konto usunięte

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
Temat wałkowany jest już od 2 lat, ja pamiętam tę sprawę z lat młodości (Piotrków leży blisko Łodzi), matka Trynkiewicza sprzedała jego mieszkanie i zakupiła nowe w dzielnicy gdzie go nie znają, tak by czuł się komfortowo. A jemu będzie przysługiwała możliwość zmiany nazwiska, tak by nie był stygmatyzowany!!!!!!


To się pozmieniało, bo jego matka chce by on pozostał w izolacji:

"- Proszę Boga, żeby umieścili go w szpitalu. Żeby już nie skrzywdził żadnego dziecka - mówiła w emocjonalnej rozmowie w Polsat News matka Mariusza Trynkiewicza.

- On nawet o tym nie wie, że ja się oburzam. Że mówię, że ma iść do szpitala. Ja mu tego nie mówię, bo po co mam go jeszcze dobijać. Ale modlę się dwa razy dziennie, żeby już tę ustawę podpisał prezydent i jego umieścili w szpitalu - mówiła w programie "Państwo w państwie" w Polsat News matka Trynkiewicza."


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,152457...

Jeśli wierzyć wikipedii to zgody na zmianę nazwiska nie dostał:
"W trakcie odbywania kary złożył wniosek o zmianę nazwiska na Komornicki (rodowe nazwisko swojej matki) argumentując to tym, że „zależy mu na dobrym funkcjonowaniu w społeczeństwie po opuszczeniu zakładu karnego, a posiadanie w dalszym ciągu nazwiska kojarzonego z przestępstwem nagłośnionym przez media, z góry go dyskryminuje”. We wniosku prosił także o „danie mu szansy normalnego funkcjonowania, bez narażania na szykany czy życie w ciągłym zagrożeniu i niepewności”. Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie, Sąd Okręgowy w Opolu oraz wojewoda nie przychylili się do wniosku ze względu na „brak podstaw ustawowych na wyrażenie takiej zgody”.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mariusz_TrynkiewiczTen post został edytowany przez Autora dnia 11.01.14 o godzinie 09:21
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Jolanta I.:
Beata K.:
Temat wałkowany jest już od 2 lat, ja pamiętam tę sprawę z lat młodości (Piotrków leży blisko Łodzi), matka Trynkiewicza sprzedała jego mieszkanie i zakupiła nowe w dzielnicy gdzie go nie znają, tak by czuł się komfortowo. A jemu będzie przysługiwała możliwość zmiany nazwiska, tak by nie był stygmatyzowany!!!!!!


To się pozmieniało, bo jego matka chce by on pozostał w izolacji:

"- Proszę Boga, żeby umieścili go w szpitalu. Żeby już nie skrzywdził żadnego dziecka - mówiła w emocjonalnej rozmowie w Polsat News matka Mariusza Trynkiewicza.

- On nawet o tym nie wie, że ja się oburzam. Że mówię, że ma iść do szpitala. Ja mu tego nie mówię, bo po co mam go jeszcze dobijać. Ale modlę się dwa razy dziennie, żeby już tę ustawę podpisał prezydent i jego umieścili w szpitalu - mówiła w programie "Państwo w państwie" w Polsat News matka Trynkiewicza."


http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,152457...

Jeśli wierzyć wikipedii to zgody na zmianę nazwiska nie dostał:
"W trakcie odbywania kary złożył wniosek o zmianę nazwiska na Komornicki (rodowe nazwisko swojej matki) argumentując to tym, że „zależy mu na dobrym funkcjonowaniu w społeczeństwie po opuszczeniu zakładu karnego, a posiadanie w dalszym ciągu nazwiska kojarzonego z przestępstwem nagłośnionym przez media, z góry go dyskryminuje”. We wniosku prosił także o „danie mu szansy normalnego funkcjonowania, bez narażania na szykany czy życie w ciągłym zagrożeniu i niepewności”. Urząd Stanu Cywilnego w Piotrkowie, Sąd Okręgowy w Opolu oraz wojewoda nie przychylili się do wniosku ze względu na „brak podstaw ustawowych na wyrażenie takiej zgody”.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mariusz_Trynkiewicz
No tak, juz dzisiaj poczytałam.
Moja wiedza pochodziła sprzed 2 lat, kiedy i matka, i on mieli właśnie takie zamiary.
I wyglądało, że mogą je zrealizować.

