Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

A co za różnica czy Bóg jest czy nie...

Wszystko jedno.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Paweł Perkowski:

mnich buddyjski L.:

sory za porównanie, ale jesteś jak telemarketer próbujący zainteresować grzebieniami partię łysych, nieistotne czy jest
cały złoty, z turbodoładowaniem i podświetlanymi ząbkami :)
zanieś ten kaganek do katolików i innych wierzących, oni lubią
grzebienie :)

Jak juz pisalem, ja nie wierze w Boga.

Szkoda, ze nie odniosles sie do mojej argumentacji
za nie-istnieniem Boga, a zamiast tego pozwalasz sobie na bezpodstawne zarzuty wobec mnie.

Malo inteligentne i malo kulturalne!

Nie zapominaj, ze to jest forum: ATEIZM, a nie


http://www.goldenline.pl/grupa/antyklerykalni

http://www.goldenline.pl/grupa/chamy-i-prostaki

http://www.goldenline.pl/grupa/zamknieci-na-rozne-religie




gdzie jestes czlonkiem!

A to wiele tlumaczy!




.mnich buddyjski L. edytował(a) ten post dnia 24.03.09 o godzinie 13:56

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

mnich buddyjski L.:
Jak juz pisalem, ja nie wierze w Boga.
Szkoda, ze nie odniosles sie do mojej argumentacji
za nie-istnieniem Boga, a zamiast tego pozwalasz sobie na bezpodstawne zarzuty wobec mnie.
Malo inteligentne i malo kulturalne!
Nie zapominaj, ze to jest forum: ATEIZM, a nie
http://www.goldenline.pl/grupa/antyklerykalni
http://www.goldenline.pl/grupa/chamy-i-prostaki
http://www.goldenline.pl/grupa/zamknieci-na-rozne-religie
gdzie jestes czlonkiem!

A to wiele tlumaczy!

Twoja argumentacja jest dla mnie równie interesująca co wersety z biblii, czyli wcale, tym bardziej że powklejałeś to w kilku wątkach jak agitator, wzorowy przykład kultury, dlatego nie dziw się że porównałem Ciebie do zwykłego natręta, próbującego przekonać do jedynie słusznej wiary
z drugiej strony przedstawiasz "dowody" na nieistnienie boga, w grupie "ateiści", czy to nie coś jak wożenie drewna do lasu? Niewielu z nas jest ateistami "bo tak ich wychowano", większość przeszłą zapewne ciężką i długą wojnę egzystencjalną z samym sobą i otoczeniem, rozumiem że czujesz potrzebę oświecenia nas, ale zważ, że nie rozmawiasz z dziećmi z piaskownicy.
Ale dość antypatii, budda nakazuje kochać wszystkie stworzenia :) Twoje wywody, mogą zagiąć wielu katolikó i zapewne wywołałyby dużo ciekawszy odzew niż tutaj, prawda. Dlatego sugestia o odwiedzinach innych grup "religijnych" była jak najbardziej na miejscu.
Mam wiele sympatii do filozofii dalekowschodniej (min Zen), ale tylko w aspekcie samodoskonalenia, a nie przyjmowania teorii i autorytetów religijnych.

Co do grup do których należę, to naprawdę nisko zszedłeś żeby się bronić :) nawet dzieci uczone są żeby nie sądzić książki po okładce, a nawiasem mówiąc "antyklerykalni" powinni ciebie zainteresować ponieważ właśnie zakładamy stowarzyszenie, którego celem ma być państwo świeckie.
Prostota jest jedną z największych cnut w kilku wschodnich nurtach filozoficznych, a "chamy i prostaki" są tego osobliwym wcieleniem, natomiast jako były ministrant, mam prawo zamykać się na religie, szczególnie że znam założenia większości z nich.

ps: jak na mnicha, nie widać u Ciebie zbyt dużo skromności

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Krzysztof B zniknal. Moze bog go zabil!

