konto usunięte
Temat: Zakaz palenia w restauracjach
Kilka miesięcy temu byłam w Londynie u przyjaciółki, poszliśmy do pubu na piwo, wchodzimy i... coś jest dziwnego, ale nie potrafię zidentyfikować CO. Po chwili uświadamiam sobie: nie ma ohydnego smrodu papierochów, jest normalne powietrze, nie ma dymu i cuchnących petami ludzi. Raj - pomyślałam...Natknęłam się dziś w sieci na badania OBOP, z których wynika, że 54% właścicieli lokali gastronomicznych twierdzi, że całkowite wprowadzenie zakazu palenia spowoduje zmniejszenie się liczby klientów w ich lokalach, 43% uważa, że nie będzie to miało wpływu, zaś 3% uznało, że zwiększy się liczba klientów.
Ja chyba jestem w mniejszości, bo mam wielką nadzieję, że w końcu europejskie trendy zawitają i do naszego kraju. I nie będę musiała po każdym wyjściu do restauracji dusić się smrodem własnego płaszcza czy swetra. I nie będę musiała męczyć się w obszarze "dla niepalących", który jest w tym samym pomieszczeniu co dla palących, ale po przeciwnej ścianie. Żenada i rozpacz.
I będę mogła jeść posiłek doceniając jego walory smakowe, a nie dusząc się od smrodu, który ktoś z sąsiedniego stolika uwielbia i postanowił zmusić innych, żeby wąchali syf, który wciąga do płuc.