Temat: Czy kontroler nas oszukał?
Witam,Ostatni weekend spędzałem w Warszawie, jako ze była to pierwsza wizyta w stolicy nie za bardzo byłem w stanie zorientować się jak poruszać się po mieście komunikacja miejska, spiesząc się na spotkanie dojeżdżałem z placu konstytucji wraz z dziewczyna, są tam dwa przystanki oddalone od siebie o 100m, na których zatrzymują się różne autobusy, w tym samym czasie podjechały dwa autobusy jeden do centrum a drugi na dworzec centralny, wiedząc ze zmierzam do dworca rzuciłem się pędem do tego na dworzec, wołając moja dziewczynę by biegła za mną,, gdy dobiegłem do drzwi obok kierowcy( bo akurat ten autobus podjechał na przystanek bardziej oddalony od centrum) zobaczyłem, ze moja dziewczyna nie zorientowała się, ze jej uciekłem i została przy autobusie który podjechał na ten drugi przystanek, widząc to szybko zawróciłem i w ostatniej chwili wsiedliśmy tylnymi drzwiami. Zmierzaliśmy do dworca centralnego wiec wiadomo, od razu się trochę poprztykalismy przy drzwiach, dlaczego nie pobiegła za mną, okazało się ze mnie nie usłyszała i nie wiedziała co się dzieje, byłem trochę zdenerwowany, bo spieszylismy się bardzo na ten dworzec i do tego zasapany po sprincie, okazało się, ze zaraz obok nas praktycznie przy tylnich drzwiach stał kontroler i po jakichś 10 sekundach od zamknięcia drzwi poprosił nas o bilety, zaskoczył nas niesamowicie, zadne prośby i błagania o kupno biletu były bezskuteczne, kontroler zaoferował nam zapłacenie na miejscu kartą, spieszylismy się i bez zastanowienia się czym prędzej zapłaciliśmy, oczywiście otrzymaliśmy wszystkie potwierdzenia. Czy możemy się od tego odwołać, bo czujemy się oszukani.