Temat: Banki nie chcą ubezpieczać

U nas ciągle alians ubezpieczyciela z bankiem oznacza szeroki strumień przypisu. Podczas gdy kryzys na rynku nieruchomości za oceanem przynosi zmianę trendu i nowe spojrzenie na związki bankowo-ubezpieczeniowe. Wniosek: wspólne interesy tak, ale związki kapitałowe to już nie koniecznie... Więcej poniżej w notatce z serwisu Reutersa

Banki nie chcą ubezpieczać
Decyzja Royal Bank of Scotland o sprzedaży swojego ramienia ubezpieczeniowego prawdopodobnie skłoni szereg innych banków do rozważenia strategicznej wartości posiadanych przez nie firm ubezpieczeniowych. Oczekuje się, że wobec miliardowych strat banki kredytowe dojdą do wniosku, że od posiadania szerokiej oferty produktów bankowych i ubezpieczeniowych ważniejsze jest uwolnienie gotówki zaangażowanej w przedsięwzięcia nie stanowiące istoty działalności bankowej.
– Bankowcy przyznają obecnie, że wartość jaką mogą wnieść w ubezpieczenia polega na sile dystrybucyjnej, a nie na samodzielnym kreowaniu produktów ubezpieczeniowych – powiedział Mark Oldcorn kierujący europejską działalnością ubezpieczeniową w departamencie bankowości inwestycyjnej Credit Suisse. – U podłoża takich wniosków leży oczywiście obecny kryzys, który zmusił wiele banków do stanięcia twarzą w twarz z faktem, że brak im kapitału. Wiele banków w całej Europie gotowych jest sprzedać swoje firmy ubezpieczeniowe lub odsprzedać udziały w nich ubezpieczycielom, aby uwolnić kapitał i skupić się na sprzedaży w swoich oddziałach cudzych produktów ubezpieczeniowych. – Jest to rzeczywisty trend, na którego przyspieszenie ogromny wpływ ma kryzys kredytowy. Prawdopodobnie w ciągu najbliższych lat doprowadzi on do istotnego przegrupowania. Stanie się tak w całej Europie, ale to samo widzimy i w Azji – przewiduje Anupam Sahay, dyrektor strategii i rozwoju grupy Aviva. Źródło: Reuters

Pozdrawiam
Mariusz Janczewski