Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

A mnie nadal dziwi utrzymywanie kolosa na glinianych nogach zwanym ZUS-em. Jakoś inne kraje świetnie radzą sobie bez takich sztucznych tworów.

Co do NFZ, nie od dziś znane są męskie wizyty u ginekologa :) albo na drugim końcu Polski, gdzie nawet się nie było :)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:
Katarzyna Z.:
Czasami słuchając niektórych "programów" wyborczych dochodę do wiosku, że ma to wyglądać mniej więcej tak:

My młodzi, zdrowi, dobrze zarabiający -
1. Przestajemy płacić ZUS i sami będziemy dbali o prywatne ubezpieczenie chorobowe i emerytalne.
2. Przestaniemy płacić podatki, bo przecież kupując towary i tak podatk płacimy.

A o starych, chorych i słabych (nawet jak to są nasi bliscy) niech się jakieś "mityczne" państwo martwi, bo im się to od tego państwa należy. Ale my na to nie chcemy płacić ani grosza.
;-)
W chwili obecnej emerytury są śmieszne. Za 20-30 lat nie będzie ich wcale.
To samo słyszałam 20-30 lat temu. :-)
I co to znaczy śmieszne? Duży odsetek dzisiejszych emerytów, to osoby, które większość lub nawet całe swoje zawodowe życie przepracowały w PRL-u i w związku z tym nie wpłaciły ze swoich osobistych zarobków brutto ani grosza składki. Osoby pracujące dzisiaj często też tej składki nie płacą bo pracują na umowy zlecone lub o dzieło (czyli żadnych składek rentowych też nie płacą). Skąd więc mają być te wyższe emerytury? Nawet jeżeli samemu odkładałoby się (przy miesięcznych zarobkach 5000) przez 40 lat 20% zarobku brutto, to umiesczając je na bezpiecznych (małoryzykownych) lokatach np. 3% w skali roku, to przez kolejne 25 lat po zaprzestaniu pracy można by z tych pieniędzy "wybierać" jakieś 3100-3400. Jeżeli jeszcze do tego policzysz inflację, która będzie miała w ciągu tych 40 lat miejsce, to okaże się, że ta samodzielnie zaoszczędzona emerytura za 40 lat też bedzie "śmieszna". Pomijam już fakt, że mało kto zarabiając 5000 dobrowolnie odłoży 1000 (szczególnie gdy jest młody i ma duże bieżące potrzeby, a "staroś" to dla niego zupełna abstrakcja). Dochodzi jeszcze pytanie, co się stanie, jeżeli dana osoba zamiast 25 lat będzie żyła jeszcze 30.
No ale o to niech się martwią młodzi, bo to będzie ich problem.
Oczywiści, że to będzie ich problem. :-) Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 25.07.2015 o godzinie 09:44 z tematu "in vitro..."
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Agnieszka przeniosła już moją wypowiedź z innego tematu, więc kasuję, żeby nie było tutaj dwóch takich samych. :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 09:47
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Agnieszka G.:
A mnie nadal dziwi utrzymywanie kolosa na glinianych nogach zwanym ZUS-em. Jakoś inne kraje świetnie radzą sobie bez takich sztucznych tworów.
>
Nie wiem jak inne kraje, ale Niemcy też mają podobny system. Też niemal każdy pracujący na etacie obligatoryjnie (składki potrącane i uzupełniane przez pracodawcę) wpłaca do państwowej kasy rentowej (Deutsche Rentenversicherung) i do "ustawowej" ubezpieczalni zdrowia (gesetzliche Krankenkasse).
Jako ciekawostę podam, że do 1990 roku czyli zjednoczenia Niemiec kasa rentowa była nie tylko "samowystarczalna" ale miała duże nadwyżki. Ponieważ niemal całą sumę tej nadwyżki ówczesny rząd "wziął" na opłaceni kosztów zjednoczenia oraz doszła "spora" grupa rencistów (z DDR), która do tej kasy nie wpłaciła ani grosza, to zaczęły się problemy, które trwają do dnia dzisiejszego. :-)
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

http://www.krakow.pte.pl/pliki/Polityka%20spo%C5%82ecz...

s. 18-20

Tylko jakoś świadczenia społeczne w krajach UE mają jak zwykle inną wysokość niż w PL.

