Temat: Reforma systemu ubezpieczeń
Sławomir B.:
Katarzyna Z.:Usiłujesz mnie przekonać, że ktoś, kto przez ostatnie 25 lat wpłacał na ubezpieczenie emerytalne np. 500 pln (czyli musiał mieć jakieś 5000 pln brutto - bo stawka płacona przez pracownika oscyluje w granicach 10%) i dzisiaj właśnie zakończył "życie zawodowe" przechodząc na "zasłużony odpoczynek" dostaje 150 pln emerytury?
Daruj, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce to około 820 pln. Jeżeli wiec umiem liczyć to stanowi to 100% tego co wpłacił pracownik/zatrudniony + 64% tego co wpłacił zatrudniający. :-)
Przy błędnym założeniu, że pobierasz emeryturę tyle samo lat co na nią płacisz.
Składka to 19,52%
http://www.pit.pl/skladka-emerytalna-13114/
Całą skladkę płacą tylko ci, którzy pracują "na własny rachunek", a i ci najczęściej, w ramach "oszczędności" płacą składkę od minimalnej podstawy czyli w chwili obecnej 2375, 4 pln. A na przestrzeni ostatnich 15 lat wyglądało to tak http://www.zus.pl/seminariaprognozy/files/minimalna_po...
W przypadku zatrudnionych "na etat" składka jest płacona po połowie przez zatrudnionego i zatrudniającego.
Demagogia. Składka w całości płacona jest przez zatrudniającego w zamian za pracę wykonaną przez zatrudnianego.
Ale większość owieczek jest nieświadoma i lepiej przyjmie na swoich papierach składkę 9 niż 19.
Ok, niech Ci będzie. Wprawdzie z dużym prawdopodobieństwem, zatrudniajacy nie mając obowiązku wpłacania "swojej" połowy do kasy państwowej, zatrudnionemu by i tak jej nie wypłacał , ale przyjmijmy, że by tak robił.
Po raz kolejny przypominam, że dzisiejsi emeryci z bardzo dużym prawdopodobieństwem będą pobierali (pobierają) emeryturę tyle samo lat (albo więcej, bo niektórzy nie wpłacili nic albo tylko 5-10 lat) co na nią płacili.
I ten fakt chcesz podać za dowód wydajności tego systemu?
Rozmawiajmy o pełnoprawnych emerytach płacących składki przez 40 lat.
Ile lat będą pobierali emeryturę? 5? 10?
A dlaczego nie 15 czy 20? Na chwilę obecną np. w Niemczech jest to średnio 17 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet. W Polsce według danych z 2012 było to średnio 15 lat 4 m-ce dla mężczyzn i 17lat i 6 m-cy dla kobiet.
Średni okres składkowy w tym czasie w Polsce wynosił 32,1 (34,7 mężczyźni i 28,1 kobiety).
http://www.zus.pl/files/OkresPobierania2012.pdf
P.S. I powiem jeszcze jedno. Każdy kto samodzielnie opłaca całą składkę emerytalną od najnizszej podstawy powinien od każdego 1000 pln zarobionego powyżej tej sumu (czyli 2375,4 pln) przynajmniej 50% odkładać i lokować (w dowolnie wybrany sposób) na przyszłą "emeryturę".
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
A jaki jest ten bardzo bezpieczny sposób dający 3% rocznie ponad inflację? Chętnie bym się dowiedziała (mam jeszcze "małą sumkę" do zainwestowania na poczet emerytury, do której pozostało mi jeszcze 7,5 roku).
Bo najbezpieczniejsze czyli obligacje państwowe takiego procentu nie dazą (szczególnie te 10-letnie).
Na przykład w chwili obecnej, uznane za jedne z bezpieczniejszych, niemieckie 10-letnie obligacje państwowe dają oprocentowanie na poziomie około 0,74%. (USA - 2,29, GB - 2,05, CH - 0,19 dane z maja 2015).
Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 18:38