To dobrze, że do kobiety dotarło co syn nawyczyniał i dobrze że odmówiono mu zmiany nazwiska.
Swoją drogą niesamowita jest miłość matki, nawet do takiej bestii.
Z drugiej strony ciekawe jak on stał się tą bestią.

Ogladałam odcinki celi i był wywyad z wampirem z Bytowa, ciekawe dlaczego z nim (Trynkiewiczem) takiego wywiadu nie zrobiono
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
Ogladałam odcinki celi i był wywyad z wampirem z Bytowa, ciekawe dlaczego z nim (Trynkiewiczem) takiego wywiadu nie zrobiono

Bo dzieci to zbyt drastyczny temat? (tak sobie głośno myślę).
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
Tak jak Jola napisała, to że istniałaby kara śmierci, nie oznacza jednoznacznie o jej wykonaniu!

Oczywiście, można "delikwenta" trzymać 40 lat w więzieniu zanim się ją wykona (przykładem może być Askari Abdullah Muhammad - USA). Tylko jaki jest tego sens.

Należałoby się również zastanowić czy ten rodzaj kary wpływa na ilość przestępstw. Czy ma faktycznie działanie "prewencyjne"?

W USA w wielu stanach kara śmierci obowiązuje, a patrząc na statystyki nie widać w sposób jakiś bardzo szcególny zmniejszającej się ilości skazanych

http://deathpenaltyinfo.org/death-row-inmates-state-an...

takie sa natomiast statystyki wykonywania wyroków śmierci:
http://www.deathpenaltyinfo.org/number-executions-stat...

Równocześnie wielu z tych skazanych będzie latami siedzieć w więzieniu i będzie de facto nadal utrzymywanych przez społeczeństwo.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Katarzyna Z.:
Beata K.:

Tak jak Jola napisała, to że istniałaby kara śmierci, nie oznacza jednoznacznie o jej wykonaniu!

Oczywiście, można "delikwenta" trzymać 40 lat w więzieniu zanim się ją wykona (przykładem może być Askari Abdullah Muhammad - USA). Tylko jaki jest tego sens.

Należałoby się również zastanowić czy ten rodzaj kary wpływa na ilość przestępstw. Czy ma faktycznie działanie "prewencyjne"?

W USA w wielu stanach kara śmierci obowiązuje, a patrząc na statystyki nie widać w sposób jakiś bardzo szcególny zmniejszającej się ilości skazanych

http://deathpenaltyinfo.org/death-row-inmates-state-an...

takie sa natomiast statystyki wykonywania wyroków śmierci:
http://www.deathpenaltyinfo.org/number-executions-stat...

Równocześnie wielu z tych skazanych będzie latami siedzieć w więzieniu i będzie de facto nadal utrzymywanych przez społeczeństwo.
Co proponujesz w zamian, by ci skazani nie siedzieli wiele lat w wiezieniu i nie byli de facto utrzymywani przez społeczeństwo?
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
To dobrze, że do kobiety dotarło co syn nawyczyniał i dobrze że odmówiono mu zmiany nazwiska.
Beata, a wiesz, że właśnie dlatego w Polsce wielu przestępców wraca do swojego procederu, bo nie mają innych perspektyw? Bo są naznaczeni więzieniem i nikt nie chce ich znać lub chociaż zatrudnić? A może właśnie zmiana nazwiska i nowe życie dla tego człowieka byłoby dla niego nową szansą? A jego apel "wrócę do tego, co robiłem" jest wołaniem potrzebującego?

Czy myślisz, że gdyby on na prawdę chciał zabijać dla przyjemności, ogłaszałby to wszem i wobec? Może to wołanie o pomoc?
Swoją drogą niesamowita jest miłość matki, nawet do takiej bestii.
Prawdziwi rodzice kochają swoje dzieci bez względu na wszystko.
Z drugiej strony ciekawe jak on stał się tą bestią.
Trzeba by przeanalizować jego życiorys...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

http://www.biztok.pl/artykul/ile-kosztuje-utrzymanie-w...