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Henryk M.:
Nie wiem czy zauważyliście, że założyłem krawat:)))

Jeszcze jestem gotowa pomyśleć, że to specjalnie dla mnie ;-)
Dokładnie....ale także powaga tematu zobowiązuje;)
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Sławomir B.:
Katarzyna Z.:
Czasami słuchając niektórych "programów" wyborczych dochodę do wiosku, że ma to wyglądać mniej więcej tak:

My młodzi, zdrowi, dobrze zarabiający -
1. Przestajemy płacić ZUS i sami będziemy dbali o prywatne ubezpieczenie chorobowe i emerytalne.
2. Przestaniemy płacić podatki, bo przecież kupując towary i tak podatk płacimy.

A o starych, chorych i słabych (nawet jak to są nasi bliscy) niech się jakieś "mityczne" państwo martwi, bo im się to od tego państwa należy. Ale my na to nie chcemy płacić ani grosza.
;-)
W chwili obecnej emerytury są śmieszne. Za 20-30 lat nie będzie ich wcale.
To samo słyszałam 20-30 lat temu. :-)
Sugerujesz, że dane na temat kondycji finansów ZUS są nie prawdziwe i nie grozi mu utrata płynności finansowej?
I co to znaczy śmieszne? Duży odsetek dzisiejszych emerytów, to osoby, które większość lub nawet całe swoje zawodowe życie przepracowały w PRL-u i w związku z tym nie wpłaciły ze swoich osobistych zarobków brutto ani grosza składki. Osoby pracujące dzisiaj często też tej składki nie płacą bo pracują na umowy zlecone lub o dzieło (czyli żadnych składek rentowych też nie płacą). Skąd więc mają być te wyższe emerytury? Nawet jeżeli samemu odkładałoby się (przy miesięcznych zarobkach 5000) przez 40 lat 20% zarobku brutto, to umiesczając je na bezpiecznych (małoryzykownych) lokatach np. 3% w skali roku, to przez kolejne 25 lat po zaprzestaniu pracy można by z tych pieniędzy "wybierać" jakieś 3100-3400. Jeżeli jeszcze do tego policzysz inflację, która będzie miała w ciągu tych 40 lat
Obecnie zus wypłaca jakieś 30% z tego co się do nich przekaże.
Za 10 lat ma być to jakieś 10%.
Każda forma indywidualnego oszczędzania będzie lepsza niż ZUS.
miejsce, to okaże się, że ta samodzielnie zaoszczędzona emerytura za 40 lat też bedzie "śmieszna". Pomijam już fakt, że mało kto zarabiając 5000 dobrowolnie odłoży 1000 (szczególnie gdy jest młody i ma duże bieżące potrzeby, a "staroś" to dla niego zupełna abstrakcja). Dochodzi jeszcze pytanie, co się stanie, jeżeli dana osoba zamiast 25 lat będzie żyła jeszcze 30.
Rozwiązanie, że rząd kradnie ich pieniądze, aby spłacać swoje zobowiązania do niczego ich nie zmotywuje.
No ale o to niech się martwią młodzi, bo to będzie ich problem.
Oczywiści, że to będzie ich problem. :-)
No to chyba rozumiesz niechęć "młody" w płaceniu za coś czego nigdy na oczy nie zobaczą.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Agnieszka G.:
ówczesny rząd "wziął" na opłaceni kosztów zjednoczenia oraz doszła "spora" grupa rencistów (z DDR), która do tej kasy nie wpłaciła ani grosza, to zaczęły się problemy, które trwają do dnia dzisiejszego. :-)
Czyli już wiemy na kim tusk wzorował się kradnąc nasze pieniądze z ofe.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:

Obecnie zus wypłaca jakieś 30% z tego co się do nich przekaże.

