Weselin Miłkow

Weselin Miłkow freelancer, Usługi
Tłumaczeniowe,
tłumacz przysięgły
języ...

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

[url]http://polonia.wp.pl/kat,1010223,title,Swiatowa-prasa-...[url

Zwykły belfer wyleciałby za taki numerek na zbity ryj, ale ksiądz dyrektor jeszcze może oskarżyć dziennikarzy za obrazę uczuć religijnych .
W Katolickiej RP całowanie katabasa w owłosione kolano przez 13-letnich uczniów to według kuratorium piękna tradycja.
A według Was?
Anna J.

Anna J. ipsa sua melior fama

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku


Obrazek

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Bezmyslnosc i naiwnosc jesli serce czyste, jesli nie to niech go ogien pochlonie.
Druga strona medalu to to w jaki sposob media manipuluja... niedobrze sie robi.
Gowniane srodki masowego przekazu robia ludziom z mozgow kloake dla wiadomosci przeladowanych zdrada/seksem/brudem/debilizmem i wszystkim co najgorsze.

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Piotr Sikorski:
Bezmyslnosc i naiwnosc jesli serce czyste, jesli nie to niech go ogien pochlonie.
Druga strona medalu to to w jaki sposob media manipuluja... niedobrze sie robi.
Gowniane srodki masowego przekazu robia ludziom z mozgow kloake dla wiadomosci przeladowanych zdrada/seksem/brudem/debilizmem i wszystkim co najgorsze.

To narzucanie uległości z podtekstem seksualnym
nie widzę tu taryfy ulgowej
- a co potem ?
Klapsiki w pupcię i przebaczanie z przytulaniem - bo to takie rodzinne ? i po chrześcijańsku ?Jan Miron edytował(a) ten post dnia 21.09.12 o godzinie 16:50

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Powinien Pan pisac jedynie o podtekscie seksualnym bo to stanowi sedno tej sytuacj/problemu.
Narzucenie uleglosci to chleb powszedni tak jest skonstruowany nasz swiat.

Co do podtekstu seksualnego co jesli ani dzieci ani rodzice ani sam ksiadz nic takiego nie widza ?
Panu kojarzy sie to z czynnoscia seksualna a tym ludziom nie ... co wtedy ?

Osobiscie wstrzymal bym sie z wydywaniem wyroku...szczegolnie ze trawi Pan jedynie papke podana przez media. Chyba ze byl Pan swiadkiem zna ludzi srodowisko.

p.s.
i tak jak pisalem ja tu widze bezmyslnosci bo czy przebiegly ksiadz ze sklonnosciami w wiadomym kierunku afiszowal by sie tym przed dziecmi/rodzicami ? Watpie.Piotr Sikorski edytował(a) ten post dnia 21.09.12 o godzinie 17:10

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Jedno moge stwierdzic - bylem na wielu koloniach , obozach , w tym harcerskim gdzie sie koci najgorzej.
NIGDY nie zlizywalem z KOGOKOLWIEK CZEGOKOLWIEK.
To co odwalil ten czlowiek ( bo mysle ze czy to ksiadz czy nie akurat dla mnie w tym momencie nie ma znaczenia) to po prostu swinstwo.

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Ja go nie bronie. Konsekwencje juz ponosi a to czy jest winny czegos wiecej niz obrazy uczuc niektorych z obserwatorow to sie pewnie przekonamy w najblizszym czasie.
Zerkajac na wypowiedzi roznych ludzi mam wrazenie ze najglosniej krzycza Ci ktorzy powinni najciszej siedziec :D
Weselin Miłkow

Weselin Miłkow freelancer, Usługi
Tłumaczeniowe,
tłumacz przysięgły
języ...

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Skoro w tym rytuale nie ma nic gorszącego, to wprowadźmy ten piękny chrześcijański zwyczaj do świeckich szkół. Proponuję, aby na pierwszy ogień poszły siostry katechetki, którym chłopcy zlizywaliby z ud bitą śmietanę - mniam - mniam...
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Ja uważam, że w całej tej sytuacji są dwa odrębne problemy, które należy wyraźnie rozdzielić, a które bez przerwy są mieszane.