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Dave A.:
Krzysztof B zniknal. Moze bog go zabil!

nie mówi się "zajebał", tylko wezwał do siebie :)

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Paweł Perkowski:

Twoja argumentacja jest dla mnie równie interesująca co wersety
z biblii, czyli wcale, tym bardziej że powklejałeś to w kilku
wątkach jak agitator, wzorowy przykład kultury, dlatego nie dziw
się że porównałem Ciebie do zwykłego natręta, próbującego przekonać do jedynie słusznej wiary

piszesz:

"Twoja argumentacja jest dla mnie równie interesująca
co wersety z biblii, czyli wcale "


A to ciekawe! Bo moja argumentacja nie odwolywala sie wogole
do zadnych buddyjskich wersetow, tylko do filozofii Parmenidesa
i nowoczesnej kosmologii.

Tak jak myslalem, nawet nie zapoznales sie z moimi
argumentami, ale od razu posadzasz mnie, ze jestem zwykłym natrętem, próbującym przekonać innych do jedynie słusznej wiary. Ha, ha!



Widze, ze masz jakis emocjonalny problem. To oczywiste.
Jestes agresywny i niekulturalny.





piszesz:

"Co do grup do których należę, to naprawdę nisko zszedłeś żeby się bronić :) nawet dzieci uczone są żeby nie sądzić książki po okładce "



Tak. Nawet dzieci uczone są żeby nie sądzić książki po okładce.
Ale Ty widocznie albo jeszcze jestes rozkosznym bobaskiem,
albo nie przerobiles tej prostej lekcji !!!

Moze zacznij od siebie: "żeby nie sądzić książki po okładce",
bo robisz silne wrazenie "Chama i Prostaka".


Pa, pa!


EOT.







.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

mnich buddyjski L.:

Widze, ze masz jakis emocjonalny problem. To oczywiste.
Jestes agresywny i niekulturalny.

Tak. Nawet dzieci uczone są żeby nie sądzić książki po okładce.
Ale Ty widocznie albo jeszcze jestes rozkosznym bobaskiem,
albo nie przerobiles tej prostej lekcji !!!

Moze zacznij od siebie: "żeby nie sądzić książki po okładce",
bo robisz silne wrazenie "Chama i Prostaka".

jeśli to jedyne wnioski jakie wyciągnąłeś z mojego postu, to szczerze współczuję jednocyfrowego ilorazu inteligencji.

Nie odniosłem się do Twoich argumentów ponieważ nie lubię udawać że znam się na czymś, a z fizyką kwantową nie jestem na "ty", jakkolwiek mieszanie świata naukowego z mistycznym rodzi dziwne teorie (jak ta którą cytujesz), ale każdy uważa co chce.
Jak widać nie zauważyłeś, uczepiłem się nie treści tylko formy, a właściwie logiki umieszczenia tego wywodu w tej grupie, może w następnym poście przedstawisz dowody na nieistnienie "Latającego Potwora Spaghetti" :) choć nie wykluczam, że wówczas mogę pozwać Ciebie z art. 196 KK :]

a tak na marginesie, czy takie próby poniżania innych, nie kłóca się z Twoją religią? :)

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Cześ, ja wiem że masz napady pisania hurtem gdzie się da i bez sensu, ale takie uprawianie archeologii niczemu nie służy. Forum nazywa się Ateizm a nie nawróćmy się.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Czeslaw K.:

Agnieszka G.:
Cześ, ja wiem że masz napady pisania hurtem gdzie się da i bez sensu,

?????????? .. przyklady, fakty? ..

ale takie uprawianie archeologii

????? (,) ..

Odkopywanie co kilka dni wątków sprzed 3-4 lat....

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Arkadiusz Z.:

Czeslaw K.:

Agnieszka G.:
Cześ, ja wiem że masz napady pisania hurtem gdzie się da i bez sensu,

?????????? .. przyklady, fakty? ..

ale takie uprawianie archeologii

????? (,) ..

Odkopywanie co kilka dni wątków sprzed 3-4 lat....

Jak zwykle.

Czeslaw K.:
a co za bzdury?? ..
Troche godnosci sie uprasza ...

Bog jesli istnieje, to niech sie pokaze, zarzadzi ..
Wiem, on sie dopiero znow pojawi :))) .. Super ..

