Krzysztof K.

Krzysztof K. WŁAŚCICIEL, PHU
YAMA

Temat: Napad na terenie własnej posesji

Witam!
W grudniu 2010r wniosłem do Sądu wniosek o wyznaczenie miejsca pobytu dziecka, moja żona odroczyła pierwszą rozprawę a na druga się nie stawiła po wcześniejszym złożeniu pozwu rozwodowego.
Przez ten cały czas dziecko przebywało u mnie, zona odwiedzała je sporadycznie ( ok 10 razy w ciągu 4 miesięcy, przy czym wizyty te trwały od 15min do max. 1 godziny, mimo braku ograniczeń czasowych z mojej strony)
Trzy tygodnie temu kiedy wracałem z dzieckiem z przedszkola, moja żona zjawiła się z jakimś nieznanym mi mężczyzną i po wtargnięciu na teren mojej posesji siłą odebrali mi dziecko które miałem na rękach po wcześniejszym przewróceniu mnie, pobiciu i podduszeniu. Wszystko działo się na oczach dziecka, które miałem na rękach, policjant który przyjechał na miejsce stwierdził iż matka przyjechała po dziecko bo miała takie prawo, a co do towarzyszącego jej mężczyzny mogę dochodzić swoich roszczeń na drodze postępowania cywilnego. Zeznania przyjął dopiero patrol który został wezwany do szpitala.
Od tamtego czasu nie mam kontaktu z dzieckiem, nie ustalono także personaliów tego człowieka, ani nie udało się skontaktować policji z moja żoną. Obdukcja wykonana na mój koszt następnego dnia wykazała wstępnie uraz nie przekraczający 7 dni leczenia, po kilku dniach okazało się jednak iż mam pourazowe uszkodzenie kręgosłupa szyjnego. Spędziłem w szpitalu ponad dwa tygodnie.
Dziecko nie chciało być z matka i bało się jej, mam opinie Poradni pedagogiczno-psychologicznej, żona prawdopodobnie od wielu lat choruje na anoreksję, ale nigdy nie chciała się zdiagnozować i leczyć.
Co mogę zrobić w tej sytuacji poza złożeniem wniosku do sądu o zabezpieczenie miejsca pobytu dziecka bo to już zrobiłem.

konto usunięte

Temat: Napad na terenie własnej posesji

W Polsce? Zrobić dokładnie to samo co zrobiła matka... czyli "porwać" swoje własne dziecko. Sam widzisz, jakie są skutki... Niestety Polska to dziki kraj ze źle rozumianym "niewtrącaniem" się funkcjonariuszy w sprawy rodziny oraz trwającymi skandalicznie długo procesami w sądach rodzinnych.

konto usunięte

Temat: Napad na terenie własnej posesji

W tym wypadku mamy dwa aspekty,to jest władzy rodzicielskiej (jej wykonywania) oraz karny.

Z tego, co piszesz żona złożyła pozew rozwodowy już. Zgodnie z art. 445 indeks 1 k.p.c. Jeżeli sprawa o rozwód lub o separację jest w toku, nie może być wszczęte odrębne postępowanie dotyczące władzy rodzicielskiej nad wspólnymi małoletnimi dziećmi stron. W razie potrzeby orzeczenia o władzy rodzicielskiej, stosuje się przepisy o postępowaniu zabezpieczającym.
§ 2. Postępowanie w sprawie dotyczącej władzy rodzicielskiej wszczęte przed wytoczeniem powództwa o rozwód lub o separację ulega z urzędu zawieszeniu, a o władzy rodzicielskiej przez cały czas trwania sprawy o rozwód lub o separację sąd orzeka w postępowaniu zabezpieczającym. Sąd postanowi podjąć postępowanie dotyczące władzy rodzicielskiej, jeżeli w prawomocnym orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie o rozwód lub o separację nie orzeczono o władzy rodzicielskiej. W przeciwnym wypadku postępowanie ulega umorzeniu.

W tej sytuacji żadne inne postępowanie, co do władzy rodzicielskiej, nie może się toczyć niejako "poza" postępowaniem o rozwód. W zasadzie w sprawie rozwodowej powinieneś wnieść o przyznanie władzy rodzicielskiej, ograniczenie jej na rzecz małżonki, ustalenie miejsca pobytu, kontaktów itp. wraz z wnioskiem o zabezpieczenie tego na czas postępowania o rozwód poprzez wydanie tymczasowego zarządzenia (postanowienia) w tym przedmiocie. Jeśli miałbyś takie postanowienie prawomocne tj. procedura tzw. przymusowego odebrania. Sprawdź jak wygląda kwestia tymczasowego powierzenia władzy rodzicielskiej w toczącej się sprawie rozwodowej.

A co do sprawy karnej. To, że w zaświadczeniu z obdukcji napisali, że uraz to 7 dni to jeszcze nie zamyka sprawy (skoro faktycznie byłeś tak długo hospitalizowany). Prokuratura nie jest związana tą obdukcją, a jeśli będzie miała wątpliwości to powoła własnego biegłego do oceny. Jednym słowem złóż do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 157 ust. 1 k.k., załącz do zawiadomienia obdukcję oraz wszelką dokumentację leczniczą ze szpitala. W uzasadnieniu opisz dokładnie całe zdarzenie. W szczególności zaznacz, że masz obdukcję na 7 dni, ale rzeczywiście byłeś dłużej leczony (poprzyj dokumentacją lekarską), stąd w Twojej ocenie jest to uszczerbek dłuższy niż 7 dni.

Następna dyskusja:

dojazd do posesji po przebu...




Wyślij zaproszenie do