Temat: Myszka Miki, Batman a prawo

Witam,

chciałem zapytać czy wykorzystywanie na koszulkach wizerunku Myszki Miki, Kaczora Donalda, Batmana jest jakoś prawnie zabezpieczone? Innymi słowy czy i komu należy zgłosić takie wykorzystywanie i czy jest to odpłatne?

Z góry wielkie dzięki.
Pozdrawiam
Grzesiek

Temat: Myszka Miki, Batman a prawo

Oczywiście że jest odpłatne.

Należy zgłosić się do właścicieli praw i podpisać umowę.

A kto jest właścicielem praw do w/w? Poszukać należy.

Temat: Myszka Miki, Batman a prawo

Dziękuję bardzo za odpowieddź.
Przygotowujemy artykuł o tym jakie są przepisy i jak się to ma do rzeczywistości. Tzn. chcemy napisać jak obchodzone są te przepisy. Pytam ponieważ mnóstwo firm produkuje właśnie takie koszulki i jak mniemam większość z nich nie ma takowej zgody. Kiedyś słyszałem, że dużo zależy od samego projektu, ktory musi być zrobiony tak aby nie dawał podstaw do roszczeń a jednocześnie jednoznacznie się kojarzył. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

Temat: Myszka Miki, Batman a prawo

Grzegorz Marynowicz:
Dziękuję bardzo za odpowieddź.
Przygotowujemy artykuł o tym jakie są przepisy i jak się to ma do rzeczywistości. Tzn. chcemy napisać jak obchodzone są te przepisy. Pytam ponieważ mnóstwo firm produkuje właśnie takie koszulki i jak mniemam większość z nich nie ma takowej zgody. Kiedyś słyszałem, że dużo zależy od samego projektu, ktory musi być zrobiony tak aby nie dawał podstaw do roszczeń a jednocześnie jednoznacznie się kojarzył. Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

Loga, znaki towarowe, prawa autorskie itp. itr. są zastrzeżone. Bez zgody właściciela niemożna sobie tego tak po prostu używać - to kradzież. Co do batmana - warner bross, co do kaczorów i mysz - disney

No a co do samego projektu... jeśli mysza będzie podobna ale inne... i nie będzie się nazywać micky, a batman będzie miał innego nietoerza i inny skafander i będzie nazwany nietoperz a nie bat-man, czy tam człowiek nietoperz... to już jest kwestia dyskusyjna.

Niestety są minusy: po pierwsze to nie wygląda jak oryginalni bohaterowie, po drugie... dzieciaki ślepe nie są, po trzecie jeśli ktoś przegnie pałę i zarobi kasę.... to mu się dobiorą prawnicy właściciela praw autorskich do dupy i będą wszelkimi sposobami dochodzić roszczeń (słusznie zresztą moim zdaniem).

Postaw się w takiej sytuacji: stworzyłeś postać kultową, zajęło to x albo xx lat.. masz licencje i inne takie, a nagle ktoś robi coś bardzo bardzo podobnego ale nie identycznego... i ehh... ścieranie się w sądzie gwarantowane ;)