Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

btw.

"Nienawiść w Starym Testamencie.
Izrael jako szczególny wybrany lud Boży miał wystrzegać się nienawiści względem bliźnich, słowo bliźni miało jednak zawężone znaczenie do członków Ludu Bożego. Izrael ma natomiast nienawidzić nieprzyjaciół Jahwe, zarówno ich jak i ich postępowania, po to, aby ich przypadkiem nie naśladować (Pwp 7). Myślę, iż najlepiej oddaje to Słowniku Teologii Biblijnej, w którym czytamy: "Sprawiedliwy, który w swych nieszczęściach odczuwa pokusę zazdrości i naśladowania grzeszników (Przp 3:31; Ps 37) - by uchronić się przed grzechem powinien nienawidzić losu grzeszników (Ps 26; 101). Kochać tych, którzy nienawidzą Jahwe (2Krn 19:2), znaczyłoby paktować z niegodziwymi i grzeszyć niewiernością (Ps 50:18-21). Na zazdrosną miłość Boga powinno się odpowiadać miłością bez reszty (Ps 119:113; 97:10). Trzeba się w całości oddać Jego sprawie, miłując to, co On miłuje, nienawidząc tego, czego On nienawidzi (Am 5:15; Przp 8:13; Ps 45:8)5. Tak, więc człowiek miłujący Boga, nie może powstrzymać się od nienawiści względem tych, którzy Go nienawidzą. Wyraz takiego sposobu myślenia widzimy niejednokrotnie w postępowaniu Izraela względem ościennych narodów. Nie da się ukryć, iż podobny sposób myślenia i argumentacji towarzyszył chrystianizacji Europy, oraz wyprawom krzyżowym. Nie trudno dostrzec tu pojawiające się niebezpieczeństwo, zatarcia granicy między prawdziwym Bożym wrogiem, a osobom lub grupom, którym przypisuje się tą etykietę, w celu własnego zysku. Przejaw dokładnie takiego sposobu myślenia widzimy przecież w grupach skrajnych fundamentalistów islamskich, ich postawa bywa żywcem wywiedziona z Starego Testamentu, idea Dżihadu - świętej wojny z wrogami Boga. Skoro dla chrześcijanina autorytetem jest Jezus Chrystus, jak ustaliłem na początku, myślę więc, iż to właśnie w Jego nauce i postawie doszukiwać się należy się odpowiedzi na pytanie czy chrześcijanin może nienawidzić."

http://berea.edu.pl/index.php?id=4&zoom=18

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Marcin Południkiewicz:
btw.

"Nienawiść w Starym Testamencie.
Izrael jako szczególny wybrany lud Boży miał wystrzegać się nienawiści względem bliźnich, słowo bliźni miało jednak zawężone znaczenie do członków Ludu Bożego. Izrael ma natomiast nienawidzić nieprzyjaciół Jahwe, zarówno ich jak i ich postępowania, po to, aby ich przypadkiem nie naśladować (Pwp 7). Myślę, iż najlepiej oddaje to Słowniku Teologii Biblijnej, w którym czytamy: "Sprawiedliwy, który w swych nieszczęściach odczuwa pokusę zazdrości i naśladowania grzeszników (Przp 3:31; Ps 37) - by uchronić się przed grzechem powinien nienawidzić losu grzeszników (Ps 26; 101). Kochać tych, którzy nienawidzą Jahwe (2Krn 19:2), znaczyłoby paktować z niegodziwymi i grzeszyć niewiernością (Ps 50:18-21). Na zazdrosną miłość Boga powinno się odpowiadać miłością bez reszty (Ps 119:113; 97:10). Trzeba się w całości oddać Jego sprawie, miłując to, co On miłuje, nienawidząc tego, czego On nienawidzi (Am 5:15; Przp 8:13; Ps 45:8)5.

Dlaczego słowa nienawiści są kierowane ze starego testamentu ?? Już wyjaśniałem tą sprawę kilkukrotnie. Chrześcijanie uznają ST, ale swoją religię opierają na Nowym Testamencie.

>Tak, więc człowiek
miłujący Boga, nie może powstrzymać się od nienawiści względem tych, którzy Go nienawidzą. Wyraz takiego sposobu myślenia widzimy niejednokrotnie w postępowaniu Izraela względem ościennych narodów. Nie da się ukryć, iż podobny sposób myślenia i argumentacji towarzyszył chrystianizacji Europy, oraz wyprawom krzyżowym.

