Robert
S.
Ekspert finansowy -
kredyty,
ubezpieczenia,
inwestycje
Temat: Dzisiejsi klienci-coraz bardziej roszczeniowi?
Sytuacja z wczoraj. Zakładałem rachunek Nordea Spectrum. Zapytałem operatora czy karta debetowa jest bezpłatna. Odpowiedź: wydanie karty jest bezpłatne. Tknęło mnie. Zapytałem, czy korzystanie z karty jest związane z opłatami. I tu dostałem dopiero odpowiedź, że bank pobiera miesięczną opłatę za obsługę karty.
Czy od razu nie można było powiedzieć klientowi, ile tak naprawdę kosztuje korzystanie z karty? Czy klient naprawdę musi zadać dziesiątki pytań odpowiadającym każdemu puntkowi w toip, aby dostał rzetelną informację?
Krzysztof, popełniłeś fundamentalny błąd! ;-) Należało najpierw zapoznać się z toip a dopiero później iść do placówki zakładać konto. Ewentualnie zadać pytanie otwarte i zapytać: jakie opłaty są związane z korzystaniem z karty debetowej do tego konta i ewentualnie czy jest ona obowiązkowa (jeżeli jakieś opłaty są).
To standard, że pracownik nie powie Ci wszystkiego. Rozmawiając z nim poznasz wszystkie zalety usługi, z której masz zamiar skorzystać, o wady (koszty) musisz KONKRETNIE pytać ;-)
Natomiast z drugiej strony mamy (przypadek autentyczny) klientów, którzy chcą wykonać dyspozycję, której wykonać nie mogą a jak im coś nie pasuje to krzyczą "jestem tutaj najważniejszy, bo jestem klientem"!
Nie licząc tych "bohaterów" którzy wylewają swoje żale na pracowników, bo odsetki na lokacie są za niskie lub kredyt za drogi ;-(