Usiłujesz mnie przekonać, że ktoś, kto przez ostatnie 25 lat wpłacał na ubezpieczenie emerytalne np. 500 pln (czyli musiał mieć jakieś 5000 pln brutto - bo stawka płacona przez pracownika oscyluje w granicach 10%) i dzisiaj właśnie zakończył "życie zawodowe" przechodząc na "zasłużony odpoczynek" dostaje 150 pln emerytury?
Daruj, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce to około 820 pln. Jeżeli wiec umiem liczyć to stanowi to 100% tego co wpłacił pracownik/zatrudniony + 64% tego co wpłacił zatrudniający. :-)
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Sławomir B.:

Obecnie zus wypłaca jakieś 30% z tego co się do nich przekaże.

Usiłujesz mnie przekonać, że ktoś, kto przez ostatnie 25 lat wpłacał na ubezpieczenie emerytalne np. 500 pln (czyli musiał mieć jakieś 5000 pln brutto - bo stawka płacona przez pracownika oscyluje w granicach 10%) i dzisiaj właśnie zakończył "życie zawodowe" przechodząc na "zasłużony odpoczynek" dostaje 150 pln emerytury?
Daruj, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce to około 820 pln. Jeżeli wiec umiem liczyć to stanowi to 100% tego co wpłacił pracownik/zatrudniony + 64% tego co wpłacił zatrudniający. :-)
Przy błędnym założeniu, że pobierasz emeryturę tyle samo lat co na nią płacisz.
Składka to 19,52%
http://www.pit.pl/skladka-emerytalna-13114/Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 14:05
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:
Katarzyna Z.:
Sławomir B.:

Obecnie zus wypłaca jakieś 30% z tego co się do nich przekaże.

Usiłujesz mnie przekonać, że ktoś, kto przez ostatnie 25 lat wpłacał na ubezpieczenie emerytalne np. 500 pln (czyli musiał mieć jakieś 5000 pln brutto - bo stawka płacona przez pracownika oscyluje w granicach 10%) i dzisiaj właśnie zakończył "życie zawodowe" przechodząc na "zasłużony odpoczynek" dostaje 150 pln emerytury?
Daruj, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce to około 820 pln. Jeżeli wiec umiem liczyć to stanowi to 100% tego co wpłacił pracownik/zatrudniony + 64% tego co wpłacił zatrudniający. :-)
Przy błędnym założeniu, że pobierasz emeryturę tyle samo lat co na nią płacisz.
Składka to 19,52%
http://www.pit.pl/skladka-emerytalna-13114/

Całą skladkę płacą tylko ci, którzy pracują "na własny rachunek", a i ci najczęściej, w ramach "oszczędności" płacą składkę od minimalnej podstawy czyli w chwili obecnej 2375, 4 pln. A na przestrzeni ostatnich 15 lat wyglądało to tak http://www.zus.pl/seminariaprognozy/files/minimalna_po...

W przypadku zatrudnionych "na etat" składka jest płacona po połowie przez zatrudnionego i zatrudniającego.

Po raz kolejny przypominam, że dzisiejsi emeryci z bardzo dużym prawdopodobieństwem będą pobierali (pobierają) emeryturę tyle samo lat (albo więcej, bo niektórzy nie wpłacili nic albo tylko 5-10 lat) co na nią płacili.

P.S. I powiem jeszcze jedno. Każdy kto samodzielnie opłaca całą składkę emerytalną od najnizszej podstawy powinien od każdego 1000 pln zarobionego powyżej tej sumu (czyli 2375,4 pln) przynajmniej 50% odkładać i lokować (w dowolnie wybrany sposób) na przyszłą "emeryturę". Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 14:39
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Sławomir B.:
Katarzyna Z.:
Sławomir B.:

Obecnie zus wypłaca jakieś 30% z tego co się do nich przekaże.

Usiłujesz mnie przekonać, że ktoś, kto przez ostatnie 25 lat wpłacał na ubezpieczenie emerytalne np. 500 pln (czyli musiał mieć jakieś 5000 pln brutto - bo stawka płacona przez pracownika oscyluje w granicach 10%) i dzisiaj właśnie zakończył "życie zawodowe" przechodząc na "zasłużony odpoczynek" dostaje 150 pln emerytury?
Daruj, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce to około 820 pln. Jeżeli wiec umiem liczyć to stanowi to 100% tego co wpłacił pracownik/zatrudniony + 64% tego co wpłacił zatrudniający. :-)
Przy błędnym założeniu, że pobierasz emeryturę tyle samo lat co na nią płacisz.
Składka to 19,52%
http://www.pit.pl/skladka-emerytalna-13114/

Całą skladkę płacą tylko ci, którzy pracują "na własny rachunek", a i ci najczęściej, w ramach "oszczędności" płacą składkę od minimalnej podstawy czyli w chwili obecnej 2375, 4 pln. A na przestrzeni ostatnich 15 lat wyglądało to tak http://www.zus.pl/seminariaprognozy/files/minimalna_po...

