konto usunięte
konto usunięte
Temat: marnośc nad marnościami
Ewa Szuwalska:>
Ano nie trzyma się...
Właśnie widziałem w TV akcję pingwinów blokującą ustawę o in vitro.
Ciekawe, jak bardzo nasza władza jest miękka :)
Bohdan M
P.
Kompozytor ....
memento vitae
Temat: marnośc nad marnościami
Wszyscy pojdziecie do piekła HAHAHAHAHAHA( TO JEST TAKI NISKI GŁOS NA POGLOSIE I MULTITAP DELAY'U)K..... uśmiechnijcie się wreszcie. jesteście nudni , jak Polacy
Skąd tyle w Was zacietrzewienia, i jak kiedyś napisalem wręcz idealistycznego wojowania ( w sobie)
i tej powagi bycia ateistą. Wyczuwam tu siarkęBohdan M Palowski edytował(a) ten post dnia 12.12.08 o godzinie 19:44
konto usunięte
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:>Wyczuwam tu siarkę
..
I kto z nas ma kopyta :D :D
konto usunięte
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:
Wszyscy pojdziecie do piekła HAHAHAHAHAHA( TO JEST TAKI NISKI GŁOS NA POGLOSIE I MULTITAP DELAY'U)
K..... uśmiechnijcie się wreszcie. jesteście nudni , jak Polacy
Skąd tyle w Was zacietrzewienia, i jak kiedyś napisalem wręcz idealistycznego wojowania ( w sobie)
i tej powagi bycia ateistą. Wyczuwam tu siarkę[edited]Bohdan M
Bohdan, wybacz bezposrednie pytanie, ale... czy ty cos bierzesz?
Bohdan M
P.
Kompozytor ....
memento vitae
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan, wybacz bezposrednie pytanie, ale... czy ty cos bierzesz?
haha - przepraszam - byłem po kilku lampkach porto....
Paweł
Perkowski
Walka z systemem
przy pomocy tanich
win
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:ignorancja do potęgi, człowiek stworzył też czekoladę z bąbelkami i kolę cytrynową, potrzebę tworzy reklama (w tym najbardziej marketing szeptany), więc nie wmawiaj, że wiara w boga to jakaś naturalna potrzeba ludzkości, tutaj zastosowanie mają normalne zasady rynkowe popytu i podaży
wszystko co przeczytałem na tym forum to chore pieprzenie, jakies wojujące filozofie, wojujący ateiści - a po co wam to wojowanie - nie lepiej żyć?. nie wierzycie w boga - Ok. jest pewna taka sobie psychomagia o nazwie HUNA - któ®a twierdzi, że " energia podąża za uwagą - tzn, że jeśli tak " BARDZO" " AKTYWNIE"" nie wierzycie - to tak naprawdę najbardziej jesteście skupieni na tym waszych nieistniejącym Bogu.
Czy to nie niedorzeczność? jeśli nawet człowiek stworzył boga - to widać był mu potrzebny - nawet jeśli trzeba go ciągle redefiniować.
co do wojowania, jest to normalny odruch obronny na zaborczość religii, wg Twojej "genialnej" logiki broniąc się przed komunizmem czy faszyzmem, automatycznie staję się komunistą lub faszystą?
efekt indoktrynacji od najmłodszego dzieciństwa, strach przed całkowitym odrzuceniem wiary w te brednie, bo a nuż bóg istnieje i w swoim wielkim miłosierdziu pieprznie w Ciebie piorunem i będziesz gnił w smole w piekle po wieczność....to właśnie legło u podstawy Twej ambitnej analizy, a ten cudny konformizm jest dla ludzi słabych, którzy nie potrafią do końca przejąć steru swojego życia, to jest właśnie wolność ateisty, odpowiedzialność za siebie i swoje czyny bez wysługiwania się bożkami
czujecie się wolni? G... prawda -jesteście zniewoleni bogiem, w którego w dodatku nie wierzycie.
prawdziwa wolnośc polega na nie opowiadaniu się a niczym , albo opowiadaniu się za wszystkim - tylko mi nie zarzucajcie braku logiki
tego stwierdzenia - bo logika nei ima się wolności
Acha jeszcze jedno. postawa opowiadająca się za jednym z biegunów , w którym żaden z biegunów nie jest ani pewny ani nie pewny wydaje się być chora tak samo w przypadku teistów , jak i ateistów. tyle logiki.
Dlatego najzdrowiej jest i wierzyć i " nie wierzyć". W istocie każdy człowiek zdrowo funcjonując tak właśnie działa.
mam też prośbę żebyś nie powtarzał takich idiotyzmów jak reszta katoli, że ateista w nic nie wierzy, to po prostu infantylne.
Naturalnie to tylko mój punkt widzenia :-)
Bohdan M
P.
Kompozytor ....
memento vitae
Temat: marnośc nad marnościami
Naturalnie to tylko mój punkt widzenia :-)
.. i masz do niego prawo - pewnie podziela je większość tego forum.
Pomimo wszystko radzę czytać ze zrozumieniem- nie..... po prostu nie odniosę się do tego sklepowego racjonalizmu. Taaa- każdy ateista jest silny, wolny i za siebie odpowiedzialny...i nie wierzy w żadne bożki, wierzy tylko w popyt i podaż.