25 x 30 tys. = 750 000 zł

Masakra :/
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
Katarzyna Z.:
Oczywiście, można "delikwenta" trzymać 40 lat w więzieniu zanim się ją wykona (przykładem może być Askari Abdullah Muhammad - USA). Tylko jaki jest tego sens.

Należałoby się również zastanowić czy ten rodzaj kary wpływa na ilość przestępstw. Czy ma faktycznie działanie "prewencyjne"?

W USA w wielu stanach kara śmierci obowiązuje, a patrząc na statystyki nie widać w sposób jakiś bardzo szcególny zmniejszającej się ilości skazanych

http://deathpenaltyinfo.org/death-row-inmates-state-an...

takie sa natomiast statystyki wykonywania wyroków śmierci:
http://www.deathpenaltyinfo.org/number-executions-stat...

Równocześnie wielu z tych skazanych będzie latami siedzieć w więzieniu i będzie de facto nadal utrzymywanych przez społeczeństwo.
Co proponujesz w zamian, by ci skazani nie siedzieli wiele lat w wiezieniu i nie byli de facto utrzymywani przez społeczeństwo?

Zastanawiałam sie tylko nad sensownością kary śmierci i jej nie wykonywaniem. A może karą ma nie być sama kara śmierci, tylko codzenne zastanawianie się skazanego czy dożyję "jutra"?
Wychodzę z założenia, że wszelkie kary powinny być egzekwowane, że przepisy prawa nie są sztuką dla sztuki.

konto usunięte

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:
Beata, a wiesz, że właśnie dlatego w Polsce wielu przestępców wraca do swojego procederu, bo nie mają innych perspektyw? Bo są naznaczeni więzieniem i nikt nie chce ich znać lub chociaż

Pan może zawsze z tego kraju wyjechać, nikt go tu na siłę nie trzyma.
Nie wiem jak Ty ale ja chyba wolałabym wiedzieć, że moim sąsiadem zza ściany jest osoba, która dopuściła się takich morderstw jak Trynkiwicz.
zatrudnić? A może właśnie zmiana nazwiska i nowe życie dla tego człowieka byłoby dla niego nową szansą? A jego apel "wrócę do tego, co robiłem" jest wołaniem potrzebującego?

Jestem ciekawa czy miałbyś w sobie tyle wyrozumiałości i wspaniałomyślności gdyby to Twoje dzieci ta bestia zamordowała z zimną krwią....

Czy myślisz, że gdyby on na prawdę chciał zabijać dla przyjemności, ogłaszałby to wszem i wobec? Może to wołanie o pomoc?

A do tej pory to zabijał na jaką okoliczność? Afektu? Odwetu? Obrony własnej?

konto usunięte

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Katarzyna Z.:
Beata K.:
Katarzyna Z.:
Oczywiście, można "delikwenta" trzymać 40 lat w więzieniu zanim się ją wykona (przykładem może być Askari Abdullah Muhammad - USA). Tylko jaki jest tego sens.

Należałoby się również zastanowić czy ten rodzaj kary wpływa na ilość przestępstw. Czy ma faktycznie działanie "prewencyjne"?

W USA w wielu stanach kara śmierci obowiązuje, a patrząc na statystyki nie widać w sposób jakiś bardzo szcególny zmniejszającej się ilości skazanych

http://deathpenaltyinfo.org/death-row-inmates-state-an...

takie sa natomiast statystyki wykonywania wyroków śmierci:
http://www.deathpenaltyinfo.org/number-executions-stat...

Równocześnie wielu z tych skazanych będzie latami siedzieć w więzieniu i będzie de facto nadal utrzymywanych przez społeczeństwo.
Co proponujesz w zamian, by ci skazani nie siedzieli wiele lat w wiezieniu i nie byli de facto utrzymywani przez społeczeństwo?