W przypadku zatrudnionych "na etat" składka jest płacona po połowie przez zatrudnionego i zatrudniającego.
Demagogia. Składka w całości płacona jest przez zatrudniającego w zamian za pracę wykonaną przez zatrudnianego.
Ale większość owieczek jest nieświadoma i lepiej przyjmie na swoich papierach składkę 9 niż 19.

Po raz kolejny przypominam, że dzisiejsi emeryci z bardzo dużym prawdopodobieństwem będą pobierali (pobierają) emeryturę tyle samo lat (albo więcej, bo niektórzy nie wpłacili nic albo tylko 5-10 lat) co na nią płacili.
I ten fakt chcesz podać za dowód wydajności tego systemu?
Rozmawiajmy o pełnoprawnych emerytach płacących składki przez 40 lat.
Ile lat będą pobierali emeryturę? 5? 10?

P.S. I powiem jeszcze jedno. Każdy kto samodzielnie opłaca całą składkę emerytalną od najnizszej podstawy powinien od każdego 1000 pln zarobionego powyżej tej sumu (czyli 2375,4 pln) przynajmniej 50% odkładać i lokować (w dowolnie wybrany sposób) na przyszłą "emeryturę".
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
Cały czas zakładam, że 3% zysk roczny jest ponad inflację, więc siła nabywcza jest taka sama. Uwzględnia również koszt zarządzania. Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 16:25
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
Cały czas zakładam, że 3% zysk roczny jest ponad inflację, więc siła nabywcza jest taka sama. Uwzględnia również koszt zarządzania.

Ilu znasz ludzi, którzy dostają 3,6k emerytury? poza służbami mundurowymi i górnikami oraz prominentnymi politykami? :)
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Agnieszka G.:
Sławomir B.:
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
Cały czas zakładam, że 3% zysk roczny jest ponad inflację, więc siła nabywcza jest taka sama. Uwzględnia również koszt zarządzania.

Ilu znasz ludzi, którzy dostają 3,6k emerytury? poza służbami mundurowymi i górnikami oraz prominentnymi politykami? :)
3 słowa: Zakład Utylizacji Szmalu.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:
Agnieszka G.:

Ilu znasz ludzi, którzy dostają 3,6k emerytury? poza służbami mundurowymi i górnikami oraz prominentnymi politykami? :)
3 słowa: Zakład Utylizacji Szmalu.

Chyba pracownicy :P
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:
Katarzyna Z.:
Usiłujesz mnie przekonać, że ktoś, kto przez ostatnie 25 lat wpłacał na ubezpieczenie emerytalne np. 500 pln (czyli musiał mieć jakieś 5000 pln brutto - bo stawka płacona przez pracownika oscyluje w granicach 10%) i dzisiaj właśnie zakończył "życie zawodowe" przechodząc na "zasłużony odpoczynek" dostaje 150 pln emerytury?
Daruj, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne. Biorąc pod uwagę, że najniższa emerytura w Polsce to około 820 pln. Jeżeli wiec umiem liczyć to stanowi to 100% tego co wpłacił pracownik/zatrudniony + 64% tego co wpłacił zatrudniający. :-)
Przy błędnym założeniu, że pobierasz emeryturę tyle samo lat co na nią płacisz.
Składka to 19,52%
http://www.pit.pl/skladka-emerytalna-13114/

Całą skladkę płacą tylko ci, którzy pracują "na własny rachunek", a i ci najczęściej, w ramach "oszczędności" płacą składkę od minimalnej podstawy czyli w chwili obecnej 2375, 4 pln. A na przestrzeni ostatnich 15 lat wyglądało to tak http://www.zus.pl/seminariaprognozy/files/minimalna_po...