Pierwszy, to czy taka "zabawa" (i nie tylko mówię tu o tym konkretnym przypadku, ale i analogicznych zwyczajach "kocenia" np. na obozach żeglarskich na które powołuja sie obrońcy księdza) nie jest przypadkiem poniżająca i uwłaczająca godności dzieci, które muszą w tym brac udział. Jak dla mnie może taka być, aczkolwiek trzeba byłoby dokładnie wiedzieć jak do tego podchodzą same dzieci i czy branie udziału w tej "zabawie" jest obowiązkowe, czy też robi to tylko ten kto chce i komu to faktycznie w niczym nie przeszkadza i nie czuje sie przez to poniżony.

Dopiero druga sprawa to ewentualny podtekst seksualny, którego moim zdaniem nie ma i cała sprawa została rozdmuchana przez media opętane obsesją seksu w ogóle, a pedofilii wśród księzy w szczególności. Natomiast nadal pozostaje pierwszy problem, który jest moim zdaniem ważniejszy.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 25.09.12 o godzinie 13:26
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

A ja dodam trzeci - higiena.
Już nawet papieża w pierścionek się nie całuje ze względów higienicznych a tu czytam, że zlizywano śmietaną czy piankę do golenia z kolan być może niemytych i brudnych.

Co do poczucia poniżenia wydaje się, że dzieci się nie czują bo widziałem fotkę z transparentem w obronie księdza trzymanym przez dzieciaki właśnie(chyba, że je zmuszono - rodzice).

lizanie samo w sobie ma już podtekst seksualny moim zdaniem. Co bowiem pomyślisz patrząc np. na to?

Obrazek

Tu też nic więcej nie zachodzi niż lizanie.
Ponoć Napoleon kazał się swojej żonie nie myc na czas swych wypraw by zlizywać z niej brud(być może z kolan również).

Mnie najbardziej zaskakuje zgoda nie oglądając się na higienę.
Byłem w wielu szkołach i nigdy nie klękałem ani nie lizałem.

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

http://www.mmlodz.pl/426861/2012/9/25/czlowiekmotyl-i-...

to juz podobno obraza uczucia religijne :D
ah ta konsekwencja ...
Weselin Miłkow

Weselin Miłkow freelancer, Usługi
Tłumaczeniowe,
tłumacz przysięgły
języ...

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

"Zdjęcia zostały wykonane podczas "kocenia" (zabawy towarzyszącej początkowi nauki w wielu szkołach) pierwszoklasistów na wyjeździe integracyjnym Salezjańskiego Gimnazjum im. św. Dominika Savio w Lubinie. Jedną z czynności, jaką mieli wykonać uczniowie (nie tylko dziewczynki!) było dotknięcie ustami pianki do golenia, której gruba warstwa znajdowała się na kolanach Księdza Dyrektora (...)

Ten przystanek na trasie kocenia nie był inicjatywą dyrektora. Zabawę przygotowywali wszyscy obecni na wyjeździe integracyjnym nauczyciele Salezjańskiego Gimnazjum oraz animatorzy. Ksiądz Dyrektor miał za zadanie jedynie przyjąć nieubliżający nikomu hołd "kociaków", po czym symbolicznie pasował ich na uczniów..."


Zauważcie - czynność zlizywania mieli wykonać nie tylko dziewczynki, co w domyśle ma dowodzić czyste intencje księdza dyrektora. Skądinąd wiadomo, że niektórzy funkcjonariusze KK gustują w chłopcach, więc według mnie niewiele to dowodzi.

Ten przystanek nie był inicjatywą dyrektora, czuwał nad tym cały sztab belfrów i animatorów. Ksiądz dyrektor był jedynie wykonawcą głównej roli. Jego zadanie polegało jedynie na podciągnięciu sutanny i nasmarowaniu umytych przedtem - mam nadzieję - kolan białą substancją, wg niektórych bitą śmietaną, wg głównego aktora salezjańskiego show - kremem do golenia.

