Temat: Richard Dawkins - "What if you're wrong?" South Park
Janusz Sztyber:
Znacie mnie i wiecie, że lubię walić prosto z mostu i powiem;
Ci którzy z uporem maniaka twierdzą, że istnieje bóg chrześcijański czy żydowski czy muzułmański są IDIOTAMI. Sorry, ale innego określenia na nich nie mam.
Bo?
Ateizm jest domeną świadomości, świadomego działania prawej i lewej półkuli mózgowej, lewej nawet bardziej.
Zachowania rytualne zgromadzone są "trochu" głębiej, w R-complexie, o czym wspomina Sagan (ten od supernowych, grawitacji i opowiadania/scenariusza filmu "Kontakt") w książce "Rajskie smoki". Niestety, ale zachowania/impulsy wywodzące się z tego obszaru nie podlegają naszej świadomości. To zachowania rytualne/terytorialne/magiczne/emocjonalne.
Można też na ten temat poszukać u Wilsona w "Socjobiologi".
Zdaje się, Sacks podejmował też kwestie religijności w swoich pracach.
Konstatacja jest taka, że w głębi naszego "ja" każdy z nas tworzy sobie świat mistyczny, nie opierający się na racjonalnych przesłankach. Jednocześnie próba stworzenia spójnej ideologii, która pokrywałaby się w większości z naszą wiedzą na temat otaczającego świata jest z góry skazana na porażkę - mitologie/systemy wierzeń, systemy religijne ewoluowały przez setki lat, dlatego też posiadają spójną bazę, tak atrakcyjną dla naszego umysłu w swej spójności.
I jeszcze jedna ciekawostka.
Człowiek stara się zapewnić sobie bezpieczeństwo i do tego dąży w swych działaniach (proste działanie, dzięki któremu uczestniczymy sukcesie ewolucyjnym).
Tak więc - odpowiadając na pytanie: "What if You're wrong?".
Jeśli Boga ni ma, to modląc się i wierząc - nie tracę nic oprócz 5 minut na modlitwę dziennie.
Ale jeżeli Bóg istnieje, to wtedy - cytując Condella: "Jesteś w dupie".
Jak można być takim Idiotą, by nie próbować się zabezpieczyć??
Jeżeli jesteś wierzący, masz 1% szans, że trafiłeś na właściwą religię i właściwego Boga. Jeżeli jesteś ateistą, masz na to zero szans.
JEŻELI BOGA NIE MA, NIE TRACISZ NIC, WIERZĄC W NIEGO
JEŻELI BÓG JEST - JESTEŚ UDUPIONYM IDIOTĄ< KTÓRY MÓGŁ ALE NIE UWIERZYŁ.
I tyle
A co do określenia IDIOCI,
to do pięta pan nie dorasta ks. Michałowi Hellerowi, J.R.R. Tolkienowi, C.S. Levisowi, Karolowi Wojtyle (jako filozofowi i teologowi), Ratzingerowi itp.
To są wybrani ludzie akurat z naszego kręgu kulturowego, bo ten krąg znam, ale proszę nie używać takich określeń jak IDIOCI w stosunku do osób, które intelektualnie przewyższają całe to forum.