Temat: Brak informacji na temat majątku po zmarłych dziadkach.

Witam Wszystkich Użytkowników tego forum, potrzebuje Waszej opinii na temat właściwego postępowania przy ustaleniu majątku jaki posiadali dziadkowie. Byli osobami bardzo zamożnymi a moja wiedza na temat ich majątku ogranicza się do kilku nieruchomości i jednego konta bankowego na którym było nieco ponad 100 000 PLN. Dziadek inwestował masę kasę w nieruchomości i z dokumentów (aktów notarialnych) wynika iż w ostatnich 10 latach pozbył się około 6 mieszkań i 3 działek. Nie ma śladu po tej nie ma co ukrywać sporej kasie której osoby starsze i schorowane nie byli w stanie wydać, zważywszy na spore zastrzyki pieniężne w postaci emerytury dziadka (ponad 4 000PLN) oraz babci (około 2 000PLN). Wiem, że dziadkowie interesowali się również takimi kwestiami jak akcje, obligacje czy też OFE. Doradca finansowy o którym wiedziałem twierdzi że lokat nie posiadali.
Dziadkowie należeli do osób bardzo nieufnych i nie mówili o finansach i niestety pozostawili mnie jako jedynego spadkobiercę w mało komfortowej sytuacji.

Proszę o wszelkiego rodzaju sugestie co zrobić w takiej sytuacji, bawić się w detektywa we własnum zakresie czy może zlecić to prawnikowi ... a może detektywowi. Z góry dziękuję za każdą odpowiedź.

Pozdrawiam.