Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Agnieszka G.:

Ale o czym, skoro jestem za aborcją a Ty nie? :)

Agnieszko, "za" aborcją może być tylko osoba zainteresowana czyli kobieta będąca w danym momencie w niechcianej ciąży. :-)
Ty, prawdopodobnie jesteś za prawnym dopuszczeniem aborcji z przyczyn innych niż gwałt, zagrożenie życia lub zdrowia kobiety będącej w ciąży oraz niepełnosprawności płodu.
Rafał Łuczak

Rafał Łuczak "Be the change you
want to see in the
world."

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Agnieszka G.:
Katolicy zachowują się w tym kraju jak pies ogrodnika na sianie, sami nie zeżrą ale innym nie dadzą, pytam po co im to?

Krzysztofie, skończ odwracać kota ogonem. Pisałeś do mnie czy jestem za regulacjami odnośnie ochrony zwierząt itd., więc logiczne, ze moja odpowiedź zacznie się od "Krzysztofie ...". Co w tym dziwnego?

Nie wiem jak zachowuje się pies ogrodnika na sianie (ciekawe skojarzenie), ale wiem na pewno, że stają w obronie tego, w co wierzą. Ich sprawunia i mają prawo. Właśnie dlatego uważam, że w naszym przypadku lepiej przeczekać, bo okazać się może, że będzie jak z innym niewypałem - Holandia i tolerancja dla 'miękkich narkotyków'.
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Aborcja i kara śmierci dla każdego. Nigdy nie wiadomo, czy przypadkiem kogoś się nie przeoczyło...
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Modne ongiś hasło: twój płód może być...Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.07.13 o godzinie 21:05
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Rafał Ł.:
Agnieszka G.:
Katolicy zachowują się w tym kraju jak pies ogrodnika na sianie, sami nie zeżrą ale innym nie dadzą, pytam po co im to?

Krzysztofie, skończ odwracać kota ogonem. Pisałeś do mnie czy jestem za regulacjami odnośnie ochrony zwierząt itd., więc logiczne, ze moja odpowiedź zacznie się od "Krzysztofie ...". Co w tym dziwnego?

Nie wiem jak zachowuje się pies ogrodnika na sianie (ciekawe skojarzenie), ale wiem na pewno, że stają w obronie tego, w co wierzą. Ich sprawunia i mają prawo. Właśnie dlatego uważam, że w naszym przypadku lepiej przeczekać, bo okazać się może, że będzie jak z innym niewypałem - Holandia i tolerancja dla 'miękkich narkotyków'.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pies_ogrodnika

Polska jest państwem ŚWIECKIM a nie wyznaniowym.Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.07.13 o godzinie 21:09
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Agnieszka G.:
Rafał Ł.:
Agnieszka G.:
Katolicy zachowują się w tym kraju jak pies ogrodnika na sianie, sami nie zeżrą ale innym nie dadzą, pytam po co im to?

Krzysztofie, skończ odwracać kota ogonem. Pisałeś do mnie czy jestem za regulacjami odnośnie ochrony zwierząt itd., więc logiczne, ze moja odpowiedź zacznie się od "Krzysztofie ...". Co w tym dziwnego?

Nie wiem jak zachowuje się pies ogrodnika na sianie (ciekawe skojarzenie), ale wiem na pewno, że stają w obronie tego, w co wierzą. Ich sprawunia i mają prawo. Właśnie dlatego uważam, że w naszym przypadku lepiej przeczekać, bo okazać się może, że będzie jak z innym niewypałem - Holandia i tolerancja dla 'miękkich narkotyków'.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pies_ogrodnika

Polska jest państwem ŚWIECKIM a nie wyznaniowym.

naprawdę?... spróbuj się postawić :P
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Wojciech D.:

naprawdę?... spróbuj się postawić :P

Jako ateistka, zwolenniczka aborcji i zwiazków partnerskich już się postawiłam :)
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Wojciech D.:
Modne ongiś hasło: twój płód może być...