Zastanawiałam sie tylko nad sensownością kary śmierci i jej nie wykonywaniem. A może karą ma nie być sama kara śmierci, tylko codzenne zastanawianie się skazanego czy dożyję "jutra"?
Wychodzę z założenia, że wszelkie kary powinny być egzekwowane, że przepisy prawa nie są sztuką dla sztuki.


Wniosek z tego, że żadna kara nie będzie odpowiednia:kara śmierci-źle bo nie cierpi, więzienie-źle, bo za dużo kosztuje podatnika i nie ma żadnej gwarancji, że resocjalizacja odniesie skutek.
Nic tylko wypuścić na wolność, wszak żadna kara życia innym nie zwróci.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Jolanta I.:
Pan może zawsze z tego kraju wyjechać, nikt go tu na siłę nie trzyma.
Nie wiem jak Ty ale ja chyba wolałabym wiedzieć, że moim sąsiadem zza ściany jest osoba, która dopuściła się takich morderstw jak Trynkiwicz.
Jola, jesteś katoliczką? Chodzisz do kościoła? Odmawiasz "Ojcze nasz"?
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Ciekawe, na ile te dane są prawdziwe:

http://biznes.onet.pl/lepiej-byc-wiezniem-niz-sierota,...

80 zł na więźnia, 20 zł na dziecko

W Polsce jest obecnie 87 Zakładów Karnych i 70 Aresztów Śledczych, w których znajduje się blisko 83 tysiące osadzonych. Miesięczne utrzymanie więźnia w zakładzie to 2 451 złotych. Dziennie to nieco ponad 80 zł. Dzienna stawka żywieniowa waha się w granicach od 3,20 do 6,80 zł – w zależności o rodzaju norm wyżywienia oraz diet. W 2011 roku budżet krajowy i budżet środków europejskich wyniósł na osadzonych i funkcjonowanie ZK i AS prawie 2,5 mld zł.

Nieco ponad 3 mld złotych wydały samorządy na blisko 85 tysięcy dzieci w 780 placówkach opiekuńczo- wychowawczych oraz ponad 40 tysiącach rodzin zastępczych. Nie oznacza to jednak, że poszły za tym wysokie kwoty na utrzymanie dziecka. W każdym razie nie wszędzie.

Ryczałt na podopiecznego w placówce opiekuńczo-wychowawczej typu rodzinnego (Rodzinnym Domu Dziecka) to 660 zł miesięcznie, czyli nieco ponad 20 zł dziennie, natomiast dziecka niepełnosprawnego to 860 zł miesięcznie. - Kwota ta musi wystarczyć, innego wyjścia nie ma. Gdy dziecko jest zdrowe, to jakoś dajemy radę. Gorzej, gdy choruje. Wyprawa do specjalisty, zakup leków, często prywatna wizyta, bo na te refundowane z NFZ czeka się czasem miesiącami. Wszystkie pieniądze idą na leczenie. Bardzo droga jest również rehabilitacja. Nasze dzieci mają różne problemy zdrowotne i edukacyjne – mówi pani Iza, prowadząca jeden z Rodzinnych Domów Dziecka w województwie świętokrzyskim
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Katarzyna Z.:

Zastanawiałam sie tylko nad sensownością kary śmierci i jej nie wykonywaniem. A może karą ma nie być sama kara śmierci, tylko codzenne zastanawianie się skazanego czy dożyję "jutra"?
Wychodzę z założenia, że wszelkie kary powinny być egzekwowane, że przepisy prawa nie są sztuką dla sztuki.
Z tym się zgadzam.
Myślę, ze pomimo iż kara nie możne nieść w sobie elementów odwetowych, to jednak istnienie kary śmierci niesie w sobie coś z ostateczności (bardziej ukarać nie można).
Jeśli ktoś idzie do więzienia, to może być amnestia, wojna, ..... nie wiem co jeszcze, co spowoduje ze skazaniec zostanie uwolniony.
Kara śmierci to ostateczność, której złoczyńca powinien się bać.

W Więzieniach ludzie znajdują czasem swój świat. Po karze śmierci już nie.
Dlatego moim zdaniem powinna być taka alternatywa w prawie, choćbyśmy mieli czekać parę lat z jej wyegzekwowaniem.

