Temat: Powstała nowa grupa "ortodoksyjni katolicy"
Piotr Kowaluk:
Sylwia Estera Zawadzka:
>...Jesteśmy otwarci. Katolicy są tolerancyjni i pokorni,przynajmniej z założenia powinni tacy być i swoim życiem winni do tego dążyć.
..
Bardzo też apeluje o kulturę osobistą w wypowiadaniu sie na forum. Proszę nie obrażać sie wzajemnie, nie wyzywać, nie szydzić. Inteligentny człowiek racje swoje umie pokazywać poprzez rzeczowe argumenty, a nie emocjonalne napięcia.
Dobrze Pani wie, że z tej treści bije obłuda, brak jakichkolwiek zasad, tylko działalność misyjna. Pokazała Pani jak potrafi manipulować na grupie Racjonaliści. Mimo wszystko życzę sukcesów w działalności misyjnej, czyli udanego polowania na owce i barany.
I proszę znowu nie odpisywać bzdur.
Czy to o tej rozmowie na grupie "racjonalisci" Pan mówi?
Sylwia Estera Zawadzka:
"Tylko niewielką cząstkę tego świata Bóg pozwolił nam poznać" - Pisał John Locke w swoich "Rozważaniach dotyczących rozumu ludzkiego". Dlaczego w człowieku jest swego rodzaju tendencja do przyjmowania za prawdziwe tylko tego, co sam poznał, a odrzucania wszystkiego, do czego bezpośredniego dostępu w poznaniu nie ma?
I nawet, jeśli w sposób pośredni, poprzez intuicje, czy też głębszą refleksje poznaje rzeczywistość inną, której nie może dotknąć, to i tak skłonny jest odwrócić się od tych rezultatów poznania i zwrócić się do tego, co nazywa "światem realnym"?
Skąd w człowieku, zgoła nieracjonalne przekonanie, że wszystko wie i że to, co zdoła poznać w przypadkowej lekturze, albo przez przypadkowe rozmowy stanowi rezultaty nowoczesnych badań, w które zawierzyć jest rzeczą racjonalną?
Piotr Kowaluk:
Przepraszam, a skąd ten pomysł ?
Przecież jest wręcz odwrotnie, proszę zwrócić uwagę na znaczną przewagę ludzi wierzących nad niewierzącymi.
no właśnie nie, mam wrażenie, że widzi Pani na całym Świecie gromadkę ludzi a reszta to zapewne ...., co powinno być sprzeczne z Pani poglądami ;)
W/g mnie jest zupełnie odwrotnie. Człowiek musi się wiele cech wyzbyć lub poskromić swoje zapędy do magii, wiary i czajniczka, żeby zacząć sięgać efektywnie po zdobycze wiedzy i opisywać Świat w sposób racjonalny.
Hm, Pani Sylwio, stawanie na głowie zapewne jest metodą, tylko trzeba uważać, żeby nie pękła jakaś żyłka ;)
Sylwia Estera Zawadzka:
Ja przepraszam bardzo, ale ja w ogóle nie rozumiem, o czym Pan do mnie pisze. Apeluje o zachowanie jakiegoś poziomu dyskusji.
Piotr Kowaluk:
Dobrze, postaram się napisać to prościej, a nieco niższym poziomie.
Napisała Pani "Dlaczego w człowieku jest swego rodzaju tendencja do przyjmowania za prawdziwe tylko tego, co sam poznał, a odrzucania wszystkiego do czego bezpośredniego dostępu w poznaniu nie ma?"
W tym pytaniu zawarto tezę, że człowiek jest racjonalistą, czyli ludzkość jest racjonalna. Owszem, można ją przyjąć za prawdziwą do ogólnych rozważań jeśli zdecydowana część ludzkości jest racjonalna, a tylko niewielka część nie jest racjonalna. Idąc dalej zakłada Pani, że zdecydowana większość ludzkości to ateiści, a garstka nie. Jeszcze idąc dalej dojdziemy do absurdów. Po prostu nie można zadawać absurdalnego pytania. Jest tylko jedna sytuacja kiedy Pani pytanie mam sens, czyli jeśli mówi o konkretnym człowieku, konkretnej postaci, ale, czy wówczas jest sens dyskutować ?
Przyglądając się rozwojowi człowieka nie trudno zauważyć pewną regułę. Otóż małe dziecko od chwili pierwszego kontaktu z otaczającym światem jest racjonalne. Poznaje go namacalnie, poprzez swoje zmysły i obserwację zdarzeń. Jak dorasta następuje w pewnym monecie (chyba najczęściej w okresie dojrzewania) załamanie wrodzonych metod poznania w kierunku magii, następuje okres tzw. głupawki. Niestety mało osób wyrasta z tego okresu :(
po którym myśli dorosłego człowieka są trzeźwe.
pozdrawiam serdecznie
PS. a skąd Pani wie, że zwierzęta nie mają swoich bogów ?
Sylwia Estera Zawadzka:
Po pierwszym zdaniu już nie czytałam, co Pan tam napisał. Taka mnie refleksja ogarnęła. Może Pan sie we mnie kocha i dlatego Pan mnie tak nieustannie zaczepia? Obawiam się jednak, że nie jest Pan w moim typie. Bardzo mi przykro.
Piotr Kowaluk:
To się nazywa rozmowa z automatyczną sekretarką.
EOT
Jeszcze Pan się nie odkochał?Sylwia Estera Zawadzka edytował(a) ten post dnia 22.03.08 o godzinie 11:53