Temat: nakaz zapłaty a choroba psychiczna

Witam

Mam w rodzinie osobę chora na schizofrenie leczy się 12 lat. Początkiem tego roku choroba poszła w takim kierunku iż osoba ta zaczęła brać pożyczki obecnie jest zadłużona u kilku pożyczkodawców..Wezwania z windykacji przychodzą niestety ta osoba nie jest w stanie spłacić tego bo ma rentę w wysokości 600 zł. [:(] Tydzień temu wróciła z szpitala po dłuższej hospitalizacji....Jest osoba bezkrytyczna wobec podejmowanych decyzji takie orzeczenie napisał nam psychiatra....Wniosek o ubezwłasnowolnienie został złożony ok 2 miesiące temu czekamy na rozprawę...Moje pytanie jest następujące gdyż w tym tygodniu przyszło wezwanie sadowe do zapłaty za kosmetyki które ta osoba pozamawiała niestety nie ma z czego zapłacić...W jaki sposób sie można od tego odwołać...czy można jakość negocjować z sądem w tej SPRAWIE??? Proszę o pomoc

Temat: nakaz zapłaty a choroba psychiczna

Pozew z pewnością jest oparty o stan faktyczny związujący do zawartej umowy kupna - sprzedaży, a więc do oświadczeń woli.

Art. 82 kc Nieważne jest oświadczenie woli złożone przez osobę, która z jakichkolwiek powodów znajdowała się w stanie wyłączającym świadome albo swobodne powzięcie decyzji i wyrażenie woli. Dotyczy to w szczególności choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego albo innego, chociażby nawet przemijającego, zaburzenia czynności psychicznych.

Aby wykazać stan wyłączający świadome powzięcie decyzji i wyrażania woli wymagana jest w tym wypadku opinia biegłego z zakresu psychiatrii Wniosek dowodowy musi złożyć pozwana.

W przypadku wykazania nieważności oświadczenia woli powództwo o zapłatę winno zostać odwołane.

Nadto w kwestii powództw o zapłatę, pozwany zawsze może wnosić do Sądu aby ten skorzystał z art. 320 kpc zgodnie z którym w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie.

Temat: nakaz zapłaty a choroba psychiczna

Edyta K.:
Witam

Mam w rodzinie osobę chora na schizofrenie leczy się 12 lat.

Znowu?
W lipcu i w maju tego roku była to osoba znajoma, już jest rodzina...