Piszesz, że i tak utrzymujemy skazńca, ale jeśli będzie miał dożywocie, to też utrzymujemy, a jak 25 lat- to już w ogóle tragedia.
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:
Beata K.:
To dobrze, że do kobiety dotarło co syn nawyczyniał i dobrze że odmówiono mu zmiany nazwiska.
Beata, a wiesz, że właśnie dlatego w Polsce wielu przestępców wraca do swojego procederu, bo nie mają innych perspektyw? Bo są naznaczeni więzieniem i nikt nie chce ich znać lub chociaż zatrudnić? A może właśnie zmiana nazwiska i nowe życie dla tego człowieka byłoby dla niego nową szansą? A jego apel "wrócę do tego, co robiłem" jest wołaniem potrzebującego?

Czy myślisz, że gdyby on na prawdę chciał zabijać dla przyjemności, ogłaszałby to wszem i wobec? Może to wołanie o pomoc?
Może tak, ale czy stać nas na sprawdzanie tego?
Ja nie twierdzę, że nie jest to również dramat jego i jego kochającej go rodziny, ale jakoś więcej empatii mam dla rodziców, którzy musieli dowiedzieć się o śmierci własnego dziecka (nawet o tym nie chcę myśleć ).

Twoje argumenty trafiłyby do mnie gdybyśmy rozmawiali o zdeprawowanej młodzieży wyrosłej w patologicznych rodzinach. Kradnie, bije, ćpa.... starajmy sie mu pomóc. Jednak pozbawienie kogoś życia, w taki sposób i to permanentne powracanie do tego samego rodzaju przestępstw...- dla mnie nie rokuje możliwością ani pomocy, ani resocjalizacji.

Ten facet z zimną krwią zaszlachtował 4 chłopców, którzy mu UFALI.

Napisz mi Piotrze, że poznałbyś go ze swoim dzieckiem.:( Przecież trzeba dać mu szanse.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Beata K.:
Ten facet z zimną krwią zaszlachtował 4 chłopców, którzy mu UFALI.

Napisz mi Piotrze, że poznałbyś go ze swoim dzieckiem.:( Przecież trzeba dać mu szanse.
Po pierwsze - nietrudno jest zdobyć zaufanie dziecka. Wiem - narażę się teraz na gniew i ostracyzm, ale porównaj sobie tę sprawę do spraw pedofilii w Kościele. Jakże adekwatna...

A druga sprawa - kto powiedział, że ten człowiek chce mieć kontakt z dziećmi? Może po prostu chce mieć się z czego utrzymać. Skoro państwo odmówiło mu zmian nazwiska, a nawet leczenia - może takie właśnie wołanie, że "jak wyjdę, będę dalej zabijał" jest po prostu wołaniem o pomoc?

A wy zaraz wydajecie wyrok i chcecie człowieka usunąć...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Ten człowiek jest po prostu chory psychicznie i jest niebezpieczny dla otoczenia. pedofilii nie da się wyleczyć.

Nie wierzę, że nigdy już tego nie zrobi. Psychopatą się jest do końca życia i za Chiny Ludowe bym takiego człowieka nie puściła choćby na km od dziecka.

konto usunięte

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:
Jola, jesteś katoliczką? Chodzisz do kościoła? Odmawiasz "Ojcze nasz"?

Piotr, przepraszam ale nie widzę związku i nie bardzo rozumiem co to pytanie ma na celu:)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Jolanta I.:
Katarzyna Z.:

Zastanawiałam sie tylko nad sensownością kary śmierci i jej nie wykonywaniem. A może karą ma nie być sama kara śmierci, tylko codzenne zastanawianie się skazanego czy dożyję "jutra"?
Wychodzę z założenia, że wszelkie kary powinny być egzekwowane, że przepisy prawa nie są sztuką dla sztuki.


