Temat: ABORCJA – Jestem za!
Rafał Ł.:
Krzysztof R.:
Np. mąkę w środku.
Zadałem Ci kilka prostych pytań, ale uciekłeś od odpowiedzi na nie. Mam wrażenie, że cały czas zasłaniasz
się jakąś nauką, naukowością. W moim pojęciu nauka jest czymś logicznym, a Twoim wywodom właśnie tej logicznej konsekwencji brakuje. Wrodzona ciekawość tego świata pcha mnie zatem do pytania o prawdziwe motywacje Twoich poglądów. Oczywiście, tak jak w przypadku Agnieszki, nie musisz odpowiadać.
Krzysiek, jeżeli zadajesz głupie pytania, nie spodziewaj się mądrych odpowiedzi.
Rafał, widzisz, mnie mój ojciec uczył odwrotnie: że nie ma głupich pytań.
Mogą być głupie odpowiedzi. Albo może nie być odpowiedzi.
To nie przesłuchanie, musisz zdać sobię sprawę, iż każdy tu korzysta z prawa do dobrowolności.
Skąd myśl o przesłuchaniu?
Co do dobrowolności, zawsze piszę, jak chcesz odpowiadaj, jak nie chcesz, to nie.
Celem nauki jest odkrywanie i tym samym częste podważanie swoich poglądów, To w pewnym sensie proces iteracyjny, zdarza się szczególnie w obszarze teori, iż jedne nie sa zgodne z innymi, co nie dyskwalifikuje ich jako części nauki. Dyskutując swobodnie po całym dniu pracy nie jest wykluczone, iż do wypowiedzi wkradnie się niespójność, Tym samym jeżeli widzisz nielogiczność, bez zbędnej filozofii po prostu ją wskaż bez korzystania z elementów trzecich takich jak fotka na skype i ew. kolor mojego samochodu, długość włosów etc..
Nie uprawiałem żadnej zbędnej filozofii, ani nie zarzuciłem Cię tysiącem "nieistotnych" pytań.
Raczej starałem się streszczać i być precyzyjnym. Wskazywałem na nielogiczność, ale nie chciałeś tego przyjąć.
Jeśli w dyskusji, dowolnej, będziesz z góry filtrował pewne pytania, możesz
czasem przeoczyć coś istotnego. Przemyśl sobie to kiedyś na spokojnie.
Aha, jeszcze jedno, jak chcesz, zawsze możesz mi kiedyś odpisać na priv. :-)
Ten post został edytowany przez Autora dnia 10.07.13 o godzinie 06:23