Ustalone już było też kilkukrotnie, że żydzi wywyższają się ponad wszystkie narody. Nie muszę chyba po raz kolejny przytakiwać, że masz rację ?? Nie powracajmy do wypraw krzyżowych. Jest to karta w historii kościoła, która nie przynosi nam chluby. Co więcej pisząc już o wyprawach krzyżowych. Należy pamiętać, że to władcy organizowali je dla sowich zysków. Kościół pragnąć utrzymać władzę zgadzał się na to. Oczywiście Papież również organizował krucjaty. Największym barbarzyństwem była krucjata dziecięca z 1212 r.

Wracanie do tego to tak jak przypominanie Niemcom o II WŚ. Czy współcześni Niemcy są winni, za zbrodnie szaleńca?? Czy nie czas zapomnieć i wybaczyć ??

>Nie trudno dostrzec tu
pojawiające się niebezpieczeństwo, zatarcia granicy między prawdziwym Bożym wrogiem, a osobom lub grupom, którym przypisuje się tą etykietę, w celu własnego zysku. Przejaw dokładnie takiego sposobu myślenia widzimy przecież w grupach skrajnych fundamentalistów islamskich, ich postawa bywa żywcem wywiedziona z Starego Testamentu, idea Dżihadu - świętej wojny z wrogami Boga.

Wplątanie wątków chrześcijańskich i judaistycznych do Koranu było swego rodzaju ówczesnym ruchem "marketingowym" (nie jest to odpowiednie słowo, ale nie znalazłem lepszego). Mahomet spotkał się z Żydami i plemeinami chrześcijańskimi. Tradycja Tory mówiąca o Żydach jako narodzie wybranym była doskonałym punktem startowym dla nowej religii. Po cóż budować religię, która musi konkurować nie tylko z wierzeniami plemiennymi. Ale równie starym judaizmem i masowo rozprzestrzeniającym się chrześcijaństwem. Mahomet przekazał więc, że jest ostatnim który objawia prawdę wieki wcześniej pokazaną żydom. Ale prawda lepszą, nie zmienioną przez nikogo, otrzymaną prosto od Bożego wysłannika Archanioła Gabriela.
Czyż nie wspaniały sposób na stworzenie religii, która istniała wieki :) Pozostawało jeszcze chrześcijaństwo. Niestety zbyt pokojowe jak dla plemion beduinów. Tylko miecz mógł ich połączyć. Tak więc wplątanie wątków Jezusa, pokazanego jako proroka, było idealnym sposobem na zatrzymanie chrześcijaństwa. Wątek Maryjny podjęty w Koranie miał podkreślać że Jezu nie jest Bogiem ale uwielbionym prorokiem.
Zauważmy, że życie Maryi nie było istotne dla pierwszych chrześcijan. Ważniejsza była osoba Jezusa i jego Zmartwychwstanie to w końcu on jest Bogiem.

>Skoro dla chrześcijanina autorytetem jest Jezus Chrystus,
jak ustaliłem na początku, myślę więc, iż to właśnie w Jego nauce i postawie doszukiwać się należy się odpowiedzi na pytanie czy chrześcijanin może nienawidzić."
http://berea.edu.pl/index.php?id=4&zoom=18

Przyznaję się, że przeczytałem tylko fragmenty tego linku. I się zgadzam Chrześcijanie nie powinni nienawidzić. Musimy być otwarci i miłować bliźniego.

Jezus głosił naukę pokoju, naukę która zabrania kłamstwa, kradzieży, mordów i nienawiści. Nakazuje miłować, pomagać bliźnim a kiedy uderzą cię w prawy policzek nadstaw drugi.
Jezus nigdy nie obiecał, że będzie łatwo. Wręcz przeciwnie mówił swoim uczniom, że będą prześladowani.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Ale, który Jezus?
Wtedy to było dość popularne imię.
:)

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową17; 36 i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy18. 37 Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. 38 Kto nie bierze swego krzyża19, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. 39 Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je."
Ewangelia Mateusza (Nowy Testament)

"1 W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. 2 Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? 3 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. 4 Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam1 i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? 5 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie»."
Ewangelia Łukasza