Tak, mój płód, w moim brzuchu i jeżeli jest niechciany, to tylko ja mam prawo decydować.
To nie "ktoś" sprawił, że ten płód jest. To nie "ktoś" będzie znosił wszystkie niedogodności niechcianej ciąży.To nie "ktoś" będzie ewentualnie wychowywał niechciane i niekochane dziecko. To nie "ktoś" będzie niechcianym i niekochanym dzieckiem w "bidulu". To nie "ktoś" będzie całe życie ponosił konsekwencje bycia niechcianym i niekochanym dzieckiem.
Dlatego lepiej, żeby "ktoś" zamiast zajmować się ciążami innych kobiet, robił wszystko, aby nie było niechcianych ciąż. Na przykład propagował seks z zabezpieczeniem. Sypiał z partnerem tylko wtedy, gdy nie ma dni płodnych, używał zabezpieczeń faramakologicznych lub mechanicznych itd. itp.
Katarzyna Z.

Katarzyna Z. ....a wariatka
jeszcze tańczy ....

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Agnieszka G.:
Wojciech D.:

naprawdę?... spróbuj się postawić :P

Jako ateistka, zwolenniczka aborcji i zwiazków partnerskich już się postawiłam :)

Zastanawia mnie jak można być zwolenniczką aborcji.
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Agnieszka G.:
Jako ateistka, zwolenniczka aborcji i zwiazków partnerskich już się postawiłam :)

wiesz, jak przyjdą dzieci to jest trudniej, bo nawet jeśli się na coś nie zgadzam to i tak mam przejeb*ne.
dla brzdąca zrobi się wszystko i większość ideałów idzie w odstawkę; można myśleć swoje, robić swoje ale społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do pewnych spraw. a potem wytłumacz małej po co jest ten domek z krzyżem, czemu ten kolo ma sukienkę i dlaczego inni mają prezenty na wiosnę a ja nie noszę nawet białej sukienki.

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Katarzyna Z.:
Maciej B.:
Katarzyna Z.:
Rafał Ł.:
Pani Katarzyno... tak sobie myślę. Jeśli aborcja stanie się czymś tak powszednim, dostępnym, normalnym jak pójście do salonu fryzjerskiego... to musi wpłynąć na dzietność, liczbę urodzeń.
Czy Pan naprawdę uważa, że przy dostepności aborcji, kobiety będa to traktowały jak póście do fryzjera???
Musi Pan mieć bardzo złe zdanie o kobietach.

Poza tym może sobie Pan sprawdzić dane statystyczne z wymienianego wcześnie przeze mnie okresu i sam sie Pan przekona, że gdy aborcja była czymś "powszednim, normalnym i dostępnym, w Polsce rodziło sie znacznie wiecej dzieci niż teraz. I tak np. w 1977 dokonano 143486 aoboci i urodziło się 666300 dzieci, w 1982 - 138977 aborcji i 702400 urodzeń.

Jakoś nie bardzo widzę analogię między obecna sytuacją w naszym kraju, a tą panującą 30 lat temu. Na chwile obecną mamy ujemny przyrost naturalny z racji tego, że w państwie polskim ludzi zajmuje się ludźmi własnie ustawą aborcyjną gdzie społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe na takie zmiany, a jednocześnie niszczy podstawową "komórkę" jaka jest rodzina, bo posiadanie dziecka na chwilę obecna to luksus. Przywołuje Pani dane z okresu gdzie ludzie czuli się bezpiecznie pod względem ekonomicznym i mogli sobie pozwolić na dzieci.