Czyli zwykle piku miciu :)

Ale ja sie dam z checia "Przekonac" ;)

Proszę bardzo, kolejny post z (_._). Nie zapomnij ponarzekać, jak bardzo jesteś znów ciemiężony.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Ktoś mnie tu całkiem nie dawno zapytał co by mnie przekonało bym uznał, że Bóg nie istnieje.

To może ja zapytam Was, co mogłoby was przekonać i byście uwierzyli w Boga?
Takie pytania, zapewne kiedyś już sobie stawialiście co nie znaczy, że nie można ich zadać sobie ponownie.
I nie jest to żadna archeologia :-)

Poważnie pytam,...
Pomyślcie o tym.
Takie pytania Ten post został edytowany przez Autora dnia 23.11.13 o godzinie 22:49

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Poważnie myślę, że nie istnieje.

Piorunów i ognia nie dało się na stare czasy logicznie wytłumaczyć.
Religia powstała, kiedy pierwszy kłamca spotkał pierwszego idiotę.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Agnieszka G.:
Poważnie myślę, że nie istnieje.

Piorunów i ognia nie dało się na stare czasy logicznie wytłumaczyć.
Religia powstała, kiedy pierwszy kłamca spotkał pierwszego idiotę.

Agnieszko. Religia i wierzenia to zabobony, mity. Kosidowski się kłania. Wiara w Boga, to każdego własna sprawa. I nie miej do mnie pretensji, że tak myślę, miauczę i piszę na Twoim forum.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Stanisław C.:

Agnieszka G.:
Poważnie myślę, że nie istnieje.

Piorunów i ognia nie dało się na stare czasy logicznie wytłumaczyć.
Religia powstała, kiedy pierwszy kłamca spotkał pierwszego idiotę.

Agnieszko. Religia i wierzenia to zabobony, mity. Kosidowski się kłania. Wiara w Boga, to każdego własna sprawa. I nie miej do mnie pretensji, że tak myślę, miauczę i piszę na Twoim forum.

Kosidowskiego czytałam nieraz. Zatryb wreszcie, ze to ateizm a nie wiara w boga.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Agnieszka G.:

Stanisław C.:

Agnieszka G.:
Poważnie myślę, że nie istnieje.

Piorunów i ognia nie dało się na stare czasy logicznie wytłumaczyć.
Religia powstała, kiedy pierwszy kłamca spotkał pierwszego idiotę.

Agnieszko. Religia i wierzenia to zabobony, mity. Kosidowski się kłania. Wiara w Boga, to każdego własna sprawa. I nie miej do mnie pretensji, że tak myślę, miauczę i piszę na Twoim forum.

Kosidowskiego czytałam nieraz. Zatryb wreszcie, ze to ateizm a nie wiara w boga.

Ja wiem że to ateizm. Jak mowa o Bogu tu się ciągle przewija, to nawet tu mogę o nim pisać jak myślę. Ale każdy ma prawo do własnych poglądów. Ja Wam nie chcę narzucać moich, bo macie prawo uważać odrębnie i czy jest, czy go nie ma to rzecz umowna. Nawet, jak wspominam to na tym szacownym forum, to nie mam do nikogo z Was pretensji i toleruję oraz szanuje Wasze poglądy i stanowisko.

Temat: Dlaczego nie wierzysz w Boga? Daj szanse sie przekonac.

Stanisław C.:

Ja wiem że to ateizm. Jak mowa o Bogu tu się ciągle przewija, to nawet tu mogę o nim pisać jak myślę. Ale każdy ma prawo do własnych poglądów.

W końcu "po to Lechu skakał przez płot". Każdy na prawo do swobody wyznania i jego braku. Nic nowego.

Ja Wam nie chcę narzucać moich, bo macie prawo uważać odrębnie i czy jest, czy go nie ma to rzecz umowna. Nawet, jak wspominam to na tym szacownym forum, to nie mam do nikogo z Was pretensji i toleruję oraz szanuje Wasze poglądy i stanowisko.

A to paradne. Jak przychodzi do kogoś do domu, to MUSISZ dostosować do reguł w nim panujących ;-)