W przypadku zatrudnionych "na etat" składka jest płacona po połowie przez zatrudnionego i zatrudniającego.
Demagogia. Składka w całości płacona jest przez zatrudniającego w zamian za pracę wykonaną przez zatrudnianego.
Ale większość owieczek jest nieświadoma i lepiej przyjmie na swoich papierach składkę 9 niż 19.
Ok, niech Ci będzie. Wprawdzie z dużym prawdopodobieństwem, zatrudniajacy nie mając obowiązku wpłacania "swojej" połowy do kasy państwowej, zatrudnionemu by i tak jej nie wypłacał , ale przyjmijmy, że by tak robił.

Po raz kolejny przypominam, że dzisiejsi emeryci z bardzo dużym prawdopodobieństwem będą pobierali (pobierają) emeryturę tyle samo lat (albo więcej, bo niektórzy nie wpłacili nic albo tylko 5-10 lat) co na nią płacili.
I ten fakt chcesz podać za dowód wydajności tego systemu?
Rozmawiajmy o pełnoprawnych emerytach płacących składki przez 40 lat.
Ile lat będą pobierali emeryturę? 5? 10?
A dlaczego nie 15 czy 20? Na chwilę obecną np. w Niemczech jest to średnio 17 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet. W Polsce według danych z 2012 było to średnio 15 lat 4 m-ce dla mężczyzn i 17lat i 6 m-cy dla kobiet.
Średni okres składkowy w tym czasie w Polsce wynosił 32,1 (34,7 mężczyźni i 28,1 kobiety).
http://www.zus.pl/files/OkresPobierania2012.pdf

P.S. I powiem jeszcze jedno. Każdy kto samodzielnie opłaca całą składkę emerytalną od najnizszej podstawy powinien od każdego 1000 pln zarobionego powyżej tej sumu (czyli 2375,4 pln) przynajmniej 50% odkładać i lokować (w dowolnie wybrany sposób) na przyszłą "emeryturę".
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
A jaki jest ten bardzo bezpieczny sposób dający 3% rocznie ponad inflację? Chętnie bym się dowiedziała (mam jeszcze "małą sumkę" do zainwestowania na poczet emerytury, do której pozostało mi jeszcze 7,5 roku).
Bo najbezpieczniejsze czyli obligacje państwowe takiego procentu nie dazą (szczególnie te 10-letnie).
Na przykład w chwili obecnej, uznane za jedne z bezpieczniejszych, niemieckie 10-letnie obligacje państwowe dają oprocentowanie na poziomie około 0,74%. (USA - 2,29, GB - 2,05, CH - 0,19 dane z maja 2015).Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 18:38
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Agnieszka G.:
Sławomir B.:
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
Cały czas zakładam, że 3% zysk roczny jest ponad inflację, więc siła nabywcza jest taka sama. Uwzględnia również koszt zarządzania.

Ilu znasz ludzi, którzy dostają 3,6k emerytury? poza służbami mundurowymi i górnikami oraz prominentnymi politykami? :)

Reforma emerytalna w Polsce jest od 1999 r czyli 16 lat. Jeżeli te wyliczenia Sławka będą się odnosiły do tych 16 lat, to i wynik będzie inny niż 3600. Po 16 latach płacenia składki 460 pln mamy 114 188,73 kapitału, co w przeliczeniu na 10 lat wypłacania emerytury da nam 951,57 pln miesięcznie :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 25.07.15 o godzinie 19:10
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Sławomir B.:
Katarzyna Z.:
Ok, niech Ci będzie. Wprawdzie z dużym prawdopodobieństwem, zatrudniajacy nie mając obowiązku wpłacania "swojej" połowy do kasy państwowej, zatrudnionemu by i tak jej nie wypłacał , ale przyjmijmy, że by tak robił.