Wniosek z tego, że żadna kara nie będzie odpowiednia:kara śmierci-źle bo nie cierpi, więzienie-źle, bo za dużo kosztuje podatnika i nie ma żadnej gwarancji, że resocjalizacja odniesie skutek.
Nic tylko wypuścić na wolność, wszak żadna kara życia innym nie zwróci.

Chyba się jednak zupełnie nie rozumiemy. Uważam, że jeżeli jest kara śmierci (i taki wyrok zapadł), to należy go wykonać. Podobnie, jeżeli dożywocie to dożywocie, a nie 25 czy 30 lat. Tylko przy niektórych przestępstwach (ale napewno nie przy morderstwie, nie mylić z zabójstwem) powinno być częściowe "darowanie kary" np. za dobre sprawowanie.
Piotr T.

Piotr T. Wciąż poJEEPany...
;)

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Jolanta I.:
Piotr, przepraszam ale nie widzę związku i nie bardzo rozumiem co to pytanie ma na celu:)
Katolicy, którzy co tydzień zgodnie z regułą chodzą do kościoła, odmawiają "Ojcze nasz", którego fragmentem jest - "i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom"...

Nie spotkałem jeszcze katolika, który powiedziałby - ten gość odpokutował swoje, warto mu dać szansę nie patrząc na to, co robił wcześniej.

Jak się to ma do ego, co "klepiecie" co tydzień?
Beata Konczarek

Beata Konczarek interesuje mnie
praca wylacznie w
branzy opakowan

Temat: Ateizm, a kara śmierci ?

Piotr T.:
Po pierwsze - nietrudno jest zdobyć zaufanie dziecka. Wiem - narażę się teraz na gniew i ostracyzm, ale porównaj sobie tę sprawę do spraw pedofilii w Kościele. Jakże adekwatna...
I z tego co wiem, temat jest pietnowany w tej grupie. Zresztą bardzo słusznie.
Bo pedofil, to pedofil, nie ważne czy w kościele czy poza. Tak samo jaja powinny być urywane.

A druga sprawa - kto powiedział, że ten człowiek chce mieć kontakt z dziećmi? Może po prostu chce mieć się z czego utrzymać.
Skad? Od niego. Od niego wiadomo, że jak wyjdzie będzie robił to samo. On nawet nie chce wyjśc przedterminowo. Odmówwił tego. Bo wtedy mógłby mieć nadzór. On wolał odsiedzieć całość kary i być WOLNYM czyli robić to co deklaruje :(
Skoro państwo odmówiło mu zmian nazwiska, a nawet leczenia - może takie właśnie wołanie, że "jak wyjdę, będę dalej zabijał" jest po prostu wołaniem o pomoc?
O nie, nie. Leczennia akurat w jego przypadku nie odmawiano.
A zmiany nazwiska na szczeście tak.

Odwróce teraz problem.
Zmienia nazwisko i przeprowadza się obok Ciebie. Czy chciałbyś nie mieć swiadomości jaki to człowiek?
A jeszcze inaczej. Zabił, nie wykazuje skruchy. Więc odpowiada za swoje czyny, swoją twarzą i nazwiskiem.

A wy zaraz wydajecie wyrok i chcecie człowieka usunąć...
Nie mamy nawet takiej możliwości :( Od tego, w demokratycznym panstwie jest wymiar sprawiedliwości, który niestety na skutek zmian systemu, zawiódł sromotnie. To co tutaj prezentujemy, to OBAWA, że człowiek, który został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na śmierc, który poprzez zbieg okoliczności będzie wolny (przez zrządzenie losu a nie swoją przemiane, czy zrozumienie tego co zrobił i pokorę), który deklaruje że bĘDZIE zabijał, ..... będzie mieszkał wśród nas, narażając nasze dzieci na swoją obecność.

Powiem tak: jest wiele osób, które znają swoje skłonności, wiedzą że są złe i same proszą by im pomóc. Takim osobom pomoc się nalezy jak psu......
Ale człowiek, który unicestwia dzieci, nie czuje wyrzutów sumienia, deklaruje powrót do swoich nawyków.... o jakiej pomocy możemy mówić?

Następna dyskusja:

ATEIZM TO TEZ RELIGIA




Wyślij zaproszenie do