Czyli pośrednio sam Pan sobie odpiowiedział, że to nie legalność aborcji ma wpływ na wzrost ilości porodów, ale względy ekonomiczne (np. poczucie bezpieczeństwa). Od 20 lat aborcja jest w Polsce prawnie zakazna (poza drobnymi wyjatkami), a jakoś nie wpłynęło to pozytywnie na wzrost urodzeń. Jak sam Pan zauważył mamy wręcz ujemny przyrost naturalny.
W krajach, w których aborcja jest dopuszczona dzietność wcale nie jest niższa niż w Polsce (np. Francja -2,08; Wielka Brytania 1,9; Niemcy 1,42; Polska 1,32)

Wracam do tematu.
Te kraje, które Pani podała maja bardzo dobrze rozwiniętą pomoc socjalną i prorodzinną. Priorytetem każdego kraju jest dbanie o rodzinę.

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Katarzyna Z.:
Maciej B.:
Katarzyna Z.:
Maciej B.:

A może porozmawiajmy o postulatach, o których mowa na tej grupie w w kwestii ekonomicznej. Dlaczego ja jako płatnik do budżetu Państwa mam jeszcze sponsorować in vitro, aborcje i wiele innych "wolności" ludzkich. .....

Przecież można wprowadzić granice dochodową, od której aborcja była byłaby odpłatna. Poza tym, nawet wtedy gdy była dopuszczona czyli na przykład w latach 70 i 80 ubiegłego stulecia, przeważajaca liczba kobiet decydowała się na dokonanie jej w spółdzielniach lekarskich czyli za pełną opłatą.

Czyli biednych nie byłoby stać lub zabieg i tak byłby wykonywany na koszt państwa.

Dzisiaj też najczęściej za aborcję, której poddaja się lub próbują się poddać osoby niezamożne płaci państwo czyli podatnik.
Jeżeli kobieta niezamożna próbuje przerwać niechcianą ciąże za pomocą najróżniejszego rodzaju tabletek (a jest to zjawisko dosyć częste) i tak "ląduje" w szpitalu z podejrzeniem poronienia i lekarze muszą wykonać oczyszczenie macicy (czyli ją wyłyżeczkować), a to generuje koszty. Dodatkowo użycie takich tabletek może spowodować trwałe uszkodzenie narządu, który powinny leczyć czyli znowu koszty.
Jeżeli tabletki nie doprowadzą do poronienia, a jedynie uszkodzą płód, to urodzi się niepełnosprawne dziecko czyli znowu koszty dla państwa/podatnika.
http://www.wprost.pl/ar/?O=58831

Kobiety posiadające środki finansowe jadą np. do zachodnich sąsiadów i tam za 500 euro dokonują aborcji w szpitalu. Zarabia więc na tym państwo ościenne (szpital i urząd podatkowy).

Dopuszczenie aborcji w Polsce ma więc również "zalety" ekonomiczne dla naszego kraju ;-)

Je zeli zechciała by Pani przedstawić jakieś dane na temat ilości zabiegów, o których Pni pisze to moglibyśmy szacunkowo porównać do nieoficjalnych danych na temat aborcji u nas w kraju.
Wojciech D.

Wojciech D. malleus maleficarum

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Skrobanki były, są i będą i tylko od nas (poniekąd) zależy, czy będą wykonywane legalnie w warunkach ambulatoryjncyh, niezagrażających życiu kobiety czy w stodole przy udziale łapiducha, który tym szybciej się będzie uwijał im mniej będzie miał światła w latarce.

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Katarzyna Z.:
Agnieszka G.:
Wojciech D.:

naprawdę?... spróbuj się postawić :P

Jako ateistka, zwolenniczka aborcji i zwiazków partnerskich już się postawiłam :)

Zastanawia mnie jak można być zwolenniczką aborcji.

:)

To ja odniosę się do tego krótkim stwierdzeniem:
Wiesz dlaczego dzwon jest taki głośny?!
Bo jest PUSTY.

Ot taka myśl.

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Krzysztof R.:
Np. mąkę w środku.

Zadałem Ci kilka prostych pytań, ale uciekłeś od odpowiedzi na nie. Mam wrażenie, że cały czas zasłaniasz
się jakąś nauką, naukowością. W moim pojęciu nauka jest czymś logicznym, a Twoim wywodom właśnie tej logicznej konsekwencji brakuje. Wrodzona ciekawość tego świata pcha mnie zatem do pytania o prawdziwe motywacje Twoich poglądów. Oczywiście, tak jak w przypadku Agnieszki, nie musisz odpowiadać.

