konto usunięte

Temat: Czy ojciec dziecka moze mnie pozbawic praw rodzicielskich?

Witam.Ponad rok temu odeszlam od chlopaka z ktorym mialam nie slubne dziecko.Odeszlam gdyz pil alkohol,bral narkotyki gral w hazard kradl mial 2 lata w zawieszeniu za pobicia Bylam w domu samotnej matki i w centrum interwencji kryzysowej .ojciec dziecka nigdy nie pracowal tylko ja pracowalam lub pomagala mi moja wlasna rodzina az wkoncu wyprowadzilam sie z dzieckiem do mamy .Z zwiazku z tym ze nie interesowal sie nadal losem dziecka i nie pomagal finansowo wyjechal za granice zlozylam sprawe o alimenty.Przyznali mu i do tej pory nie placi i ma juz 7tysiecy zaleglosci ktore zlozylam do komornika a jesli nie splaci w ciagu 2 miesiecy zloze do funduszu alimentacyjnego.Wtedy tez zalozylam sprawe o pozbawienie praw rodzicielskich byli swiadkowie byla dokumentacja karna ojca dziecka interwencje policji zajerejestrowane i nie pozbawili go wladzy rodzicielskiej bo pewnie cos nawymyslal a mnie na sprawie juz nie bylo gdyz przesuwali termin sprawy trzy razy bo ojciec dziecka byl za granica pol roku i nie wstawial sie na sprawy.Nie majac alimentow a majac tylko terrory ze strony ojca dziecka i jego rodziny (grozby wzywanie policji czy dziecku u mnie nie dzieje sie krzywda zglaszanie do opieki spolecznej ze dzieckk nie ma co jesc nachodzenie jego rodziny )podjelam decyzje taka-nie placi mi alimentow .wedlug jego nie za bogatej rodziny ja nie mam warunkow do mieszkania u mamy w domu(a warunki byly a wazniejsze bylo to ze wkoncu mielismy co jesc i poslalam dziecko do przedszkola za ktore placilam 550-700zl miesiecznie,podjelam decyzje ze wyjade z dzieckiem za granice na stale nie majac zgody ojca.Bo niby jak.On byl za granica a sadownie daja zgode na miesiac.Bylam pewna ze pozbawia go praw wyrok sie uprawomocni i nie bede musiala pytac o zgode.A tak sie nie stalo.Jestesmy z dzieckiem juz ponad 7 miesiecy zs granica.Napewno juz mi zalozyl sprawy o pozbawienie praw rodzicielskich albo jeszcze o cos..Tak bardzo bym chciala pojechac do Polski ale automatycznie ten narkoman zabierze mi dziecko a boje sie .Co moge zrobic?Tak od A do Z co powinnam zrobic?Zabierze mi dziecko ?on musi mi do pazdziernika wplacic kwote alimentow za 13 miesiecy plus odsetki dla komornika.Jesli tego nie zrobi w jaki sposob moze miec pelnie praw rodzicielskich skoro nie stac go zaplacic co miesiac alimentow ?Wiec jakby go byloby stac utrzymac dziecko kiedy dziecko kosztuje wiecej niz jego alimenty?Przeciez on pojdzie siedziec a ja bede miala pozbawione prawa bo wywiozlam dziecko bez zgody jego.Pomozcie