To teraz ci wyjaśnię co miałem na myśli. Otó®z moim zdaniem , ani wiara w Boga ani ateizm nie wyczerpują wszystkich możliwości. Człowiek , tak naprawdę przez całe życie obija się od zwątpienia - do niepewności, od miłości do nienawiści, od chwilowego poczucia do całkowitej pustki. Dotyczy to zarówno ekspedientki, jak i papieża.
Dlatego deklaracja , że należę do takiej , czy innej partii - nie jest wyjściem. Deklarują tylko Ci, którzy są pewni siebie, a pewniacy to głupole w sobotni wieczór na dyskotece.... a mędrcy
są dziwnie spokojni....
Ale to tylko moje zdanie:-)Bohdan M Palowski edytował(a) ten post dnia 15.12.08 o godzinie 21:46
Paweł
Perkowski
Walka z systemem
przy pomocy tanich
win
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:nie myl pewności siebie z przekonaniem o swojej nieomylności, pewność siebie należy do zupełnie innej bajki i wcale nie jest dowodem na głupotę, faktem jest, że człowiek ciągle ewoluuje (a przynajmniej powinien) żeby nie stać się zbyt konserwatywnym w swoim poglądzie i nie popaść w stagnację, ale wcale to nie sankcjonuje konformizmu jako uznawania lub nie boga, w zależności od sytuacji
Dlatego deklaracja , że należę do takiej , czy innej partii - nie jest wyjściem. Deklarują tylko Ci, którzy są pewni siebie, a pewniacy to głupole w sobotni wieczór na dyskotece.... a mędrcy
są dziwnie spokojni....
Ale to tylko moje zdanie:-)
poza tym to co nazywasz "sklepowym racjonalizmem" to jest dążenie do prostoty, pragnienie większości dalekowschodnich filozofów, a wydaje mi się że wolisz utorzsamiać się z nieuczesanymi myślami Schopenhauera i jemu podobnych cierpientników zawieszonych i rozrywanych sprzecznymi emocjami......jak kto woli
Bohdan M
P.
Kompozytor ....
memento vitae
Temat: marnośc nad marnościami
cierpientników zawieszonych i rozrywanych sprzecznymi emocjami......jak kto woli
... Tak - tu się zgodzę - istnieją rózne typy i nasycenia wrazliwości..... nie było nam dane być na podobnej częstotliwości.
Każda jednak częstotliwosć ma swoje dobre i złe strony...
Pozdrawiam
Paweł
Perkowski
Walka z systemem
przy pomocy tanich
win
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:kiedyś miałem tą częstotliwość :)
cierpientników zawieszonych i rozrywanych sprzecznymi emocjami......jak kto woli
... Tak - tu się zgodzę - istnieją rózne typy i nasycenia wrazliwości..... nie było nam dane być na podobnej częstotliwości.
Każda jednak częstotliwosć ma swoje dobre i złe strony...
Pozdrawiam
pozdrówka noworoczna :)
konto usunięte
Temat: marnośc nad marnościami
Paweł Perkowski:
kiedyś miałem tą częstotliwość :)
pozdrówka noworoczna :)
Ile czasu zajęła Ci zmiana częstotliwości i czy towarzyszyły temu pioruny ;)?
Swoją drogą to obserwuję, że niektórzy ludzie mając właściwie bardzo podobne zapatrywania, nie mogą się ze sobą dogadać. Szumy komunikacyjne? A może, z założenia, przyklejanie etykietki rozmówcy, co uniemożliwia przyjęcie i zrozumienie jego stanowiska?
Tak nieco pozatematycznie.
Wesołego roku w tym roku :)
Paweł
Perkowski
Walka z systemem
przy pomocy tanich
win
Temat: marnośc nad marnościami
Magdalena C.:
Ile czasu zajęła Ci zmiana częstotliwości i czy towarzyszyły temu pioruny ;)?
Swoją drogą to obserwuję, że niektórzy ludzie mając właściwie bardzo podobne zapatrywania, nie mogą się ze sobą dogadać. Szumy komunikacyjne? A może, z założenia, przyklejanie etykietki rozmówcy, co uniemożliwia przyjęcie i zrozumienie jego stanowiska?
zmiana zajęła z 10 lat i towarzyszyły temu tylko bóle egzystencjalne i mrowienie w palcach :)
Natomiast problemom komunikacyjnym nie ma co się dziwić, to internet, komunikacja ułomna czyli brak mimiki, gestykulacji, barwy głosu, co skutkuje tym że z całej wypowiedzi wyławiamy tylko fragmenty, które sami chcemy wyłowić, dlatego bardziej krewkie spory wyglądają tu conajmniej śmiesznie :)
konto usunięte
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:
Panie Piotrze.....można i tak to ująć. CHcialem tylko bez uciekania się do analizy filozoficznej , i specyficznego dlan języka pokazać, że nudzi mnie ten odwieczny dyskurs o bogu - jest , czy go nie ma.... MOżna tu i owszem zrobić sobei przejażdżkę od Epikura aż do Nitschego - ... tylko po co?
Żeby było śmieszniej.
Bohdan M
P.
Kompozytor ....
memento vitae
Temat: marnośc nad marnościami
A .....tak, tak..... śmiech to zdrowiekonto usunięte
Temat: marnośc nad marnościami
Bohdan M Palowski:
A .....tak, tak..... śmiech to zdrowie
Ogólnie rzecz ujmując... tak :)
Następna dyskusja: