konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Zbyszek Modrzejewski:
Rafał Łukawski:

Kto powiedział, że nie da się pogodzić materialistycznej aktywności mózgu z jakąś "energią", która nawet nie jest mierzalna ???

Kto tak powiedział ?

Pan Maciej Golan.
Gdzie i kiedy?
Zacytuj odpowiednią wypowiedź ;-)
EDIT: Konfabulujesz Mnichu. Ładnie to tak? ;-)Maciek G. edytował(a) ten post dnia 22.01.13 o godzinie 22:40

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Radek Dobke

Radek Dobke Mandala - Rozwój
Duchowy

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Zbyszek Modrzejewski:
Ale dlaczego jest taki silny opór przed tym,
aby sie nad tym naukowo zastanowić i to obiektywnie zbadać?
Nie widzę powodu do sprawdzania czegoś w co się nie wierzy albo wręcz wie, że tego nie ma.

Z drugiej strony poza tym forum jest z pewnością wiele osób, które to w ten, czy inny sposób badają, również na ile to możliwe, naukowo i obiektywnie.
Maciek G.

Maciek G. Sto wiorst nie
droga, sto rubli nie
pieniądz , sto gram
n...

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Zbyszek Modrzejewski:
Columbia University Press, 2007.

A ten cytat służy??????????

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Radek Dobke

Radek Dobke Mandala - Rozwój
Duchowy

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Zbyszek Modrzejewski:
To bardzo NIE naukowa, nie racjonalna postawa,
gdy nasze wierzenia, a priori, decyduja o tym,
co jest prawdziwe i zatem godne badania.
Gautama mówił coś w tym stylu: "Nie wierz mi ani innym na słowo, buduj swój światopogląd na basie własnych doświadczeń."

myślę, że jeżeli ktoś w swoim doświadczeniu nie ma nawet przesłanek by w coś uwierzyć, logicznym (racjonalnym) będzie, że nie będzie chciał tego sprawdzać

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Radek Dobke

Radek Dobke Mandala - Rozwój
Duchowy

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Zbyszek Modrzejewski:
Ale wyczuwam u ateistow silna, bezpodstawna wiare w slusznosc ich wlasnej niewiary.

Wiara ateistow jest tak silna, ze odrzuca dowody empiryczne.

Swiadomosc, to nie tylko aktywnosc elektrochemiczna wewnatrz mozgu, gdyz dowody empiryczne sa takie, ze widzimy na zewnatrz ciala. :)
te same rzeczy można wytłumaczyć na wiele różnych sposobów i każdy ma rację

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Zbyszek Modrzejewski:
Łukasz Bartodziejski:

masz to moze o DMT?


mam.

"DMT. Molekuła duszy", (Rick Strassman)

Pomiędzy 1990 a 1995 rokiem dr Rick Strassman przeprowadził zatwierdzone przez DEA badania kliniczne na Uniwersytecie Nowego Meksyku, podczas których sześćdziesięciu ochotników otrzymało DMT – jeden z najpotężniejszych znanych nam psychodelików. Niniejsza książka stanowi niezwykle szczegółowy opis owych sesji, stawiając przy tym pytania dotyczące natury ludzkiego umysłu oraz terapeutycznego potencjału psychodelików.

DMT jest substancją występującą głównie w roślinach, ale produkuje ją także ludzki mózg. Wywołała ona u badanych szereg doświadczeń z pogranicza śmierci oraz przeżyć mistycznych. Wielu ochotników opisało niezwykle realistyczne spotkania z inteligentnymi istotami, przy czym na szczególną uwagę zasługują przypadki nawiązania kontaktu z „obcymi”. Niemal wszyscy uznali, że udział w badaniach był jednym z najważniejszych doświadczeń ich życia.

A nie jest to tak, że DMT czyli dimetylotryptamina będąca zwykłą (naturalną) substancją odurzającą podobną w działaniu do LSD, powoduje po prostu urojenia i halucynacje....

Choćby za wikipedią:


Pierwsze badania nad psychoaktywnym działaniem dimetylotryptaminy prowadził Stephen Szára w latach 50. XX wieku, na grupie ochotników, wśród których znalazł się między innymi William S. Burroughs. Szára, który pracował dla National Institutes of Health wziął DMT jako obiekt swoich badań, po cofnięciu jego zamówienia na LSD w szwajcarskiej firmie farmaceutycznej Sandoz, spowodowanym obawami przed oddaniem za żelazną kurtynę silnej substancji psychoaktywnej, która mogłaby posłużyć jako broń.

