Temat: bardzo prosze o pomoc!!!!

cztery lata temu moja siostra podpisała sie za swojego konkubenta na wniosku o karte kredytowa poniewaz urodzilo im sie dziecko a on chcial aby w ten sposób miała dostęp do gotówki,karta została wydanai byla przez nich uzywana..potem on stracil prace i 1,5 roku byla nie splacana dopiero kilka miesiecy temu zostala całkowicie spłacona i zamknięta..natomiast konkubent chce teraz wziasc kredyt hipoteczny i chce wymazac sie z listy dluznikow bankowych i big..i poszedł do banku powiedzial ze nie podpisywal sie na tym wniosku ze nie chce scigania sprawcy tylko usuniecia go z big i br a bank mimo to zglosil na policje co grozi siostrze..? i jak moze sie bronic jaka jest kara czy ktos ma jakies doswiadczenia w tym temacie czy ma wziąśc adwokata...bardzo prosze o pomoc bo nie moge patrzec jak sistra niknie w oczach z powodu tego zmartwienia...
Hanna Wójcik

Hanna Wójcik Ekspert ds
windykacji

Temat: bardzo prosze o pomoc!!!!

Jesli konkubent wskaże, że to siostra podpisała umowę (w związku z tym podrobiła jego podpis) to może jej grozić do 2lat więzienia. Jeśli zas konkubent jedynie zgłosił podrobienie jego podpisu na umowie, to nie powinno być problemu, o ile jego ściema będzie w miare wiarygodna. Moze mu grozić też kara za współudziąl za próbe wyłudzenia kredytu i wtedy obydwoje mogą być oskarżeni.
Procedura jest taka:
zgłoszenie na policję przez bank, potem konkubent zostanie wezwany na 3 godzinne wypracowanie, które 1znacznie potwierdzi, że podpis na umowie nie nalezy do niego i wtedy zostanie on oczyszczony z wpisów z BIK-u (biuro informacji kredytowej)...
nie wiem, jakie są potem procedury policji...
Mam nadzieję, że siotra będzie miała tylko nauczkę na przyszłość i ze skazana nie zostanie...
Kasia W.

Kasia W. Project Manager,
analityk; spec od
rozwiązań
niemożliwych

Temat: bardzo prosze o pomoc!!!!

Hanna Wójcik:
nie wiem, jakie są potem procedury policji...
Mam nadzieję, że siotra będzie miała tylko nauczkę na przyszłość i ze skazana nie zostanie...
No więc podrobienie podpisu jest ściganie z urzędu, a nie na wniosek pokrzywdzonego. Więc raz rozpoczęta procedura będzie się toczyć.
Pytanie - kto się tą kartą posługiwał?
Jeśli wyłącznie ona - to kiepsko, jeśli ów partner również - znaczy się wiedział o fałszerstwie i będzie ciągany za współudział. Dodatkowo - nie zostanie usunięty z BIK-u, bo przyczynił się do powstania zadłużenia.
A siostra - jeśli zostanie wezwana przed oblicze prokuratora - niech nie kręci, nie ściamnia, niech mówi prawdę jak było.
Jeśli już, to dostanie grzywnę. Ale wyrok będzie.

Następna dyskusja:

wniosek do komornika z art...




Wyślij zaproszenie do