Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Laickie Państwo

Maciej B.:
To w takim układzie oponę do TIR-a i zapach kokosowy do malucha jak możesz :)

Oponę do TIR - a to rąbnij na jakimś parkingu...

Jeśli chodzi o zapach kokosowy... Może rozbij kokosa i wrzuć do bagażnika ;-)

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

Maciej B.:
Szansa wygrania w totka jest miliony razy mniejsza.

Pamiętaj, że jesteśmy na forum i tu każdy może pisać co mu się rzewnie podoba, a w domku może co niedziele do kościołka chodzić z rodzicami, a siada przed kompem i napierdala w klawisze aż miło. Nie szukam wojny tylko ciekawych dyskusji. nie utartych frazesów tylko konkretnych postulatów.
Nie wchodzę w durne polemiki na temat religii, ale nie będę się nakręcał na KK, Islam itp.
Nie na tym życie polega mam rodzinę , przyjaciół, pracę jest tyle fajnych rzeczy w życiu że polemika na temat wiary akurat jest na ostatnim miejscu.

Swego czasu istniał usenet, ale część grup była moderowana (trolle), poza tym dość prosto można się było zabezpieczyć przed niechcianymi postami. Istota dyskusji tematycznej jest to, że porusza się w danym obszarze tematycznym, więc stwierdzenie, że można pisać co się chce, nie jest do końca prawdziwe. Nie unikniemy subiektywności moderatorów, sa ludźmi.

IMO, Grupa ateizm byłaby praktycznie martwa gdyby nie dyskusje z wierzacymi.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Laickie Państwo

Andrzej S.:
Jarosław K.:
Andrzej S.:

Oświecenie,a wielka Rewolucja Fr.?Wolę kilkaset lat katolickiej Rzeczypospolitej,gdzie relatywnie nie było ofiar "religijnych".

To prawda. Ale tych ofiar nie było nie dlatego, że rządził "katolicyzm", tylko akurat dokładnie odwrotnie: dlatego, że władza "większości" katolickiej została poważnie ograniczona! Konfederacja warszawska z 1573 r. - bo o niej mowa - była, jak na tamte czasy, aktem ultratolerancji religijnej. Jej zasada naczelna przypomina właśnie tę, które legła u podstaw państwa laickiego, czyli "państwo nie interesuje się Twoją religią".


Nie,że nie interesuje się wiarą,ale,że dopuszcza istnienie innych.Był to akt tolerancji.Rzeczpospolita była państwem katolickim.

Nieprawda. "Dopuszczano istnienie" już od dawna, czyli od reformacji w Polsce, a potem od Unii Lubelskiej, bo istniała w Rzplitej liczna mniejszość protestancka czy prawosławna, bo one po prostu były. Konfederacja warszawska zakładała ślepotę religijną państwa jeśli chodzi o sprawowanie urzędów (czyli de facto uczestnictwo w życiu publicznym) przez luteranów i kalwinistów - bardzo postępowy krok, jak na tamte czasy. Reasumując - tolerancja wynikała z ograniczenia władzy większości, a nie dzięki niej.

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

Rafał Ł.:
Maciej B.:
Szansa wygrania w totka jest miliony razy mniejsza.

Pamiętaj, że jesteśmy na forum i tu każdy może pisać co mu się rzewnie podoba, a w domku może co niedziele do kościołka chodzić z rodzicami, a siada przed kompem i napierdala w klawisze aż miło. Nie szukam wojny tylko ciekawych dyskusji. nie utartych frazesów tylko konkretnych postulatów.
Nie wchodzę w durne polemiki na temat religii, ale nie będę się nakręcał na KK, Islam itp.
Nie na tym życie polega mam rodzinę , przyjaciół, pracę jest tyle fajnych rzeczy w życiu że polemika na temat wiary akurat jest na ostatnim miejscu.

Swego czasu istniał usenet, ale część grup była moderowana (trolle), poza tym dość prosto można się było zabezpieczyć przed niechcianymi postami. Istota dyskusji tematycznej jest to, że porusza się w danym obszarze tematycznym, więc stwierdzenie, że można pisać co się chce, nie jest do końca prawdziwe. Nie unikniemy subiektywności moderatorów, sa ludźmi.