Dimetylotryptamina jest potężną substancją psychoaktywną. Palona, wstrzykiwana, wciągana do nosa czy zażywana doustnie z MAOI powoduje silne enteogeniczne doświadczenie, które obejmuje intensywne efekty wizualne, wyraźne zmiany percepcyjne, euforię a nawet halucynacje, mogące przedstawiać rzeczywiste obrazy.

Efekty działania DMT mogą obejmować zaburzenie odczuwania upływu czasu, halucynacje słuchowe, wrażenia erotyczne oraz wiele innych, indywidualnych odczuć, których wyrażenie słowami jest trudne lub nawet niemożliwe. Profesor Alan Watts tak opisał efekty działania DMT: "Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj".


Jednym słowem jest to po prostu narkotyk.

Na podstawie urojeń narkotycznych chcesz budować rzeczywiste tezy o strukturze wszechświata?

Nie jest przypadkiem, że praktycznie wszystkie kultury pierwotne używały różnego rodzaju naturalnych środków odurzających, by móc kontaktować się ze światem przodków, duchów itd.

Zachodzi pytanie, czy odurzający się tymi substancjami widzą jakąś _wspólną_ inną rzeczywistość, czy są to raczej indywidualne halucynacje i majaczenia mózgu... Albo zadając pytanie inaczej, czy dwóch narkomanów odurzonych w tym samym momencie widzi siebie nawzajem i może interaktywnie komunikować się ze sobą w tym "wyższym" świecie, czy też raczej obaj doświadczają jedynie bardzo indywidualnych przeżyć, będących niczym innym jak urojeniami mózgu...Andy K. edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 18:16

konto usunięte

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Andy K.:
Zbyszek Modrzejewski:
Łukasz Bartodziejski:

masz to moze o DMT?


mam.

"DMT. Molekuła duszy", (Rick Strassman)

Pomiędzy 1990 a 1995 rokiem dr Rick Strassman przeprowadził zatwierdzone przez DEA badania kliniczne na Uniwersytecie Nowego Meksyku, podczas których sześćdziesięciu ochotników otrzymało DMT – jeden z najpotężniejszych znanych nam psychodelików. Niniejsza książka stanowi niezwykle szczegółowy opis owych sesji, stawiając przy tym pytania dotyczące natury ludzkiego umysłu oraz terapeutycznego potencjału psychodelików.

DMT jest substancją występującą głównie w roślinach, ale produkuje ją także ludzki mózg. Wywołała ona u badanych szereg doświadczeń z pogranicza śmierci oraz przeżyć mistycznych. Wielu ochotników opisało niezwykle realistyczne spotkania z inteligentnymi istotami, przy czym na szczególną uwagę zasługują przypadki nawiązania kontaktu z „obcymi”. Niemal wszyscy uznali, że udział w badaniach był jednym z najważniejszych doświadczeń ich życia.

A nie jest to tak, że DMT czyli dimetylotryptamina będąca zwykłą (naturalną) substancją odurzającą podobną w działaniu do LSD, powoduje po prostu urojenia i halucynacje....

Choćby za wikipedią:


Pierwsze badania nad psychoaktywnym działaniem dimetylotryptaminy prowadził Stephen Szára w latach 50. XX wieku, na grupie ochotników, wśród których znalazł się między innymi William S. Burroughs. Szára, który pracował dla National Institutes of Health wziął DMT jako obiekt swoich badań, po cofnięciu jego zamówienia na LSD w szwajcarskiej firmie farmaceutycznej Sandoz, spowodowanym obawami przed oddaniem za żelazną kurtynę silnej substancji psychoaktywnej, która mogłaby posłużyć jako broń.

Dimetylotryptamina jest potężną substancją psychoaktywną. Palona, wstrzykiwana, wciągana do nosa czy zażywana doustnie z MAOI powoduje silne enteogeniczne doświadczenie, które obejmuje intensywne efekty wizualne, wyraźne zmiany percepcyjne, euforię a nawet halucynacje, mogące przedstawiać rzeczywiste obrazy.