Do Faryzeuszy:
"A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. 24 Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM6, pomrzecie w grzechach swoich». 25 Powiedzieli do Niego: «Kimże Ty jesteś?» Odpowiedział im Jezus: «Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię?7 26 Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego». 27 A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. 28 Rzekł więc do nich Jezus: «Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. 29 A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną; nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba». "
Ewangelia Jana

"6 Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego2, albowiem jak wam to przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Bóg jest mścicielem tego wszystkiego. "
1 List do Tesaloniczan

Przypominam, że Jezus BYŁ ŻYDEM!!! Wyznania Judaistycznego. Był co prawda reformatorem i nawet radykalnym, ale zabiegał o względy Żydów (narodu wybranego).
Ponadto Jezus, według biblii, miał być w prostej linii potomkiem Króla Żydowskiego - Dawida, który był potomkiem "założyciela" judaizmy Abrama (gdyż ten był arabem i takie było jego imię) znanego u nas jako Abraham - ten, który chciał zabić własnego syna, bo Bóg chciał takiej ofiary.

Tyle co do Biblii.

Koran!

"Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!"

"Zaprawdę, ci, którzy wierzą, ci, którzy wyznają judaizm, sabejczycy i chrześcijanie, ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro - niech się niczego nie obawiają; oni nie będą zasmuceni! "

"I mów: "Prawda pochodzi od waszego Pana. Przeto kto chce, niech wierzy, a kto nie chce, niech nie wierzy!" My przygotowaliśmy dla niesprawiedliwych ogień, który obejmie ich jak płótna namiotu. Jeśli będą wzywać pomocy, to zostanie im udzielona w postaci wody podobnej do roztopionego metalu, który pali twarze. Jakże to nieszczęsny napój! Jakże to złe miejsce wypoczynku!"

"109:1 Powiedz: "O wy - niewierni!
109:2 Ja nie czczę tego, co wy czcicie,
109:3 Ani wy nie jesteście czcicielami tego, Co ja czczę.
109:4 Ja nie jestem czcicielem tego, co wy czcicie,
109:5 Ani wy nie jesteście czcicielami tego, co ja czczę.
109:6 Wy macie waszą religię, a ja mam moją religię."

"Oto zawarliśmy przymierze z synami Izraela: "Nie będziecie czcić nikogo innego, jak tylko Boga; rodzicom okazujcie dobroć i bliskim krewnym, i sierotom, i biednym. Przemawiajcie do ludzi uprzejmie! Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę!" Potem jednak wyście się odwrócili oprócz nielicznych spośród was, i wy się sprzeciwiacie."

"Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!"

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Marcin Południkiewicz:
Ale, który Jezus?
Wtedy to było dość popularne imię.
:)
Nie było żadnego Jezusa, to oczywisty mit. Nie był, nie jest i nie będzie nigdy postacią historyczną.
Paweł Perkowski

Paweł Perkowski Walka z systemem
przy pomocy tanich
win

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Marcin Ł.:
Nie było żadnego Jezusa, to oczywisty mit. Nie był, nie jest i nie będzie nigdy postacią historyczną.
niestety tego "na pewno" pewnie już się nie dowiemy, niestety banda kretynów pomyślała, że najlepiej spalić wszystkie starodruki, żeby przetrwała tylko jedna i słuszna prawda

osobiście myślę że Jezus istniał, ale jego nauka uległa takim wypaczeniom, że z piewcy natury (bóg jest wszędzie) i radości życia, zrobiono męczennika wyimaginowanego boga na chmurce, to niechybny efekt zadawania się z przygłupimi rybakami i pasterzami (bez urazy dla przedstawicieli tych profesji), taki obraz przynajmniej wyłania się z ewangelii Judasza czy zwojów Nag Hammadi, nieprzeredagowanych wielokrotnie przez ojców kościoła, żadna siła wyższa po prostu zdolny filozof

choć mam jeszcze inną teorię: wczesne społeczności w miarę postępów nauki, skutecznie wypchnęły bogów na margines bajki, gdzie ich miejsce, dzięki temu już w któryśnastym wieku podróże kosmiczne i w czasie stały się możliwe i jeden nawiedzony fizyk naturalista cofnął się w czasie i chciał "trochę poprawić" ludzkość, ale wiadomo, tępy motłoch zrobił z niego pośmiertne bożyszcze przekręcając jego słowa i idee na miarę swoich ciasnych móżdżków, dlatego szlag trafił rozwój naukowy przez ostatnie 2 tyś lat bo co zdolniejsi płonęli na stosie a krucjaty przeciw ludzkości były na porządku dziennym, więc tak wszystko się pozmieniało że do dziś pierdolimy się z imbecylami kreacjonistami :)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Postanowiłem sobie poczytać..a wnioski zostawiam na koniec.

http://archeowiesci.wordpress.com/2007/02/25/cameron-u...

