Wojciech
Miśkiewicz
Partner - Franczyza
Bankowa
Temat: Call center
WitamMam pytanie odnośnie call center.
Czy zdażyło wam sie ze musieliście sie tłumaczyć za call center?
Chodzi mi konkretnie o hipoteke. Miałem babeczke która zanim do mnie przyszła zadzwoniła do call center i uczynna pracownica powiedziła jej ze skoro jest pracownikiem innego banku to moze dostac marze nawet 0,7... byłem spalony na dzień dobry. Ale to jeszcze nic... Dzisiaj rano miałem gościa który zadzwonił na infolinie multibanku i dowiedział sie ze mogą mu dać hipoteke tylko na liborze! Jak to pani określiła "w wyjątkowych sytuacjach bazujemy tylko na spreadzie i udzielamy kredytów bez marży..." Klient oczywiście ochoczo pobiegł do swojego doradcy (a gość jest kadra kierownicza w miedzynarodowej firmie netto ponad dyche miesiecznie) Oczywiście doradca go przepraszał za nieporozumienie ale klient tak sie wku...ł ze pozamykał wszystko tego samego dnia
Jak wy sie zapatrujecie na tą sprawę?