Patryk
K.
extraordinary blend
of suavity and
savagery
Temat: Ateista czyta Biblię
Stamtąd (Elizeusz) poszedł do Betel. Kiedy zaś postępował drogą, mali chłopcy wybiegli z miasta i naśmiewali się z niego wzgardliwie, mówiąc do niego: «Przyjdź no, łysku! Przyjdź no, łysku!» On zaś odwrócił się, spojrzał na nich i przeklął ich w imię Pańskie. Wówczas wypadły z lasu dwa niedźwiedzie i rozszarpały spośród nich czterdzieści dwoje dzieci. Stamtąd Elizeusz poszedł na górę Karmel, skąd udał się do Samarii. (2 Krl 2,23-25)http://www.youtube.com/watch?v=C2jmT35fygc