Mirosław W.

Mirosław W. właściciel, Rembud

Temat: Dozwolone i nie dozwolone czynności banku-czyli...

Witam,
Dzięki za odpowiedzi.

pozdrawiam MirekMirosław W. edytował(a) ten post dnia 24.01.10 o godzinie 16:43

konto usunięte

Temat: Dozwolone i nie dozwolone czynności banku-czyli...

Bank może, ale nie musi zgodzić się na proponowane przez klienta rozwiązanie, tym bardziej, że - jak tu widzę - opóźnienia są znaczne.
Droga z informoaniem KNF itp. to "ścieżka wojenna" - trzeba się zastanowić, czy się chce załatwić sprawę, czy zrobić przeciwnikowi "kuku", poza tym warto by ocenić szanse...:-)

Gdyby to był bank tzw. tradycyjny, gdzie klient ma swoje konto, a kredyty były udzielane w oddziale - jest jakaś szansa na ugodę. Jeśli nie - zwyczajowo pomaga skarga do zarządu banku - nawet przez stronę internetową.
Ale w bankach typu "szybka gotówka" lub "karta na oświadczenie" - szanse są małe. To młyn mielący "masę klientowską" - poza tym mają na wszystko podstawę prawną w umowie, której zdecydowana większośc klientó nie czyta. Jeśli dzwonią z windykacji - to znaczy że sprawa zajmuje się dział windykacji lub firma windykacyjna. Walka niewiele pomoże.

Warto by się zastanowić nad konsolidacja tych zobowiązań innym kredytem lub pożyczką - wiem, że to w sytuacji zaległości trudne - ale możliwe. jest Fundusz Mikro, są firmy oddłużeniowe.
Mirosław W.

Mirosław W. właściciel, Rembud

Temat: Dozwolone i nie dozwolone czynności banku-czyli...

Witam,
Bardzo dziękuję za odpowiedzi.

pozdrawiam MirekMirosław W. edytował(a) ten post dnia 24.01.10 o godzinie 16:45
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: Dozwolone i nie dozwolone czynności banku-czyli...

Mirosław W.:
Witam,
Bardzo dziękuję za odpowiedż.Nie chce zrobic przeciwnikowi "kuku",chcę załatwic sprawę polubownie.W tym celu chciałbym się poradzic w urzędzie Ochrony konkurencji i Konsumenta na temat swoich praw i zwyczajowej praktyki w takich sytuacjach.
Czy można pytac KNF w swojej sprawie nie nadając jej formalnego
biegu?
Multi Bank-to o nim mowa czy jest to tradycyjny bank?
Mirku
Napisanie pisma do banku o odroczenie spłaty nie zwalnia z obowiązku terminowej spłaty. Decyzji nie ma - to i masz obowiązek płacić, a bank ma prawo dochodzić swoich należności - czasem za pośrednictwem firm windykacyjnych. To jak działają - to inna sprawa i nie na ten wątek. Polecam tylko odszukanie ostatniej sprawy w Eurobanku - kiedy to okazało się że jeden z windykatorów telefonicznych delikatnie mówiąc "przegiął" w czasie rozmowy.
A brak odpowiedzi z banku - no cóż, powołaj się na regulamin i zapisy w nim nt korespondencji z bankiem. IMHO zawsze to lepiej zanieść pismo do oddziału i poprosić o potwierdzenie odbioru na kopii.
KNF nie ma co pytać. Lepiej już poskarżyć się do Arbitrażu Bankowego - na unikanie odpowiedzi i odwlekanie sprawy.



Wyślij zaproszenie do