IMO, Grupa ateizm byłaby praktycznie martwa gdyby nie dyskusje z wierzacymi.

Czyli bez jednych nie ma drugich i na odwrót :)
Nie masz możliwości sprawdzić czy dana osoba rzeczywiście jest ateistą, czy poprostu wpadają się po napierdalać z innymi, jak to ma miejsce na wiecach antyglobalnych, gdzie większość przychodzi tylko po to aby dać w mordę policjantowi.
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Laickie Państwo

Zwracam uwagę (bo dyskusja odbiegła od głównego tematu), że laickie państwo może być bardzo fajne także dla ludzi religijnych. Na przykład takich, co serio traktują wskazówkę, żeby oddawać bogu, co boskie i cesarzowi, co cesarskie.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Laickie Państwo

Co do laickiego państwa, jakoś Czechy sobie radzą i nikt problemów nie robi. Można? Można.

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114158,11084873,Po...

http://wiadomosci.onet.pl/kiosk/swiat/polska-oczami-ob...

Można i tak :) Każdy artykuł można zmanipulować.
jestem Polakiem i jestem dumny z tego i koniec.
zmiany samoistnie nastaną tak czy inaczej.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Laickie Państwo

Nikt Ci nie każe nie być dumnym.
Wszystko można zmanipulować, szczególnie statystyki.

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

I KAŻDY je może manipulować na swoje potrzeby.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Laickie Państwo

Maciej B.:
Pamiętaj, że jesteśmy na forum i tu każdy może pisać co mu się rzewnie podoba, a w domku może co niedziele do kościołka chodzić z rodzicami, a siada przed kompem i napierdala w klawisze aż miło. Nie szukam wojny tylko ciekawych dyskusji. nie utartych frazesów tylko konkretnych postulatów.
1. Ta fraza brzmi - żywnie podoba. Rzewny (wedle słownika języka polskiego) książkowo: pełen bólu, żalu, smutku, tęsknoty; tkliwy, smętny, rzewliwy, tęskny
2. Tak samo mogę założyć, że każdy z katolickich publicystów publicznie głosi swoje przywiązanie do religii, a po powrocie z kościoła bije żonę, chadza na dziwki i sypia z facetami. A do tego ma figurkę Bafometa pod łóżkiem i używa prezerwatyw, a żonę zmusza do aborcji... Takie odgórne założenie, że Twój oponent kłamie i głosi swoje poglądy tylko na pokaz nie ma sensu...
Nie wchodzę w durne polemiki na temat religii, ale nie będę się nakręcał na KK, Islam itp.
Nie na tym życie polega mam rodzinę , przyjaciół, pracę jest tyle fajnych rzeczy w życiu że polemika na temat wiary akurat jest na ostatnim miejscu.
Ale może po to jest takie forum, żeby ateiści mogli spokojnie ponabijać się z wiary w swoim gronie i ponarzekać na 'katolizację' życia publicznego? Dlaczego wierzący mogą mieć swoje fora, gdzie wymieniają się poglądami, a ateiści nie mają mieć tego prawa.
W codziennym życiu większość z nas jest przede wszystkim człowiekiem, członkiem rodziny, specjalistą w pracy i tak dalej... Nie ma tutaj misjonarzy ateizmu, którzy na pierwszym miejscu stawiają 'głoszenie dobrej nowiny ateistycznej'....
Przy okazji: większość moich znajomych jest niewierząca. A, ci wierzący, nie są narzucający się i nawracający. A jak już łazimy przez parę dni po górach, to w niedzielę wiemy, że kilka osób ma potrzebę pójścia do kościoła, a w tym samym czasie reszta zajmuje się swoimi sprawami... I nikt z tego nie robi problemów ;-)

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

Maciek G.:
Maciej B.:
Pamiętaj, że jesteśmy na forum i tu każdy może pisać co mu się rzewnie podoba, a w domku może co niedziele do kościołka chodzić z rodzicami, a siada przed kompem i napierdala w klawisze aż miło. Nie szukam wojny tylko ciekawych dyskusji. nie utartych frazesów tylko konkretnych postulatów.
1. Ta fraza brzmi - żywnie podoba. Rzewny (wedle słownika języka polskiego) książkowo: pełen bólu, żalu, smutku, tęsknoty; tkliwy, smętny, rzewliwy, tęskny