"Zarzut dotyczący popularności imion filmowcy przewidzieli. Na ich zlecenie statystyk wyliczył, że możliwość, by była to inna rodzina wynosi 600 do 1."

http://www.pardon.pl/artykul/982/kto_wierzy_w_grob_jezusa

http://www.opracowanie.eu/fakt.htm

http://fakty.interia.pl/nauka/news/to-rzeczywiscie-gro...

http://www.focus.pl/historia/artykuly/zobacz/publikacj...

"Od XIX wieku do czasów współczesnych teorię o grobie Jezusa w Srinagarze podtrzymuje religijna sekta ahmadytów, działająca głównie na terenach Pendżabu i Kaszmiru, ale także na Wyspach Brytyjskich i w Niemczech. Jej guru – Mirza Ghulam Ahmad (1835–1908) – głosił, że choć Jezus zawisł na krzyżu, to na nim nie umarł, został bowiem z niego zdjęty na polecenie Piłata. Zmaltretowanego Chrystusa wyleczono przy pomocy cudownej maści, po czym powrócił on do Kaszmiru, gdzie miał umrzeć w późnej starości. Ahmad wskazał ponadto miejsce, gdzie znajduje się jego grób. Zanim Ahmad objawił prawdę, grobowiec był uznawany za miejsce spoczynku Youzy Asoupha – jednego z muzułmańskich guru. Youza Asouph zaczął być utożsamiany z Jezusem Chrystusem, a jego grób – z miejscem spoczynku Jezusa."

Zaczynam mieć Deja Vu..bo już na ten temat rozmawiałem.
A co jeśli ta cała historyjka jest zmyślona?
Tego osoby wierzące nie biorą pod uwagę jak widać i to nawet muzułmanie.

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Marcin Ł.:
"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. 35 Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową17; 36 i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy18. 37 Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. 38 Kto nie bierze swego krzyża19, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. 39 Kto chce znaleźć swe życie, straci je. a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je."
Ewangelia Mateusza (Nowy Testament)

Dlaczego wyobrażacie sobie Jezusa jako Boga, która wybacza, tym którzy go prześladują. Jeżeli prześladowcy się nawrócą to i Bóg im wybaczy. Jeżeli nie to poróżni całe rodziny i zbawi tych co w niego wierzą i postępują według jego przykazań.
"1 W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. 2 Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? 3 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. 4 Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam1 i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? 5 Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie»."
Ewangelia Łukasza

Jak łatwo odczytać Jezus namawia do nawrócenia i zmiany starych praw na nowe.
Do Faryzeuszy:
"A On rzekł do nich: «Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata. 24 Powiedziałem wam, że pomrzecie w grzechach swoich. Tak, jeżeli nie uwierzycie, że JA JESTEM6, pomrzecie w grzechach swoich». 25 Powiedzieli do Niego: «Kimże Ty jesteś?» Odpowiedział im Jezus: «Przede wszystkim po cóż jeszcze do was mówię?7 26 Wiele mam o was do powiedzenia i do sądzenia. Ale Ten, który Mnie posłał jest prawdziwy, a Ja mówię wobec świata to, co usłyszałem od Niego». 27 A oni nie pojęli, że im mówił o Ojcu. 28 Rzekł więc do nich Jezus: «Gdy wywyższycie Syna Człowieczego, wtedy poznacie, że JA JESTEM i że Ja nic od siebie nie czynię, ale że to mówię, czego Mnie Ojciec nauczył. 29 A Ten, który Mnie posłał, jest ze Mną; nie pozostawił Mnie samego, bo Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba». "
Ewangelia Jana

Jezus podkreśla, że jest synem Bożym i że ci którzy w niego nie uwierzą, umrą jako grzesznicy.

"6 Niech nikt w tej sprawie nie wykracza i nie oszukuje brata swego2, albowiem jak wam to przedtem powiedzieliśmy, zapewniając uroczyście: Bóg jest mścicielem tego wszystkiego. "
1 List do Tesaloniczan

Przytoczyłeś fragment, który do niczego się nie odnosi. Jest wyrwany z kontekstu i oczekujesz odpowiedzi. Więc ja ci odpowiem:

3 Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, 4 aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, 5 a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie.

To jest fragment poprzedzający to co ty przytoczyłeś. Widzisz więc, że Bóg jest mścicielem wobec grzeszników.

Przypominam, że Jezus BYŁ ŻYDEM!!! Wyznania Judaistycznego. Był co prawda reformatorem i nawet radykalnym, ale zabiegał o względy Żydów (narodu wybranego).
Ponadto Jezus, według biblii, miał być w prostej linii potomkiem Króla Żydowskiego - Dawida, który był potomkiem "założyciela" judaizmy Abrama (gdyż ten był arabem i takie było jego imię) znanego u nas jako Abraham - ten, który chciał zabić własnego syna, bo Bóg chciał takiej ofiary.
>
Tyle co do Biblii.

Jeżeli nie wierzycie w Jezusa i jego słowa i według was to są bajki. To nie macie się czego obawiać. Więc daremne są wasze oszczerstwa w stronę chrześcijaństwa. Skoro nasza religia jest nie prawdziwa, to czy nie powinieneś się cieszyć, że zostałeś oświecony i już w to nie wierzysz? A może nie twój rozum a twoja dusza szuka odpowiedzi na pytania, które cię gnębią. I to powoduje, że walczysz rękoma i nogami aby nie uwierzyć a jedynie wyszydzić ??
Koran!

"Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!"

Jeżeli to faktycznie są słowa Koranu, no to ja naprawdę padam. Koran pisze, że zarówno żydzi jak i chrześcijanie otrzymają nagrodę w niebie. Chrześcijanie w przeciwieństwie do żydów i muzułmanów uznają Jezusa za Boga. To oznacza, że koran potwierdza ich wierzenia. Pisząc, że będą zbawieni znaczy, że Koran nie potępia ich wiary, a wręcz przeciwnie. Czyli sam zaprzecza swoim słowom. Jezus jest prorokiem, ale chrześcijanie którzy uważają go za Boga też będą zbawieni. A przecież prorok nie może być równy Allahowi?? Gdzie tu sens?
"Zaprawdę, ci, którzy wierzą, ci, którzy wyznają judaizm, sabejczycy i chrześcijanie, ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro - niech się niczego nie obawiają; oni nie będą zasmuceni! "

JW
"I mów: "Prawda pochodzi od waszego Pana. Przeto kto chce, niech wierzy, a kto nie chce, niech nie wierzy!" My przygotowaliśmy dla niesprawiedliwych ogień, który obejmie ich jak płótna namiotu. Jeśli będą wzywać pomocy, to zostanie im udzielona w postaci wody podobnej do roztopionego metalu, który pali twarze. Jakże to nieszczęsny napój! Jakże to złe miejsce wypoczynku!"

Chrześcijanie w piekło też wierzą.

"109:1 Powiedz: "O wy - niewierni!
109:2 Ja nie czczę tego, co wy czcicie,
109:3 Ani wy nie jesteście czcicielami tego, Co ja czczę.
109:4 Ja nie jestem czcicielem tego, co wy czcicie,
109:5 Ani wy nie jesteście czcicielami tego, co ja czczę.
109:6 Wy macie waszą religię, a ja mam moją religię."

"Oto zawarliśmy przymierze z synami Izraela: "Nie będziecie czcić nikogo innego, jak tylko Boga; rodzicom okazujcie dobroć i bliskim krewnym, i sierotom, i biednym. Przemawiajcie do ludzi uprzejmie! Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę!" Potem jednak wyście się odwrócili oprócz nielicznych spośród was, i wy się sprzeciwiacie."

Mahomet chciał zawrzeć przymierze z Żydami, ale dla nich nadal był tak jak chrześcijanie tylko zwierzęciem, które nie zna prawdy Bożego objawienia.
Dlatego też Mahomet dodał odpowiednie wersety.
"Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!"

W chrześcijaństwie Bóg każe ludziom się miłować. Nie zależnie od wyznania. To on będzie sędzią ostatecznym, który zdecyduje, kto ostatecznie będzie zbawiony. Wymierzanie sprawiedliwości na własnych rachunek jest przez niego potępiane.

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Marcin Ł.:
Marcin Południkiewicz:
Ale, który Jezus?
Wtedy to było dość popularne imię.
:)
Nie było żadnego Jezusa, to oczywisty mit. Nie był, nie jest i nie będzie nigdy postacią historyczną.

Znasz się na Islamie, który potwierdza istnienie Jezusa a mimo to nie wierzysz?? Kościół w takiej postaci jaki dziś znasz nie istniał od początku. A mimo to, zdołał zdobyć wyznawców. Czy to nie istny fenomen ??

Nawet historycy Ateiści uznają Jezusa (takiego jak my znamy), za postać historyczną, myślę, że spieranie się w tej kwestii nie ma sensu.

Miewam wątpliwości i przyznaje się do tego. Zastanawiam się "Co jeżeli się mylę?". Wiara nie jest prosta i nigdy nie będzie. Nie zależnie od tego w co wierzysz.

Myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu.

"Nie można napełnić naczynia, które jest pełne".

PozdrawiamKamil Pytka edytował(a) ten post dnia 25.12.10 o godzinie 11:50

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Kamil Pytka:
Jeżeli nie wierzycie w Jezusa i jego słowa i według was to są bajki. To nie macie się czego obawiać. Więc daremne są wasze oszczerstwa w stronę chrześcijaństwa. Skoro nasza religia jest nie prawdziwa, to czy nie powinieneś się cieszyć, że zostałeś oświecony i już w to nie wierzysz? A może nie twój rozum a twoja dusza szuka odpowiedzi na pytania, które cię gnębią. I to powoduje, że walczysz rękoma i nogami aby nie uwierzyć a jedynie wyszydzić ??
Miałem nadzieję, że zrozumiesz, że zarówno z Koranu jak i z Biblii można wyciągnąć wszystko co się chce, co zresztą sam potwierdzasz. Religia jest bardzo plastyczna i można ją poczytywać i interpretować dowolnie. Dla Muzułman to Ty jesteś heretykiem.
Jeżeli to faktycznie są słowa Koranu, no to ja naprawdę padam.
Sprawdź w Koranie
Koran pisze, że zarówno żydzi jak i chrześcijanie otrzymają nagrodę w niebie. Chrześcijanie w przeciwieństwie do żydów i muzułmanów uznają Jezusa za Boga. To oznacza, że koran potwierdza ich wierzenia. Pisząc, że będą zbawieni znaczy, że Koran nie potępia ich wiary, a wręcz przeciwnie. Czyli sam zaprzecza swoim słowom. Jezus jest prorokiem, ale chrześcijanie którzy uważają go za Boga też będą zbawieni. A przecież prorok nie może być równy Allahowi?? Gdzie tu sens?
Litości... Masz jakieś problemy z percepcją tekstu?
Mahomet chciał zawrzeć przymierze z Żydami, ale dla nich nadal był tak jak chrześcijanie tylko zwierzęciem, które nie zna prawdy Bożego objawienia.
Dlatego też Mahomet dodał odpowiednie wersety.
Skąd czerpiesz swoją wiedzę? Bo wydaje mi się, że ze stereotypów i dogmatów.

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Kamil Pytka:
Znasz się na Islamie, który potwierdza istnienie Jezusa a mimo to nie wierzysz??
Trochę się interesuję religiami świata, jak również kulturami, społecznościami no i oczywiście językami. Dlatego nie wierzę.
Kościół w takiej postaci jaki dziś znasz nie istniał od początku. A mimo to, zdołał zdobyć wyznawców. Czy to nie istny fenomen ??
Czy to nie fenomen, że Rzym opanował prawie całą Europę? Czy to nie fenomen, że Napoleonowi prawie udało się pokonać ruskich? Mało tego, większość europejczyków postrzega go za postać pozytywną.
Dziękuję za takie fenomeny. To Twoje chrześcijaństwo zdobyło wyznawców ogniem i mieczem. Stąd w Polsce recepcja zwyczajów pogańskich do religii chrześcijańskiej.
Nawet historycy Ateiści uznają Jezusa (takiego jak my znamy), za postać historyczną, myślę, że spieranie się w tej kwestii nie ma sensu.
Co za bzdura!!! Jako historyk hobbysta mogę Ci powiedzieć, że nawet historycy wierzący nie uznają historyczności Jezusa. Uznają oni samego Jezusa, uznają jego doktrynę ale nie uznają jego historyczności. To nie jest atak na religię. Nie ma dowodów na istnienie kogoś takiego jak Jezus. Skąd przyszło Ci do głowy, że Jezus jest postacią historyczną? No chyba, że zamierzasz zrobić przewrót i wskazać mi źródła historyczne potwierdzające istnienie i życie Jezusa. Przy okazji uprzedzam, że biblia nie jest źródłem historycznym a Testimonium Flavianum to interpolacja nieuznawana przez historyków.