Krzysiek, jeżeli zadajesz głupie pytania, nie spodziewaj się mądrych odpowiedzi. To nie przesłuchanie, musisz zdać sobię sprawę, iż każdy tu korzysta z prawa do dobrowolności.

Celem nauki jest odkrywanie i tym samym częste podważanie swoich poglądów, To w pewnym sensie proces iteracyjny, zdarza się szczególnie w obszarze teori, iż jedne nie sa zgodne z innymi, co nie dyskwalifikuje ich jako części nauki. Dyskutując swobodnie po całym dniu pracy nie jest wykluczone, iż do wypowiedzi wkradnie się niespójność, Tym samym jeżeli widzisz nielogiczność, bez zbędnej filozofii po prostu ją wskaż bez korzystania z elementów trzecich takich jak fotka na skype i ew. kolor mojego samochodu, długość włosów etc..

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Katarzyna Z.:
Agnieszka G.:
Wojciech D.:

naprawdę?... spróbuj się postawić :P

Jako ateistka, zwolenniczka aborcji i zwiazków partnerskich już się postawiłam :)

Zastanawia mnie jak można być zwolenniczką aborcji.

Dodając do dzwonu, jeżeli w życiu niewiele się przeżyło (w szczególności skrajnych sytuacji), to pewnych rzeczy się po prostu nie zrozumie.

EDIT: może w grę wchodzi kwestia rozumienia zdania, które de facto powinno brzmiec zwolenniczka dopuszczalności aborcji.Ten post został edytowany przez Autora dnia 09.07.13 o godzinie 21:55
Mustapha Sahel Phd

Mustapha Sahel Phd Pharma Executive,
Sales Manager

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Rafał Ł.:

Temat odczuwania jest trudniejszy niż nam się wydaje. To że coś/ktoś reaguje, nie znaczy że odczuwa. Gdybyśmy dysponowali technologią umożliwiającą fizycznie kreowanie robotów o wyglądzie identycznym z ludźmi /jakaś forma nanotechnologii/, nic nie stałoby na przeszkodzie by te roboty reagowały tak jakby odczuwały ból, smutek etc.

Niczego tu nie sugeruję poza tym, że samo reagowanie nie jest jednoznaczną formą odczuwania. Jeżeli atom nie jest w stanie czuć, to i milion atomów nie będzie czuć, ani ich kombinacje. Nauka jeszcze przyniesie nam parę niespodzianek ;)

To zależy jaki milion atomów :) jeśli "milion" ułożony w odpowiednio skomplikowany mózg, to tak.
W końcu proste reakcje, czucie, odczuwanie, uczucia wyższe - to tylko gra naszych komórek nerwowych, przepływy impulsów elektrycznych i chemicznych. Mało to romantyczne, ale moim zdaniem pozwala wyprowadzić wniosek, że na pewnym etapie zaawansowania cywilizacja wyprodukuje roboty, które będą naprawdę kochać, nienawidzieć, pożądać i takie tam...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Maciej B.:
Katarzyna Z.:
Agnieszka G.:
Wojciech D.:

naprawdę?... spróbuj się postawić :P

Jako ateistka, zwolenniczka aborcji i zwiazków partnerskich już się postawiłam :)

Zastanawia mnie jak można być zwolenniczką aborcji.

Czy jeśli napiszę zwolenniczką prawa do aborcji, to będzie bardziej zrozumiałe? Czasem tak jest, jak się pisze na szybko.
Rafał Ł.:
EDIT: może w grę wchodzi kwestia rozumienia zdania, które de facto powinno brzmiec zwolenniczka dopuszczalności aborcji.

Dzięki Rafale :)
:)

To ja odniosę się do tego krótkim stwierdzeniem:
Wiesz dlaczego dzwon jest taki głośny?!
Bo jest PUSTY.

