Temat: Ateizm czy Agnostycyzm
Paweł Perkowski:
a cała teza że ateista = agnostyk to sory ale dno, ateista jest świadomy, agnostyk pielęgnuje resztki świata magicznego, którego nie da się racjonalnie wykluczyć, agnostyk jest świetnym materiałem na nawróconego, bo chce dowodów magii, które nietrudno znaleźć, ateista porzuca świadomie tę nadzieję na cuda
Chyba za szybko przeczytałeś ten tekst i może ostatnie zdanie Cię zmyliło, ale nie można postawić znaku równa się do całości ateizmu i agnostycyzmu, autor stawia "=" jednakże w kwestii wiary w Boga.
Myślę, że pojawia się tutaj problem z definicją "Boga", Bóg Bogowi nie równy.
W agnostycyzmie Bóg przyjmuje bardziej formę deistycznego Boga, jednakże w deizmie ludzie wierzą w tego Boga, a w agnostycyzmie stwierdza się, że nie możliwe jest obecnie dowiedzenie Jego istnienie lub nieistnienia, ale należy zauważyć, że agnostycyzm odrzuca istnienie np. chrześcijańskiego Boga i to w tej kwestii jest podobny do ateizmu.
(...)świetnym materiałem na nawróconego, bo chce dowodów magii, które nietrudno znaleźć
Nie wiem czy dobrze Cię tutaj zrozumiałem, ale skoro nietrudno znaleźć dowodów "magii" to dlaczego wszyscy nie jesteśmy osobami wierzącymi ?
(edit)
wg mnie agnostycyzm bierze się z niemożności podjęcia decyzji, która wiąże się z > deklaracją w kręgu rodziny i znajomych, plus zniszczeniem wpajanych od dziecka prawd > i dogmatów, trzeba faktycznie fanatycznie się zawziąć żeby odrzucić wszystko czym > sie za młodu nasiąkło
Nie zgodzę się z tym dla całości agnostycyzmu, może jest to jakaś forma, ale nie stanowisko większości.
Podążając za definicją słowa "fanatyczny" (ślepo oddany komuś, czemuś; zaślepiony, zagorzały, zaciekły) uważasz ateistów za fanatyków?
Czy zmiana punktu widzenia jakiejś sprawy może być nazwana od razu "fanatycznie", raczej tutaj nie ma pozytywnego wydźwięku to słowo.
Skoro ktoś stwierdzi, że był "nasycany" bzdurami to żadne problem to odrzucić.
To jest właśnie straszne, że młode umysły "nasiąkają" ideą religii za młodu, gdzie są podatne na wszytko i chłoną tą wiedzę przyjmując to za prawdę, a urodziłbyś się w innym kraju i od dziecka uczono by Cię religii danego kraju to tak samo być wierzył nią jak w każdą inną
Kamil Sienkiewicz edytował(a) ten post dnia 26.08.11 o godzinie 00:22