konto usunięte
Temat: ABORCJA – Jestem za!
Maciej B.:
Idąc tym tokiem myślenia, stawiamy aborcje na równi z innymi metodami antykoncepcyjnymi, a tak chyba nie powinno to wyglądać
Stawiamy? Ja nie stawiam ale powiedz która część mojej wypowiedzi doprowadziła cie do takiego wniosku, dorozumiemy się...
A może należałoby właśnie tak do tego podejść, ostatecznie aborcja to nie tylko te mroczne "skrobanki" ale też np. leki wczesnoporonne.
Po pierwsze z tego co się orientuje to do tanga trzeba dwojga, czyli jest jeszcze i ojciec, który może go chcieć.
Tak, do tanga trzeba dwojga a ojciec może chcieć tego dziecka. Skad zatem sieroty np. w "oknach życia"? Zakładam że kobieta podejmuje świadomą decyzje urodzenia albo nie ZANIM mowa o DZIECKU wraz z partnerem. Poza tym zawsze można argumentować że jak nie ojciec to kto inny będzie to dziecko chciał (adoptować). Tyle że mowa o organizmie (ciele) danej kobiety i wielu czynnikach zewnętrznych mogących miec wpływ na jej decyzję i sprowadzanie jej do tego że "może by ojciec chciał" to tylko ich ułamek. Co z tego jak ona nie chce? Do tanga trzeba dwojga.
ale w większości przypadków tak by to wyglądało.
Usunę, bo chcę zrobić karierę, bo upiłam się na imprezie - życie bez konsekwencji, może te konsekwencje pojawia się po wykonaniu zabiegu.
Skąd to przekonanie? Sam byś podjął taka decyzję pod wpływem takich pobudek? Nie życzę nikomu podejmowania tego typu decyzji, nie wyobrażam sobie że ktoś decyduje za mnie w takim wypadku - a to sie dzieje, tu i teraz. IMO jak sie laski upijają na imprezie a potem są w ciąży to tym bardziej powinny mieć prawo do jej usuniecia - jest możliwość unikniecia niechcianych konsekwencji (jeżeli nie są do zaakceptowania) to sie ich unika do skutku - jeśli antykoncepcja zawiodła jest jeszcze jeden krok.
Radzę przemyśliwać konsekwencje własnych czynów i ponosić za nie odpowiedzialność zamiast oceniać decyzje innych, w szczególności kobiet w niechcianej ciaży, a nie daj boże [;)] oceniać je pod dyktando religii.
Również jestem pro, ale uważam że najpierw należy tworzyć warunki do godnych narodzin, a później dawać możliwość przerywania ciąży.
jedno dugiemu nie wadzi, nie koliduje, również jestem za tym żeby ilośc takich zabiegów ograniczać wprowadzając rozwiązania o których piszesz, ale nie ma co moim zdaniem szukać wymówek, jeżeli godzimy sie na kontrolę urodzeń, antykoncepcję i systemy wspierania macierzyństwa to również powinniśmy godzić się na aborcje tam gdzie w wyniku sytuacji zyciowej matka nie może (lub nie chce) podołać zadaniu jakie postawiła przed nią natura. Wolna wola.
Aczkolwiek nie popieram działań niektórych ruchów pro - są rzeczywiście skrajne, nawet za bardzo.
Cenie sobie w życiu umiarkowanie.
Uważasz że wolność do aborcji to jakiś ekstremizm?
Ale takie prawo istnieje tylko należy je egzekwować. Nie możemy traktować aborcji jako pozbycia się problemu z błahych powodów. Działanie na zasadzie - stało się, to się stało teraz musimy się pozbyć "problemu", bo będzie nam przeszkadzał.
No i co w tym złego? Kto decyduje czy powód jest błahy - ta kobieta, "sprawca", ksiądz, poseł, lekarz czy kto? Na końcu zostaje kobieta, która w danym momencie nie chce/ nie może urodzic i wychować potomka. Im wcześniejszy etap ciąży tym moim zdaniem lepiej, jeżeli dla kogoś dziecko to "problem" - prawda?
Z żadnej ze stron nie unikniemy populizmu tylko należy jakoś te hasła argumentować.
Dobrze argumentuję, czy czujesz niedosyt? :P
Więc należy na początek egzekwować prawo, które mamy. Skoro jest ustanowione i celuje w tych kilka przypadków to jak najbardziej rodzice mają prawo podjąć decyzję o jego usunięciu. Z tym nie należy polemizować.
pełna zgoda.
Czyli wprowadzenie aborcji teraz, a tworzenie alternatywy później.
te rzeczy o ktorych piszesz to nie jest alternatywa dla aborcji, aborcja jest ostatnim z możliwych rozwiazań gdy opisane przez ciebie systemy są niewydolne lub zwyczajnie nieadekwatne do potrzeb. W polskim przypadku przy obecnym stanie rzeczy gdy systemy socjalne są redukowane i zawodzą, jedynym skutecznym. Wszyscy sobie zdają z tego sprawę, tego nie unikniemy, kwestia czy jeżeli na ciebie trafi wolałbyś gabinet lekarski działający zgodnie z prawem, czy alternatywne metody czy może wycieczkę za najbliższą aborcyjną granicę.
Nie zyczę takich wyborów nikomu.
PS: co z tymi linkami?Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.07.13 o godzinie 16:20