Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Jolanta I.:

Piotr T.:
Jola, jesteś katoliczką? Chodzisz do kościoła? Odmawiasz "Ojcze nasz"?

Piotr, przepraszam ale nie widzę związku i nie bardzo rozumiem co to pytanie ma na celu:)

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Agnieszka G.:
Ten człowiek jest po prostu chory psychicznie i jest niebezpieczny dla otoczenia. pedofilii nie da się wyleczyć.

Nie wierzę, że nigdy już tego nie zrobi. Psychopatą się jest do końca życia i za Chiny Ludowe bym takiego człowieka nie puściła choćby na km od dziecka.

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
To co tutaj prezentujemy, to OBAWA, że człowiek, który został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na śmierc, który poprzez zbieg okoliczności będzie wolny (przez zrządzenie losu a nie swoją przemiane, czy zrozumienie tego co zrobił i pokorę), który deklaruje że bĘDZIE zabijał, ..... będzie mieszkał wśród nas, narażając nasze dzieci na swoją obecność.

Powiem tak: jest wiele osób, które znają swoje skłonności, wiedzą że są złe i same proszą by im pomóc. Takim osobom pomoc się nalezy jak psu......
Ale człowiek, który unicestwia dzieci, nie czuje wyrzutów sumienia, deklaruje powrót do swoich nawyków.... o jakiej pomocy możemy mówić?

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Katarzyna Z.:

Jolanta I.:

Katarzyna Z.:

Zastanawiałam sie tylko nad sensownością kary śmierci i jej nie wykonywaniem. A może karą ma nie być sama kara śmierci, tylko codzenne zastanawianie się skazanego czy dożyję "jutra"?
Wychodzę z założenia, że wszelkie kary powinny być egzekwowane, że przepisy prawa nie są sztuką dla sztuki.

Wniosek z tego, że żadna kara nie będzie odpowiednia:kara śmierci-źle bo nie cierpi, więzienie-źle, bo za dużo kosztuje podatnika i nie ma żadnej gwarancji, że resocjalizacja odniesie skutek.
Nic tylko wypuścić na wolność, wszak żadna kara życia innym nie zwróci.

Chyba się jednak zupełnie nie rozumiemy. Uważam, że jeżeli jest kara śmierci (i taki wyrok zapadł), to należy go wykonać. Podobnie, jeżeli dożywocie to dożywocie, a nie 25 czy 30 lat. Tylko przy niektórych przestępstwach (ale napewno nie przy morderstwie, nie mylić z zabójstwem) powinno być częściowe "darowanie kary" np. za dobre sprawowanie.

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
Udowodnienie Ci, że powinnaś mysleć inaczej niż myslisz :(

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:

Jolanta I.:
Piotr, przepraszam ale nie widzę związku i nie bardzo rozumiem co to pytanie ma na celu:)

Katolicy, którzy co tydzień zgodnie z regułą chodzą do kościoła, odmawiają "Ojcze nasz", którego fragmentem jest - "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"...

Nie spotkałem jeszcze katolika, który powiedziałby - ten gość odpokutował swoje, warto mu dać szansę nie patrząc na to, co robił wcześniej.

Jak się to ma do ego, co "klepiecie" co tydzień?

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:

Agnieszka G.:
Ten człowiek jest po prostu chory psychicznie i jest niebezpieczny dla otoczenia. pedofilii nie da się wyleczyć.

Nie jest chory- w tym problem.

Nie wierzę, że nigdy już tego nie zrobi. Psychopatą się jest do końca życia i za Chiny Ludowe bym takiego człowieka nie puściła choćby na km od dziecka.

Zrobi, bo to juz ogłosił.
Poczeka, przeczeka, nadarzy się okazja......

Pierwszy raz zrobił to bedąc w wojsku, dostał wyrok- maił do w tyłku.
Potem zrobił to ponownie, a tych 3 chłopców,zabił na przepustce.

Czy tak postępuje człowiek który ma moment zastanowienia co zrobił?

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:

Beata K.:
Udowodnienie Ci, że powinnaś mysleć inaczej niż myslisz :(

Nie, pytanie, dlaczego myślisz tak, jak myślisz.
Beata, lubię Cię i ładna jesteś, ale nie rób za mojego adwokata...
;)

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:

Jak mówią psychologowie - podświadomość przez nas przemawia w najmniej oczekiwanych momentach. Dla Ciebie nie jest ważne, co człowiek robił, ale że został skazany na śmierć.

Co do jego deklaracji - czy człowiek stojący na 30 piętrze i wołający, że zaraz skoczy i się zabije - ostrzega, by nikt nie podchodził w strefę upadku czy raczej woła o pomoc?

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Agnieszka G.:

Beata K.:

Agnieszka G.:
Ten człowiek jest po prostu chory psychicznie i jest niebezpieczny dla otoczenia. pedofilii nie da się wyleczyć.

Nie jest chory- w tym problem.

Nie można nazwać zdrowym psychicznie człowieka, który z lubością wykorzystuje i morduje dzieci.

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:

Jolanta I.:
Piotr, przepraszam ale nie widzę związku i nie bardzo rozumiem co to pytanie ma na celu:)

Katolicy, którzy co tydzień zgodnie z regułą chodzą do kościoła, odmawiają "Ojcze nasz", którego fragmentem jest - "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"...