Po raz kolejny przypominam, że dzisiejsi emeryci z bardzo dużym prawdopodobieństwem będą pobierali (pobierają) emeryturę tyle samo lat (albo więcej, bo niektórzy nie wpłacili nic albo tylko 5-10 lat) co na nią płacili.
I ten fakt chcesz podać za dowód wydajności tego systemu?
Rozmawiajmy o pełnoprawnych emerytach płacących składki przez 40 lat.
Ile lat będą pobierali emeryturę? 5? 10?
A dlaczego nie 15 czy 20? Na chwilę obecną np. w Niemczech jest to średnio 17 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet. W Polsce według danych z 2012 było to średnio 15 lat 4 m-ce dla mężczyzn i 17lat i 6 m-cy dla kobiet.
Średnia życia w Polsce to obecnie 76, emerytura po 67.
Średni okres składkowy w tym czasie w Polsce wynosił 32,1 (34,7 mężczyźni i 28,1 kobiety).
Podajesz średnie gdy wiek emerytalny był 60 i 65, oraz średni uwzględniające grupy uprzywilejowane (całkiem nie małe).
http://www.zus.pl/files/OkresPobierania2012.pdf

P.S. I powiem jeszcze jedno. Każdy kto samodzielnie opłaca całą składkę emerytalną od najnizszej podstawy powinien od każdego 1000 pln zarobionego powyżej tej sumu (czyli 2375,4 pln) przynajmniej 50% odkładać i lokować (w dowolnie wybrany sposób) na przyszłą "emeryturę".
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
A jaki jest ten bardzo bezpieczny sposób dający 3% rocznie ponad inflację? Chętnie bym się dowiedziała (mam jeszcze "małą sumkę" do zainwestowania na poczet emerytury, do której pozostało mi jeszcze 7,5 roku).
Obecnie mamy deflację, a najprostsze konto oszczędnościowe daje te 4%.
A jeżeli popatrzymy na różne fundusze inwestycyjne to zrobienie 6, 7% nie jest żadnym osiągnięciem.
Sławomir Broda

Sławomir Broda VBA, Excel, Access,
SAP i wszystko
związane z
automatyzac...

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Katarzyna Z.:
Agnieszka G.:
Sławomir B.:
Pobawmy się w matematykę. 460zł to minimum miesięczne. Czyli rocznie 5500. Po 40 latach mamy 220k.
Pieniądze zainwestowane w bardzo bezpieczny sposób powinny bez problemu dać nam 3% rocznie ponad inflację czyli po 40 latach mamy 430k. Podzielmy to na 10 lat daje nam 3,6k na miesiąc. Przy 15 latach 2,4k.
Cały czas zakładam, że 3% zysk roczny jest ponad inflację, więc siła nabywcza jest taka sama. Uwzględnia również koszt zarządzania.

Ilu znasz ludzi, którzy dostają 3,6k emerytury? poza służbami mundurowymi i górnikami oraz prominentnymi politykami? :)

Reforma emerytalna w Polsce jest od 1999 r czyli 16 lat. Jeżeli te wyliczenia Sławka będą się odnosiły do tych 16 lat, to i wynik będzie inny niż 3600. Po 16 latach płacenia składki 460 pln mamy 114 188,73 kapitału, co w przeliczeniu na 10 lat wypłacania emerytury da nam 951,57 pln miesięcznie :-)
No jeżeli ktoś chce przejść na emeryturę po 16 latach to oczywiście masz rację.
Wygooglaj sobie jakie symulacje, biorąc pod uwagę 40 lat pracy, przyszłych emerytur dostaję ludzie z złodzieja z zus.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Reforma systemu ubezpieczeń

Sławomir B.:
No jeżeli ktoś chce przejść na emeryturę po 16 latach to oczywiście masz rację.
Wygooglaj sobie jakie symulacje, biorąc pod uwagę 40 lat pracy, przyszłych emerytur dostaję ludzie z złodzieja z zus.

Jakby na to nie patrzeć, chory moloch i nie będzie z niego za wiele pożytku. Tym bardziej, że nie tylko nas okrada, ale jeszcze dostał pieniądze z OFE. Nasze, dzięki którym mogliśmy mieć większą emeryturę. I tylko kutwa nikt mnie o zdanie nie pytał, czy zgadzam się na przelanie moich środków z OFE.

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15394350,Wielki_pr...

Następna dyskusja:

Reforma systemu zdrowia w U...




Wyślij zaproszenie do