Miewam wątpliwości i przyznaje się do tego. Zastanawiam się "Co jeżeli się mylę?". Wiara nie jest prosta i nigdy nie będzie. Nie zależnie od tego w co wierzysz.
No i po co sobie komplikować życie?
Myślę, że dalsza dyskusja nie ma sensu.
W porządku. Zatem dziękuje za rozmowę.
Paweł Perkowski

Paweł Perkowski Walka z systemem
przy pomocy tanich
win

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Kamil Pytka:
Marcin Ł.:
3 Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, 4 aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, 5 a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie.

To jest fragment poprzedzający to co ty przytoczyłeś. Widzisz więc, że Bóg jest mścicielem wobec grzeszników.

i tutaj właśnie jest pies pogrzebany, my nieświęci grzesznicy ateiści wg powyższego powinniśmy zostać uświęceni, od tego już tylko mały kroczek do ziemskiego zbrojnego ramienia niebieskiego mściciela, które "mieczem i metalowym prętem" dobrą nowinę Nam przyniesie, nie możesz Nas Kamilu zrozumieć bo nie chcesz, w głowie nie ma miejsca na dogmaty którre tak pięknie cytujesz i wolnomyślicielstwo, wierzysz, że my skrycie w duszy pragniemy być czyści i święci, a Nam chce się śmiać :)

biblia i koran w równym stopniu dają podłoże religijnemu fanatyzmowi, Horst Herrmenn w książce "Książęta kościoła" wręcz nawet twierdzi, że islamski fanatyzm został wyrobiony przez chrześcijan przez ich wyprawy krzyżowe i wieki prześladowań muzułmanów w Europie, szczególnie w czasach inkwizycji

Horst Herrmann jest teologiem i był wykładowcą na katolickim uniwersytecie dopóki za kwestionowanie dogmatów nie został wyklęty (patrz wikpedia)

konto usunięte

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Paweł Perkowski:
Kamil Pytka:
Marcin Ł.:
3 Albowiem wolą Bożą jest wasze uświęcenie: powstrzymywanie się od rozpusty, 4 aby każdy umiał utrzymywać ciało własne w świętości i we czci, 5 a nie w pożądliwej namiętności, jak to czynią nie znający Boga poganie.

To jest fragment poprzedzający to co ty przytoczyłeś. Widzisz więc, że Bóg jest mścicielem wobec grzeszników.

i tutaj właśnie jest pies pogrzebany, my nieświęci grzesznicy ateiści wg powyższego powinniśmy zostać uświęceni, od tego już tylko mały kroczek do ziemskiego zbrojnego ramienia niebieskiego mściciela, które "mieczem i metalowym prętem" dobrą nowinę Nam przyniesie, nie możesz Nas Kamilu zrozumieć bo nie chcesz, w głowie nie ma miejsca na dogmaty którre tak pięknie cytujesz i wolnomyślicielstwo, wierzysz, że my skrycie w duszy pragniemy być czyści i święci, a Nam chce się śmiać :)

Pawle to nie jest tak, że nie chce. Właśnie bardzo chce, ale nie umiem.
Tak jak wy nie umiecie zrozumieć tych co wierzą. Tego nie zmienimy.
Cała ta rozmowa prowadzona była nie dlatego, aby as nawracać.
Tylko aby pokazać jak bardzo chrześcijaństwo różni się od islamu.
biblia i koran w równym stopniu dają podłoże religijnemu fanatyzmowi, Horst Herrmenn w książce "Książęta kościoła" wręcz nawet twierdzi, że islamski fanatyzm został wyrobiony przez chrześcijan przez ich wyprawy krzyżowe i wieki prześladowań muzułmanów w Europie, szczególnie w czasach inkwizycji
Horst Herrmann jest teologiem i był wykładowcą na katolickim uniwersytecie dopóki za kwestionowanie dogmatów nie został wyklęty (patrz wikpedia)

I znów powrót do historii.

Ja już w tym temacie napisałem wystarczająco dużo. Niestety wy tylko cytujecie fragmenty moich wypowiedzi. Tak jakbyście nie potrafili znaleźć odpowiedzi na pozostałe tezy czy pytania.

