konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Człowiek, do którego rozsądku nie dociera opcja istnienia wszechmocnego stwórcy i nadzorcy, chyba nie powinien czuć gniewu do nieistniejącego zjawiska.
Skąd więc w wielu ateistach postawa żalu i złości wobec owego Stwórcy?
Byłaby uzasadniona, gdyby bóg, imion nie podaję ( zbyt wiele miał) istniał, stworzył świat i nas w nim utkwił, odbierając mozność korzystania z wolności, która obdarzył pierwej.
Czym zatem uzasadniacie bunt przeciw nieistniejącej istocie?

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

A wystarczyłoby rozwiązac równanie logiczne ;) Jeżeli Bóg nie istnieje, a ja jestem na niego zły, to nie mam racji, bo nie ma nikogo, na kim mogę się wyżyć ;)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

No, a potem pytanie: kto zatem jest odpowiedzialny za moje cierpienie?:)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

ja sam, bom baran ;)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

A za kataklizmy? Trzęsienia ziemi? Głód w Afryce?
(zapytał z cicha oczekując)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Fizyka, chemia, ludzka głupota, zanieczyszczenie, zniszczenie środowiska... Oleg, dużo latasz samolotem? ja za każdym razem mam świadomość, że to może być ostatni raz i ze spokojem jem pokładowe kanapki. To nie boli wcale, bo krótko, a i szansy na przezycie i stanie się kaleką - marne. jak w IT - zero-jeden ;)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Latałem:)
I miałem doświadczenia każące mi zmierzyć się z finiszem fizycznej egzystencji:)choć nie w samolocie.

Uważam, że życie jest za krótkie na strach:)Oleg Pawliszcze edytował(a) ten post dnia 01.02.08 o godzinie 11:58

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Ja, gdy słyszę, że pilotem jest Węgier, zaciskam mocniej pasy ;) Ich chłopaki mocno dają w obłokach, pewnie od tej papryki i gulaszu ;) pamiętam kilka takich lotów, gdy trzęslo podłogą i sufitem w rózne strony ;)

Żeby się mniej bac, trzeba trochę ukrócic ludzką bezmyślność i składanie losu w niewidzialnych rekach, chocby i tych niewidzialnych od rynku ;).Magdalena C. edytował(a) ten post dnia 01.02.08 o godzinie 12:03

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Widze, że dużo latałaś Wizzairem:)
Mój przyjaciel dość długo był adminem na pyrzowickim lotnisku:)
Moje doświadczenia są głównie z Aerofłotem, solidni piloci, dobra, wojskowa szkoła:)
I samoloty lepsze od lotowskich:)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Kanapki najlepsze w KLM, ale bagaż lubi sobie polecieć inną trasą albo przemielony wraca z opóxnieniem i trzeba biec w tempie świetlnym, by się załapać na przesiadkę ;). SAS ma wszystko fajne, tylko żadnych kanapek w pakiecie ;). Wizzair tani, załoga już się rozpoznawczo usmiecha, tylkopasażerowie.. echhh

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Na kursach z Moskwy wódka jest za darmo. Tam się dopiero działo:) Jednego słonia jak rozjuszyli, bo nie pozwolili mu tańczyć na korytarzu, chciał się nawet bić w autobusie na płycie:)
Nadal jednak uważam, że prawdziwej nieustraszoności nabiera się jeżdżąc pociągami przez Białoruś. Ludzie cudowni, ale milicja za byle co może Cię na dołek w Mińsku zaciągnąć bez grama szacunku dla Twojego czadu i życia.
Uczysz się widzieć człowieka w służbiście i przemawiać do niego:)

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Wchodząc w teren Europy egzotycznej ;), kolega uzbek mówił, ze do szkoły nosił nóż, tak na wszelki wypadek. Na ulicach milicyjne egzekucje... Tak jak w logistyce Just-In-Time ;)żadnych prokuratorskich pośredników. Mieszkał w domu obok lokalnego mafiozy. Pięknie uczestniczył w mszach, dziewictwa córek strzegł, a po godzinach don Corleone. Ale dzieki temu spokój byl na ulicy ;)
Jak jacys terrorysci napadli na autobus pelen ludzi i szantażowali władze, 'góra' zarządziła wystrzelanie wszystkich pasażerów razem z bandytami.....No i takim sposobem machiavelskim ucichło na długo.

konto usunięte

Temat: Gniew na boga

Życie tam jest tanie, to prawda.
Dlatego i żyje się pełniej.
To jednak nie miejsce dla ludzi spragnionych przewidywalności.
Z jednej strony za łapówkę możesz przekroczyć granicę z niewaznym paszportem, a z drugiej za krzywe spojrzenie na milicjanta, możesz zostać bez pieniędzy, telefonu i paszportu.

Następna dyskusja:

Dlaczego nie wierzysz w Bog...




Wyślij zaproszenie do