Agnieszka
G.
Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]
Temat: Ateizm a reinkarnacja
A teraz zobacz jak ładnie sam sobie przeczysz:Zbyszek Modrzejewski:Agnieszka G.:Nie wiem, gdzie hasa świadomość. Nic mnie to nie obchodzi i nikt nie zmusza mnie do wierzenia w to!
Pytanie, gdzie hasa świadomość i dlaczego ateista ma wierzyć w istnienie tego miejsca?
Lecimy dalej :)
Głodne duchy, bogowie, półbogowie nie istnieją, więc jakim prawem ateista ma wierzyć w reinkarnacje i się z nia zgadzać?Nie wiem, czy głodne duchy, bogowie, półbogowie istnieją, czy nie istnieją. Nic mnie to nie obchodzi i nikt nie zmusza mnie do wierzenia w to!
Te sprawy nie są sednem tego, czym jest istota reinkarnacji. Zasadniczo, reinkarnacja jest po prostu naturalnym zjawiskiem kontynuacji swiadomosci.
A dzisiaj dla odmiany:
Zbyszek Modrzejewski:Agnieszka G.:Juz pisalem, ze nie jestem w stanie osobiscie zweryfikowac, gdzie dokladnie hasa swiadomosc, dlatego nie jestem zmuszony wierzyc w to, za hasa w jakims konkretnym miejscu, ale ze gdzies w ogole hasa, to dla mnie oczywiste.
Przy czym świadomość po śmierci człowieka idzie sobie wg buddyzmu na 49 dni pohasać tam, gdzie Cię nie interesuje i w to nie wierzysz,
To, ze nie jestem w stanie tego osobiscie zweryfikowac nie oznacza,
ze mnie to nie interesuje, gdzie hasa swiadomosc. Oczywiscie, ze mnie to interesuje.
Wyznajesz coś, o czym sam nie masz pojęcia.Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 26.01.13 o godzinie 16:10