Masz racje mój błąd. Człowiek uczy się całe życie:)
2. Tak samo mogę założyć, że każdy z katolickich publicystów publicznie głosi swoje przywiązanie do religii, a po powrocie z kościoła bije żonę, chadza na dziwki i sypia z facetami. A do tego ma figurkę Bafometa pod łóżkiem i używa prezerwatyw, a żonę zmusza do aborcji... Takie odgórne założenie, że Twój oponent kłamie i głosi swoje poglądy tylko na pokaz nie ma sensu...

Oczywiście i tego nigdy się tak naprawdę nie dowiesz :)
Nie wchodzę w durne polemiki na temat religii, ale nie będę się nakręcał na KK, Islam itp.
Nie na tym życie polega mam rodzinę , przyjaciół, pracę jest tyle fajnych rzeczy w życiu że polemika na temat wiary akurat jest na ostatnim miejscu.
Ale może po to jest takie forum, żeby ateiści mogli spokojnie ponabijać się z wiary w swoim gronie i ponarzekać na 'katolizację' życia publicznego? Dlaczego wierzący mogą mieć swoje fora, gdzie wymieniają się poglądami, a ateiści nie mają mieć tego prawa.
W codziennym życiu większość z nas jest przede wszystkim człowiekiem, członkiem rodziny, specjalistą w pracy i tak dalej... Nie ma tutaj misjonarzy ateizmu, którzy na pierwszym miejscu stawiają 'głoszenie dobrej nowiny ateistycznej'....
Przy okazji: większość moich znajomych jest niewierząca. A, ci wierzący, nie są narzucający się i nawracający. A jak już łazimy przez parę dni po górach, to w niedzielę wiemy, że kilka osób ma potrzebę pójścia do kościoła, a w tym samym czasie reszta zajmuje się swoimi sprawami... I nikt z tego nie robi problemów ;-)

Niestety paru misjonarzy się znajdzie :)

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Laickie Państwo

Andrzej S.:
Macieju,co masz przeciwko ateistycznym misjonarzom?
nic, dokładnie nic...
skąd przekonanie, że miałem mieć coś przeciwko nim?

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

Andrzej S.:
Maciek G.:
Andrzej S.:
Macieju,co masz przeciwko ateistycznym misjonarzom?
nic, dokładnie nic...
skąd przekonanie, że miałem mieć coś przeciwko nim?


Pisałem do M.Barańskiego,który z żalem stwierdził,że są misjonarze.

To chyba telepatia :) bo bardziej miało to z mojej strony wymiar sarkastyczny. No ale :)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Laickie Państwo

Agnieszka G.:
Maciej B.:
Myślący i tolerancyjny katolik vs. fanatyczny ateista
W takim przypadku zawsze wybiorę pierwsza opcje. O człowieku świadczy jaki jest, a nie kim jest.

Tolerancyjny katolik? piękny oksymoron i niestety nie w tym państwie :)

Tu bym się nie zgodziła. Zanałam i zman do tej pory tolerancyjnych katolików w Polsce :-)

konto usunięte

Temat: Laickie Państwo

Katarzyna Z.:
Agnieszka G.:
Maciej B.:
Myślący i tolerancyjny katolik vs. fanatyczny ateista
W takim przypadku zawsze wybiorę pierwsza opcje. O człowieku świadczy jaki jest, a nie kim jest.

Tolerancyjny katolik? piękny oksymoron i niestety nie w tym państwie :)

Tu bym się nie zgodziła. Zanałam i zman do tej pory tolerancyjnych katolików w Polsce :-)

tolerancyjny katolik to taki, który z szacunkiem odnosi się do tego, dla którego Bóg to postać fikcyjna wymyślnona przez katolików. Innymi słowy Tolerancyjny Katolik to człowiek nie narzędzie szatana ;)



Wyślij zaproszenie do