Efekty działania DMT mogą obejmować zaburzenie odczuwania upływu czasu, halucynacje słuchowe, wrażenia erotyczne oraz wiele innych, indywidualnych odczuć, których wyrażenie słowami jest trudne lub nawet niemożliwe. Profesor Alan Watts tak opisał efekty działania DMT: "Załaduj wszechświat do działa. Wyceluj w mózg. Strzelaj".


Jednym słowem jest to po prostu narkotyk.

Na podstawie urojeń narkotycznych chcesz budować rzeczywiste tezy o strukturze wszechświata?

Nie jest przypadkiem, że praktycznie wszystkie kultury pierwotne używały różnego rodzaju naturalnych środków odurzających, by móc kontaktować się ze światem przodków, duchów itd.

Zachodzi pytanie, czy odurzający się tymi substancjami widzą jakąś _wspólną_ inną rzeczywistość, czy są to raczej indywidualne halucynacje i majaczenia mózgu... Albo zadając pytanie inaczej, czy dwóch narkomanów odurzonych w tym samym momencie widzi siebie nawzajem i może interaktywnie komunikować się ze sobą w tym "wyższym" świecie, czy też raczej obaj doświadczają jedynie bardzo indywidualnych przeżyć, będących niczym innym jak urojeniami mózgu...
Problem w tym Andy , ze nie doczytales tego linku z wikipedii ktorego wkleilem
http://pl.wikipedia.org/wiki/5-MeO-DMT
DMT jest produkowane organizmie ludzkim , najczesciej przy sytuacjach silnie stresujacych np smierci dlatego rodzi sie pytanie , czemu i po co tak sie dzieje?
To o czym mowisz to są interpretacje dzialania narkotyku podanego z zewnatrz , subiektywny odbior tripu i oczywiscie masz racje ze na tej podstawie nie mozna budowac teorii o "boskosci" tej substancji.

konto usunięte

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Łukasz Bartodziejski:
Problem w tym Andy , ze nie doczytales tego linku z wikipedii ktorego wkleilem
http://pl.wikipedia.org/wiki/5-MeO-DMT
DMT jest produkowane organizmie ludzkim , najczesciej przy sytuacjach silnie stresujacych np smierci dlatego rodzi sie pytanie , czemu i po co tak sie dzieje?
To o czym mowisz to są interpretacje dzialania narkotyku podanego z zewnatrz , subiektywny odbior tripu i oczywiscie masz racje ze na tej podstawie nie mozna budowac teorii o "boskosci" tej substancji.

Kopę lat, Wookie :D

Niestety, Andy ma rację, np. przy narkozie też stosuje się komplementarnie narkotyk (na przyjemny sen, aby pacjenta unieruchomić) i znieczulacz (na ból) lub środek działający na oba sposoby. DMT jest produkowany "wewnatrz" ale to wciąż DMT, lub jego pochodne o tym samym działaniu, może stąd swiatełka w tunelach przy śmierci klinicznej...

Pozdro
MPMirosław P. edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 19:46

Temat: Ateizm a reinkarnacja

Łukasz, wiem o tym. Moim zdaniem nie ma znaczenia skąd pochodzi DMT (czy z organizmu człowieka czy też z zewnątrz). Faktem jest tylko to, że wywołuje halucynacje i urojenia.

To, że może wyzwolić się _naturalnie_ u człowieka wyjaśnia cały świat wizji i halucynacji o charakterze religijnym czy medytacyjnym, "ukryty" świat duchów etc.

Ludzki organizm sam dozuje sobie odpowiednie substancje odurzające w niektórych sytuacjach, np. podczas orgazmu czy innych form ekstazy, ale moim zdaniem cały czas są to tylko wszystko formy odurzania się.

Dlatego dziwię się, że teoretycy reinkarnacji i życia po życiu akurat przytaczają takie dowody na potwierdzenie swoich tez. Bo DMT wydaje się właśnie dowodzić, że wszystko to są tylko narkotyczne urojenia, a nie _autentyczne_ fakty które miałyby potwierdzać życie po życiu.

Jeśli chcemy szukać jakiegoś pierwiastka, który przeżywa śmierć to myślę, że droga z DMT i innymi podobnymi substancjami nie jest drogą właściwą.Andy K. edytował(a) ten post dnia 23.01.13 o godzinie 19:53

Następna dyskusja:

Ateizm a reinkarnacja 2




Wyślij zaproszenie do