Pięknie! Zaprośmy tych animatorów na Jasną Górę, gdzie ojciec dyrektor RM i inni ojcowie będą czekać z nasmarowanymi kolanami na pielgrzymki młodych kociaków, uczestniczących w tym "nieubliżającym nikomu hołdzie."

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Niektórzy są gotowi zaakceptować ten gest uległości
wobec przedstawicieli kościoła
o ile dzieci nie czuły się niekomfortowo,
według mnie jest to uczenie pewnej kultury
wyższości księży nad nami szaraczkami na zasadzie dogmatu
a nie na racjonalnych przesłankach
wynikających z pełnionych funkcji i realizowanych zadań przez dyrektora.

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Jarosław Rafa:
Ja uważam, że w całej tej sytuacji są dwa odrębne problemy, które należy wyraźnie rozdzielić, a które bez przerwy są mieszane.

Pierwszy, to czy taka "zabawa"
(...)
nie jest przypadkiem poniżająca i uwłaczająca godności dzieci, które muszą w tym brac udział.
wyjaśniam. Z punktu widzenia kultury - bezdyskusyjnie!!! jest.
Jak dla mnie może taka być, aczkolwiek trzeba byłoby dokładnie wiedzieć jak do tego podchodzą same dzieci
czy też robi to tylko ten kto chce i komu to faktycznie w niczym nie przeszkadza i nie czuje sie przez to poniżony.
dzieci dopiero uczą się!!! dopiero wyrabiają samo - świadomość, kształtują kulturę.
mogą nie mieć jeszcze głębszego pojęcia własnej wartości, podmiotowości, poczucia godności.
mogą więc nie znać (o ile intuicyjnie nie wyczuwają) nieprzekraczalnych! granic , których NIKOMU nie wolno naruszać.
w tym kontekście - mogą nie mieć świadomości, iż te granice zostały przekroczone.

tym bardziej (!) powołaniem i (świadomie - dla podkreślenia ekspresji - zasranym!) obowiązkiem nauczycieli (czy świeckich czy duchowych) jest wychowanie w kulturze.
i czy branie udziału w tej "zabawie" jest obowiązkowe,
to nie ma znaczenia.

kultura duchowa bezpośrednio ma na celu wszechstronny rozwój człowieka, by w pełni stał się człowiekiem.
prawdziwa kultura, dobra kultura, ludzie kultury (religia jest jedną z podstawowych jej dziedzin) bronią człowieka, jego godności (!), bez której nie ma możliwości pełnego rozwoju.
występują przeciw zniewoleniu człowieka i manipulowaniu nim, przeciw antyhumanistycznym ideologiom i czynom (!) naruszającym i pozbawiającym człowieka jego praw.

gdzie etyka? każda etyka niesie za sobą koncepcję człowieka (założenie - kim jest człowiek)
gdzie moralność? mało jest czynów, które z punktu widzenia moralności są obojętne.

Dopiero druga sprawa to ewentualny podtekst seksualny, którego moim zdaniem nie ma i cała sprawa została rozdmuchana przez media
bez względu na intencje - zaistniał podtekst seksualny w momencie zbliżenia fizycznego (zlizywanie czegokolwiek z kolan).

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Jan Miron:
Niektórzy są gotowi zaakceptować ten gest uległości
wobec przedstawicieli kościoła
o ile dzieci nie czuły się niekomfortowo,
według mnie jest to uczenie pewnej kultury
antykultury!)
wyższości księży nad nami szaraczkami na zasadzie dogmatu
a nie na racjonalnych przesłankach
wynikających z pełnionych funkcji i realizowanych zadań przez dyrektora.
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Joanna Paradowska:
bez względu na intencje - zaistniał podtekst seksualny w momencie zbliżenia fizycznego (zlizywanie czegokolwiek z kolan).

Dla Ciebie każdy kontakt fizyczny ma podtekst seksualny?

Jeżeli tak to współczuję... :(

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Jarosław Rafa:
Joanna Paradowska:
bez względu na intencje - zaistniał podtekst seksualny w momencie zbliżenia fizycznego (zlizywanie czegokolwiek z kolan).

