzie ona zamieniona na areszt.
W przypadku, gdy zapłaci Pani grzywnę w całości - wówczas postępowanie zostanie umorzone w całości i nie będzie nic Pani musiała "odrabiać". O fakcie zapłaty musi Pani poinformować sąd, gdyż może on obradować bez Pani obecności (zwłaszcza, że odebrała Pani już wezwanie) i to w Pani interesie jest uczestnictwo w posiedzeniu sądu, jak również przedstawianie dokumentów mogących Pani pomóc.
Co do kwoty spłaty to trudno mi się w tym zakresie wypowiedzieć jednoznacznie, bo nie wiem skąd wzięła się kwota 500 złotych, które miałaby Pani "odrobić" (i dlaczego nie miałaby to być cała kwota grzywny) - czy były na Panią nałożone jakieś inne dolegliwości - jak np. spłata na rzecz pokrzywdzonego lub koszty sądowe?
Najlepiej radzę zadzwonić na podany na wezwaniu numer telefonu sądu, podać sygnaturę sprawy i spróbować uzyskać informację dot. wysokości grzywny. Mogą Pani jednak nie udzielić informacji telefonicznie więc wówczas najlepiej jakby Pani udała się do sądu osobiście i o to zapytała.
O zbiegu prac społecznych należy poinformować sąd na rozprawie. Sąd będzie najprawdopodobniej miał informację związaną z zasądzonymi Pani karami, jednakże nie wie, kiedy są one wykonywane, a to Panią obciąża brak informowania sądu o takich okolicznościach. Natomiast nie ma przeszkody w zasądzeniu Pani pracy społecznie użytecznej nawet jeśli posiada Pani już jedną do "odrobienia". Sąd jednak będzie wówczas Panią pytał kiedy będzie Pani odrabiała prace, dlaczego są one opóźnione, a nawet może zwrócić się do sądu lub kuratora, który nadzoruje wykonanie prac o informacje w tym zakresie, więc ukrycie okoliczności dot. Pani stanu zdrowia znowuż nie będzie działało na Pani korzyść.
W razie jakichkolwiek wątpliwości proszę pytać.
Natomiast jeżeli jest Pani zaniepokojona tym, że nie poradzi sobie Pani z tą sprawą może Pani wystąpić do sądu prowadzącego postępowanie z wnioskiem o wyznaczenie obrońcy z urzędu lub wyznaczyć we własnym zakresie obrońcę z wyboru.