Temat: Kupno nowego mieszkania od spółdzielni i próba wyłączenia...

Witam,
Chciałbym na początku powitać wszystkich Goldenline'owiczów :)

Otóż do zaglądnięcia tutaj skłoniła mnie sytuacja jaką napotkałem dzisiaj w spółdzielni, w której kupuję mieszkanie.
Mieszkanie posiada dwa pokoje, ale chcę dokonać pewnej przeróbki a mianowicie przenieść kuchnię z osobnego pokoju i zrobić aneks kuchenny.

Zmianę tą uzgodniłem z projektantem budynku, który naniósł na projekt zmiany, takie jak sobie życzyłem oraz z kierownikiem budowy, który prowadzi całą budowę, obydwoje nie widzieli przeciwwskazań w tym, ale analizując umowę natknąłem się na taki zapis:

Spółdzielnia nie ponosi odpowiedzialności za jakość robót zleconych jako roboty zamienne, dodatkowe i nie udziela gwarancji ani rękojmi Nabywcy za roboty bezpośrednio zlecone Wykonawcy jak i podwykonawcom bez udziału spółdzielni.

Ja interpretuje to tak, że w przypadku mojej przebudowy pomimo, że została zaakceptowana przez projektanta budynku, uzgodniona z wykonawcą (kierownikiem budowy) i przez niego też będzie wykonywana, jako próbę spółdzielni na umycie rąk od jakości robót nie tylko zleconych przeze mnie, ale pewnie w późniejszym czasie wszystkich w mieszkaniu.
Bo sytuacja może wyglądać tak, że jeżeli będę musiał skorzystać z gwarancji lub rękojmi oni umyją ręce bo powiedzą, że wada powstała na skutek zgłoszonej i wykonanej przeze mnie przeróbki.

Proszę o pomoc i poradę czy prawo budowlane i kodeks cywilny pozwalają na takie praktyki? Muszę sporządzić do nich pismo i najlepiej byłoby podeprzeć się literą prawa.
Z góry dziękuję za odpowiedź.