Dla Ciebie każdy kontakt fizyczny ma podtekst seksualny?

nie. kultura i obyczajowość wyraźnie określają zasadność i stosowność kontaktu fizycznego.

kiedy ściskam komuś dłoń, kiedy pozawalam swoją ucałować, kiedy na powitanie muskam policzek przyjaciela...przytulam w geście przyjaźni, miłości, czy - ot! radości (w zależności od sytuacji i osób), czasem - współczucia... taniec, czy inne wygibasy....
ale NIGDY nie przekraczam granic stosowności.

nie poniżam własnej godności i szanuję cudzą.

Jeżeli tak to współczuję... :(
z pełną życzliwością i serdecznością zawsze współczuję osobom, które mają braki kulturowe.
z całym sercem współczuję osobom, które są ofiarami tychże braków innych osób.

konto usunięte

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Jarosław Rafa:
Joanna Paradowska:
bez względu na intencje - zaistniał podtekst seksualny w momencie zbliżenia fizycznego (zlizywanie czegokolwiek z kolan).

Dla Ciebie każdy kontakt fizyczny ma podtekst seksualny?
czy zlizywanie bitej śmietany z kolan starego obrzydliwca jest "każdym kontaktem fizycznym"?
czy znasz pojecie "złego dotyku" ?
czy znasz pojęcie "nienaruszalności osobistej"?
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Joanna Paradowska:

kultura i obyczajowość wyraźnie określają zasadność i stosowność kontaktu fizycznego

Mam gdzieś kulturę i obyczajowość. Ważne jest tylko to, jak to odbierają osoby, które w tym uczestniczą.
czy zlizywanie bitej śmietany z kolan starego obrzydliwca jest "każdym kontaktem fizycznym"?

Dlatego też powiedziałem, że może to być poniżające i po prostu zwyczajnie odpychające. Tak zwyczajnie "po ludzku" odpychające, nie w kontekście seksualnym.
Moim zdaniem, przypisywanie tej sytuacji kontekstu seksualnego więcej mówi o lękach i obsesjach osób przypisujących jej takie znaczenie niż o samym księdzu - "bohaterze" wydarzenia...
czy znasz pojecie "złego dotyku" ?

Pojęcie, pojęcie... A jesteś w stanie pomyśleć poza pojęciami i poza tym, jak Cie wytresowała "kultura i obyczajowośc"?
Poza tym znów, to pojęcie IMHO więcej mówi o tych którzy je wymyślili niz o tych do których jakoby miałoby sie odnosić...
czy znasz pojęcie "nienaruszalności osobistej"?

Czy Twoim zdaniem nienaruszalność osobista odnosi się tylko do sfery seksualnej? Jeżeli ktoś np. Cie uderzy, to naruszył Twoją nienaruszalność osobistą czy nie?
Weselin Miłkow

Weselin Miłkow freelancer, Usługi
Tłumaczeniowe,
tłumacz przysięgły
języ...

Temat: Otrzęsiny poo salezjańsku

Jarosław Rafa: Dla Ciebie każdy kontakt fizyczny ma podtekst seksualny?

Jeżeli tak to współczuję... :(

Niepotrzebnie współczujesz, Jarosławie. Są kontakty fizyczne i kontakty fizyczne. Chyba nie powiesz mi, że pocałunek nastolatki w czoło złożony przez nauczyciela czy księdza, to jest to samo co cmoknięcie jej w szyję, za ucho czy w buzi z języczkiem? Czy widzisz różnicę między położeniem dłoni na ramieniu dziewczynki i lekkim klepnięciu jej po plecach, a złapaniem jej za pośladki, o klepnięciu jej w to miejsce nie wspominając? Czy wg Ciebie zlizywanie czegokolwiek z kolan dorosłemu mężczyźnie - o księdzu nie wspominając - gdy głowa zlizującej dziewczynki w tym czasie znajduje się w odległości - proszę sprawdzić samemu - nie więcej niż 15-20 cm od pewnej specyficznej części ciała męskiego, której księża podobno też nie są pozbawieni - czy wg Ciebie to nie ma podtekstu seksualnego? Jeśli nie ma, to nie współczuję, tylko gratuluję Ci.



Wyślij zaproszenie do