Temat: Wartościowe certyfikaty.
Z tą znajomością SQLa to zależy od zakresu obowiązków DBA, ale umówmy się: poważne umiejętności programowania w SQL to mają mieć developerzy. DBA musi znać SQLa na jakimś tam sensownym poziomie, ale wiedzą podstawową jest znajomość "internalsów" działania RDBMS na którym pracuje i systemu na którym to stoi. Dlatego zgadzam się, że sama znajomość SQLa ma niewiele wspolnego z administracją bazą.
Bardziej w temacie, w bazach danych są zasadniczo 3 ścieżki rozwoju
- Administrator
- Developer
- BI (dla tych RDBS które je supportują w ten czy inny sposób)
Najrozsądniej jest wybrać jedną z tych ścieżek, doprowadzić do sensownego poziomu i eventualnie dokładać kolejne. Oracle jest całkiem niezłym wyborem, bo po pierwsze w Polsce chyba relatywnie najpopularnijeszy z systemów komercyjnych, po drugie egzaminy są trudniejsze (ale też więcej kosztują) niż np certyfikacje MSSQL. Praktycznie nikt nie stawia Oracle na Windowsie, co niejako automatycznie dokłada wymóg znajomości linuxa. Wszystko to razem wzięte przekłada się potem na pensje :-)
Co do samych certyfikatów - wszystko co jest oficjalne i firmowane przez producenta danej bazy jest wartościowe. Realnie dla developerów i speców od BI jest więcej pracy i same specjalizacje są bardzie uniwersalne, więc IMO najlepiej zaczynać od tych właśnie certyfikacji, ale oczywiście to wszystko kwestia dotychczasowego doświadczenia i indywidualnych preferencji :-)