Temat: Czy pracownik ma prawo do wynagrodzenia jesli pracuje...
Czyli rozumiem, że nastąpiło dopuszczenie do pracy osoby, z którą osoba upoważniona nie zawarła faktycznie umowy o pracę?
W takiej sytuacji przyjmuje się następujące konfiguracje:
Trzeba przyjąć, że zawarcie umowy o pracę przez osobę niebędącą do tego upoważnioną przez pracodawcę powoduje nieważność tej umowy.
Skutek taki wystąpi, jeśli pracodawca nie wiedział o fakcie zawarcia umowy. W innym bowiem przypadku, moim zdaniem, powinniśmy uznać, że umowa o pracę została zawarta przez dorozumiane oświadczenie woli pracodawcy.
W moim przekonaniu jednak wskazać należy, że osoba nieupoważniona do realizacji zadań z zakresu prawa pracy musi być oceniana jako pełnomocnik działający bez umocowania. art. 103 kc w zw. z art. 300 kp.
Art. 103. § 1. Jeżeli zawierający umowę jako pełnomocnik nie ma umocowania albo przekroczy jego zakres, ważność umowy zależy od jej potwierdzenia przez osobę, w której imieniu umowa została zawarta.
§ 2. Druga strona może wyznaczyć osobie, w której imieniu umowa została zawarta, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.
§ 3. W braku potwierdzenia ten, kto zawarł umowę w cudzym imieniu, obowiązany jest do zwrotu tego, co otrzymał od drugiej strony w wykonaniu umowy, oraz do naprawienia szkody, którą druga strona poniosła przez to, że zawarła umowę nie wiedząc o braku umocowania lub o przekroczeniu jego zakresu.
Tutaj sytuacja się komplikuje bowiem zawarcie umowy to jedno zaś dopuszczenie do pracy to drugie. Jeżeli istnieje system potwierdzenia obecności i przez długi okres czasu nikt nie zwraca uwagę na to, że ktoś świadczy prace to należałoby przyjąć, że umowa o pracę została skutecznie zawarta.