Nie spotkałem jeszcze katolika, który powiedziałby - ten gość odpokutował swoje, warto mu dać szansę nie patrząc na to, co robił wcześniej.

Jak się to ma do ego, co "klepiecie" co tydzień?

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:

ważne, co człowiek robił, ale że został skazany na
śmierć.

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:

No a co robił? MORDOWAŁ/Zabijał (Kasia zna róznicę). ....

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Katarzyna Z.:

Beata K.:

No a co robił? MORDOWAŁ/Zabijał (Kasia zna róznicę). ....

Wydaje mi się, że każdy z uczestników tej dyskusji tę różnicę zna :-)

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:

Katarzyna Z.:

Beata K.:

No a co robił? MORDOWAŁ/Zabijał (Kasia zna róznicę). ....

Wydaje mi się, że każdy z uczestników tej dyskusji tę różnicę zna :-)

Ja chętnie posłucham/poczytam.
Bo ja tej róznicy nie znam, może powinnam, ale nie znam :(

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Agata L.:

Pierwsze co mi przyszło do głowy:

zabił - wpadł w poślizg i wjechał w grupę pieszych, zabił 1 osobę

zamordował - jadąc autem zobaczył na chodniku kochanka swojej żony i specjalnie go przejechał

;)

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Katarzyna Z.:

Agata L.:

Pierwsze co mi przyszło do głowy:

zabił - wpadł w poślizg i wjechał w grupę pieszych, zabił 1 osobę

Tutaj jest nieumyślne spowodowanie śmierci :-)

zamordował - jadąc autem zobaczył na chodniku kochanka swojej żony i specjalnie go przejechał

To można uznać za zabójstwo w afekcie czyli stanie silnego wzburzenia.

;)

Ale gdyby w jakiś czas później stanął samochodem pod domem kochanka i gdy ten wyjdzie przejechał go, to byłoby to zabójstwo kwalifikowane czyli morderstwo (określenie nie występujące wprawdzie w kodeksie prawnym, ale mające najczęsciej zasadniczy wpływ na wysokość kary).

P.S. Dla wielu będzie to pewnie dzielenie włosa na czworo, ale jednak pozbawienie życia człowieka nie jest równe pozabawieniu życia człowieka.

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:

Katarzyna Z.:

Agata L.:

Pierwsze co mi przyszło do głowy:

zabił - wpadł w poślizg i wjechał w grupę pieszych, zabił 1 osobę

Tutaj jest nieumyślne spowodowanie śmierci :-)

zamordował - jadąc autem zobaczył na chodniku kochanka swojej żony i specjalnie go przejechał

To można uznać za zabójstwo w afekcie czyli stanie silnego wzburzenia.

;)

Ale gdyby w jakiś czas później stanął samochodem pod domem kochanka i gdy ten wyjdzie przejechał go, to byłoby to zabójstwo kwalifikowane czyli morderstwo (określenie nie występujące wprawdzie w kodeksie prawnym, ale mające najczęsciej zasadniczy wpływ na wysokość kary).

P.S. Dla wielu będzie to pewnie dzielenie włosa na czworo, ale jednak pozbawienie życia człowieka nie jest równe pozabawieniu życia człowieka.

Dzięki :)
Na prawdę nie wiedzialam :)

Link do wypowiedzi

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Agnieszka G.:
Ciekawe, na ile te dane są prawdziwe:

http://biznes.onet.pl/lepiej-byc-wiezniem-niz-sierota,...

80 zł na więźnia, 20 zł na dziecko

W Polsce jest obecnie 87 Zakładów Karnych i 70 Aresztów Śledczych, w których znajduje się blisko 83 tysiące osadzonych. Miesięczne utrzymanie więźnia w zakładzie to 2 451 złotych. Dziennie to nieco ponad 80 zł. Dzienna stawka żywieniowa waha się w granicach od 3,20 do 6,80 zł – w zależności o rodzaju norm wyżywienia oraz diet. W 2011 roku budżet krajowy i budżet środków europejskich wyniósł na osadzonych i funkcjonowanie ZK i AS prawie 2,5 mld zł.

Nieco ponad 3 mld złotych wydały samorządy na blisko 85 tysięcy dzieci w 780 placówkach opiekuńczo- wychowawczych oraz ponad 40 tysiącach rodzin zastępczych. Nie oznacza to jednak, że poszły za tym wysokie kwoty na utrzymanie dziecka. W każdym razie nie wszędzie.

Ryczałt na podopiecznego w placówce opiekuńczo-wychowawczej typu rodzinnego (Rodzinnym Domu Dziecka) to 660 zł miesięcznie, czyli nieco ponad 20 zł dziennie, natomiast dziecka niepełnosprawnego to 860 zł miesięcznie. - Kwota ta musi wystarczyć, innego wyjścia nie ma. Gdy dziecko jest zdrowe, to jakoś dajemy radę. Gorzej, gdy choruje. Wyprawa do specjalisty, zakup leków, często prywatna wizyta, bo na te refundowane z NFZ czeka się czasem miesiącami. Wszystkie pieniądze idą na leczenie. Bardzo droga jest również rehabilitacja. Nasze dzieci mają różne problemy zdrowotne i edukacyjne – mówi pani Iza, prowadząca jeden z Rodzinnych Domów Dziecka w województwie świętokrzyskim

Link do wypowiedzi