Temat: co byscie wybrali majac 0 doswiadczenia ?

1. korporacja z "zachodniego" panstwa, swiatowy zasieg, sprzedajaca, serwisujaca, wdrazajaca produkty z branzy AIR. wy tam jescie narazie jako inzynier ale wiadomo - nic nie wiecie, to najpewniej zanim puszcza was na obiekt (1-2 sa tylko w PL, wiekszosc za granica w UE), to spedzicie co najmniej 1 rok w biurze robiac glupie symulacje i siedzac na d... chociaz to od was samych zalezy, jak szybko zalapiecie. jestescie ciekawi tych obiekotw zagranicznych ale mini min 1-2 lata, zanim was gdzies puszcza, zeby dokonac jakiegos sterowania tam. nie robicie uprawnien zadnych, czyli wynika z tego, ze "babrac" z kabelkami ani napieciami osobiscie sie raczej nie bedziecie". bardziej jestescie "softwarowcem", co robi i wymysla "sterowanie" i aplikacje. mozliwosc awansu po paru tam latach wlasnie na takiego inzyniera, co jest na obiektach, na dyr. sprzedazy albo na jakiego manadzera.....


miejsce pracy: miasta typu WAWA, WROC, GDANSK, KATOWICE...
kasa: wieksza niz 2) i pewnie szybciej rosnace zarobki.


2. mala polska fabryka, 100% polski kapita, ktora produkuje cos. i tak wiekszosc idzie z tego na eksport. praca przy UR ale najpierw bylaby znaczaca modyfikacja sieci elektrycznej i polaczen miedzy urzadzeniami w hali. macie 0 pojecie o tym ale b. szybko pracujac nierzadko ponad norme bedziecie stoponiowo lapac "caly system". szaf sterowniczych moze byc ok 10-15. w kazdej min. 200-300 "kabelkow", ktore trzeba "zburzyc" i zbudowac/polaczyc od nowa. praca w 100% pod stresem + mozliwe nocki, bo jak kazdy utrzymanie ruchu wie - ze godzina przestoju jest warta....
poznacie sterowniki glowsnie S7, falowniki i inne ciekawe "rzeczy". dodatkowo bedziecie mieli mozliwosc zrobienia uprawnien, zaczynajac od podstaw SEP 1kV a konczac na 15kV lub wyzszych + kotrolno pomiarowe.
po "zbudowaniu" od nowa elektrycznosci tej "fabryki" (no moze nie calkiem od zera ale napewno sterowanie...) bedziecie wiedziel, gdzie, co i jak dziala, jak sie zepsuje, to co, gdzie i jak naprawic, itd. mozecie wiec smialo myslec o rekrutowaniu pomocnika i spadaniu stad - jesli przejmie po was schede :) a wy cieszycie sie z "pierwszego, profesjonalnego, doswiadczenia" i jestescie DUMNI. dodatkowo zdobyte uprawnienia wyzsze znacznie moga wam ulatwic prace. noi macie juz jakies pojecie o "integracji systemow", wiec nie boicie szukac pracy w innym "przemysle".

miejsce pracy: zad.pie, czas pracy, min. 1-2 lata.
kasa: mniejsza niz 1) i raczej duzych kokosow nie bedzie, bo bardziej was interesuje, zeby doswiadczenie miec z obiektu fizycznego.


co byscie wybrali; 1 czy 2 ? bo mam ciezki orzech do zgryzienia :-|

w obu przypadkach b. dobrze wiecie, ze to wasza 1 firma w zyciu, wiec napewno bedziecie mieli ciagaoty, aby sprobowac gdzie indziej. ponadto znacie jezyki obce (nie 1) w roznych stopniach (od podstaw do zaawansowanej, swobodnej komunkacji) i po prostu "ciekawi" was, jak to jest, "juz od odry na zachod". tak wiec 2) daja dobra mozliwosc zdobycia solidnych podstaw i kombinowania, a po 1) to bedziecie siedziec co najmniej kilka lat w tej korporacji.

Temat: co byscie wybrali majac 0 doswiadczenia ?

Z zerowym doświadczeniem wybierz 1), a 2) to jako kierownik lub dyrektor po 5-10 latach w 1). I nie dawaj się przetrzymywać w biurze, jak najszybciej jeździj - bo to to Twój rozwój. W biurze stracisz motywację po roku. A i nabierzesz olewactwa wobec rzeczywistości, ważniejsza będzie wirtualna rzeczywistość z poziomu biura, święty spokój itp. Będziesz odpowiadał: Niestety nic się nie da zrobić itp... :-)Robert Karczewski edytował(a) ten post dnia 13.05.10 o godzinie 13:50

Temat: co byscie wybrali majac 0 doswiadczenia ?

problem w tym, ze nawet w takim 1) na bank nie zrobie zadnych uprawnien - jakze by mnie mieli wiec za x lat przyjac gdzie indziej i to od razu na stanowisko kierownicze ?

albo inaczej.... naprawiajac/budujac male obiekty pozadanym jest, ze mozna sie rozwinac i isc na wieksze....

natomiast zaczynajac od razu na duzych ja napewno nie bede mial mozliwoci "ich budowy" tylko jedynie robiac jakas tam "aplikacje" dalej bede mial nikle pojecie o tym, co z czego moze wychodzic i wchodzic do np. takiej szafy :) wiec pierwszy lepszy elektryk mnie zagnie.

oczywiscie tez w 2) wchodzi w gre doslownie wszystko w pracy :) czyli noszenie drabiny czy grzebanie w szambie jak trzeba bedzie szukac skutkow awarii :) a jak mniemam w 1) to nawet sie nie pobrudze ;(Jarek z Marek edytował(a) ten post dnia 13.05.10 o godzinie 14:24

Temat: co byscie wybrali majac 0 doswiadczenia ?

Witam.

Jestem ciekawy co wybrałeś i czy spełnia to Twoje oczekiwania, bo mam ten sam problem :)

Pozdrawiam.