Wy macie ateizm lub islam. Ja mam swoją wiarę, nie próbujemy się wzajemnie przekonywać kto ma racje. Bo to każdy z nas sprawdzi po śmierci.

Pozdrawiam i dziękuje za dyskusje :)
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Kamil Pytka:
Pawle to nie jest tak, że nie chce. Właśnie bardzo chce, ale nie umiem.
Tak jak wy nie umiecie zrozumieć tych co wierzą. Tego nie zmienimy.
Nie no rozumiem. Chcecie się czuć jakoby "bezpieczniej" w tym świecie.
No i potrzebujecie odnajdywać nadzieję poprzez wiarę.
Ponoć nadzieja matką głupich, ale ok.
Warto w końcu być optymistą.
Niemniej wolę pokładać wiarę we własne siły niż liczyć na jakiegoś boga..
Czasami się zastanawiam bo mówicie, że człowiek został stworzony na podobieństwo a może jednak na odwrót?
W tamtych czasach facet był w epicentrum, bóg zapładnia kobietę, wiec logiczne się staje, że jest facetem.
Co jeszcze potwierdza sformułowanie "ojcze".
Kobietom odmawiano wielu praw wtedy, niewiele wspominano o Maryi.
Nawet na obrazach zwykle bywa w cieniu, gdzieś z boku.
Jak słyszę, że człowiek został stworzony na podobieństwo to myślę sobie tak..
"No jasne, tak jak bóg bywa mściwy i okrutny".
Bóg ze Starego Testamentu jest okrutny, mściwy i wielbi wszelkie kary.
Sadysta po prostu.
Wolałbym go nie spotkać na sądzie ostatecznym.

Cała ta rozmowa prowadzona była nie dlatego, aby as nawracać.
Tylko aby pokazać jak bardzo chrześcijaństwo różni się od islamu.
Nie aż tak.
Wiele przypowieści się powtarza.
U jednych i u drugich bywają fundamentaliści i fanatycy jak i bardziej liberalni lub luźniej podchodzący do religii.
Wszyscy różnie interpretują zarówno Koran jak i Biblię.
Główna różnica to podejście do Jezusa.
biblia i koran w równym stopniu dają podłoże religijnemu fanatyzmowi, Horst Herrmenn w książce "Książęta kościoła" wręcz nawet twierdzi, że islamski fanatyzm został wyrobiony przez chrześcijan przez ich wyprawy krzyżowe i wieki prześladowań muzułmanów w Europie, szczególnie w czasach inkwizycji
Horst Herrmann jest teologiem i był wykładowcą na katolickim uniwersytecie dopóki za kwestionowanie dogmatów nie został wyklęty (patrz wikpedia)

I znów powrót do historii.

Ja już w tym temacie napisałem wystarczająco dużo. Niestety wy tylko cytujecie fragmenty moich wypowiedzi. Tak jakbyście nie potrafili znaleźć odpowiedzi na pozostałe tezy czy pytania.
Ale chyba należy się jakoś odnieść czy nie?

Wy macie ateizm lub islam. Ja mam swoją wiarę, nie próbujemy się wzajemnie przekonywać kto ma racje. Bo to każdy z nas sprawdzi po śmierci.
Pewnie tak, ale nawet jeśli bóg istnieje to niezależnie od tego jak jest opisany przez człowieka i jak go sobie ludzie wyobrażają.
Tak więc i tak sądzę, że wierzący się rozczarują.

Pozdrawiam i dziękuje za dyskusje :)Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 26.12.10 o godzinie 04:32
Joanna I.

Joanna I. graficzka

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Kamil Pytka:
Pawle to nie jest tak, że nie chce. Właśnie bardzo chce, ale nie umiem.

A może za mało się starasz? :)
Tak jak wy nie umiecie zrozumieć tych co wierzą. Tego nie zmienimy.

Jakoś nie mam problemów ze zrozumieniem ludzi wierzących. To naprawdę nic trudnego.
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: Meczety a ISLAM i terroryzm

Kamil Pytka:

"Nie można napełnić naczynia, które jest pełne".

Brawo :) Lub też "naczynia, które jest odwrócone do góry dnem". Tylko powiedz mi... dlaczego ciągle próbujesz? ;)

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Islam




Wyślij zaproszenie do