Ot taka myśl.

Jak Ci odpiszę vice versa, to się obrazisz? :)
Wojciech D.:
wiesz, jak przyjdą dzieci to jest trudniej, bo nawet jeśli się na coś nie zgadzam to i tak mam przejeb*ne.
dla brzdąca zrobi się wszystko i większość ideałów idzie w odstawkę; można myśleć swoje, robić swoje ale społeczeństwo jeszcze nie dojrzało do pewnych spraw. a potem wytłumacz małej po co jest ten domek z krzyżem, czemu ten kolo ma sukienkę i dlaczego inni mają prezenty na wiosnę a ja nie noszę nawet białej sukienki.

A wiesz kto te dzieci nastawia przeciwko innym dzieciom przy okazji świąt i prezentów i całej reszty? dorośli.

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Agnieszka G.:
Katolicy zachowują się w tym kraju jak pies ogrodnika na sianie, sami nie zeżrą ale innym nie dadzą, pytam po co im to?

Krzysztofie, skończ odwracać kota ogonem. Pisałeś do mnie czy jestem za regulacjami odnośnie ochrony zwierząt itd., więc logiczne, ze moja odpowiedź zacznie się od "Krzysztofie ...". Co w tym dziwnego?

Bo dzisiaj mam na imię Walter.

konto usunięte

Temat: ABORCJA – Jestem za!

Rafał Ł.:
Krzysztof R.:
Np. mąkę w środku.

Zadałem Ci kilka prostych pytań, ale uciekłeś od odpowiedzi na nie. Mam wrażenie, że cały czas zasłaniasz
się jakąś nauką, naukowością. W moim pojęciu nauka jest czymś logicznym, a Twoim wywodom właśnie tej logicznej konsekwencji brakuje. Wrodzona ciekawość tego świata pcha mnie zatem do pytania o prawdziwe motywacje Twoich poglądów. Oczywiście, tak jak w przypadku Agnieszki, nie musisz odpowiadać.

Krzysiek, jeżeli zadajesz głupie pytania, nie spodziewaj się mądrych odpowiedzi.

Rafał, widzisz, mnie mój ojciec uczył odwrotnie: że nie ma głupich pytań.
Mogą być głupie odpowiedzi. Albo może nie być odpowiedzi.
To nie przesłuchanie, musisz zdać sobię sprawę, iż każdy tu korzysta z prawa do dobrowolności.

Skąd myśl o przesłuchaniu?
Co do dobrowolności, zawsze piszę, jak chcesz odpowiadaj, jak nie chcesz, to nie.
Celem nauki jest odkrywanie i tym samym częste podważanie swoich poglądów, To w pewnym sensie proces iteracyjny, zdarza się szczególnie w obszarze teori, iż jedne nie sa zgodne z innymi, co nie dyskwalifikuje ich jako części nauki. Dyskutując swobodnie po całym dniu pracy nie jest wykluczone, iż do wypowiedzi wkradnie się niespójność, Tym samym jeżeli widzisz nielogiczność, bez zbędnej filozofii po prostu ją wskaż bez korzystania z elementów trzecich takich jak fotka na skype i ew. kolor mojego samochodu, długość włosów etc..

Nie uprawiałem żadnej zbędnej filozofii, ani nie zarzuciłem Cię tysiącem "nieistotnych" pytań.
Raczej starałem się streszczać i być precyzyjnym. Wskazywałem na nielogiczność, ale nie chciałeś tego przyjąć.
Jeśli w dyskusji, dowolnej, będziesz z góry filtrował pewne pytania, możesz
czasem przeoczyć coś istotnego. Przemyśl sobie to kiedyś na spokojnie.

Aha, jeszcze jedno, jak chcesz, zawsze możesz mi kiedyś odpisać na priv. :-)Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.07.13 o godzinie 06:23

Następna dyskusja:

ABORCJA - kto powinien w te...




Wyślij zaproszenie do