Agnieszka
K.
Dyrektor Projektów
Szkoleniowych ARK
Consulting
Monika S. ciągle szukam wyzwań
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Obecnie to absolutnie niemożliwe, ale w poprzedniej z szefem byłam na ty, zresztą wszyscy sobie mówili po imieniu, firma nie była duża, szef tylko kilka lat starszy ode mnie.konto usunięte
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
A co jeśli Wy mówicie per pan a szef do Was "na ty"...przeszkadza Wam to? Mi osobiście nie a w takiej właśnie jestem sytuacji:)Monika S. ciągle szukam wyzwań
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Teraz do mnie szef mówi pani Moniko, a ja do niego panie dyrektorze.Przeszkadzało by mi gdyby się spoufalał, a ja bym nie mogła być z nim na podobnej stopie...
Maria Kuczewska Talent Manager
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Ja i w poprzedniej i w obecnej firmie mam ogólną zasadę, że wszyscy są na Ty. Jest to całkiem OK i dobrze mi w takich relacjach. Wczesniej szefowa była jakieś 10 lat strarsza, obecna w zasadzie jest rówieśniczką. Nie widzę żadnej różnicy w sposobie porozumiewania się, uważam wręcz, że bycie na Ty sprzyja swobodnej komunikacji, przynajmnije w moim przypadku. Nie mam problemu z "zatraceniem" dystansu czy obniżeniem autorytetu szefa - szef jest szefem, nawet jesli młody i "kumpelsko" nastawiony.konto usunięte
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Olga S.:
A co jeśli Wy mówicie per pan a szef do Was "na ty"...przeszkadza Wam to? Mi osobiście nie a w takiej właśnie jestem sytuacji:)
Mnie by przeszkadzało.
Wszyscy w całej mojej niewielkiej firmie są na "ty" i mnie się to bardzo podoba. Szefowie są ode mnie starsi, ale to mi (już) nie przeszkadza w mówieniu im po imieniu. Zaczęło mi się to bardzo podobać. Ich autorytet na pewno na tym nie traci, bo jest mocno ugruntowany. A zawsze milej pogadać sobie bez sztucznego dystansu.
konto usunięte
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
od lat z zagranicznymi szefami i w zagranicznych firmach, wiec zawsze na ty.kiedyś jeszcze z polskimi szefami, bywało róznie.
1. ja do niego "panie prezesie", a on do mnie "mała" - i to była moja najkrótsza kariera na takim stanowisku:) facet bez klasy, wiec...
2. był szef z którym przeszłam na ty, po tym jak odchodził z firmy w której razem pracowaliśmy, pół roku później ściagnął mnie do nowej. i tu było mi niezrecznie, wiec na ty w sytuacjach w "cztery oczy", a oficjalnie - szefie, boss'ie i czasem z dowcipem "mentorze", gdyż nie pozwolił wrócić do formy pan/pani...
<edit>
w każdym razie żadna z form nie razi, choć moje doświadczenie uczy ze wygodniejsze jest pan/pani:)Agnieszka Gościńska edytował(a) ten post dnia 20.05.08 o godzinie 13:06
konto usunięte
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Agnieszka Gościńska:[...]
<edit>
w każdym razie żadna z form nie razi, choć moje doświadczenie uczy ze wygodniejsze jest pan/pani:)Agnieszka Gościńska edytował(a) ten post dnia 20.05.08 o godzinie 13:06
Tak, bo przy byciu na "ty" trzeba pamiętać, że nie w każdej sytuacji wypada szefowi mówić po imieniu. Kiedy np. ma gości, nie zwróciłabym się do niego na "ty" w życiu :)
Sylwia
S.
Specjalista
ds.Rozliczeń i
Promocji , Nestlé
Polska S.A.
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Jestem z moim Dyrektorem na "Ty". Gdyby było per pan per pani to pewnie dziwnie bym się czuła.Michał Tomasz K. Nieruchomości
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Bycie na Ty to problem przede wszystkim dla Dyrektora.Z jednej strony ułatwia to komunikację (szczególnie gdy zespół przypomina Task Force), z drugiej strony wymaga od niego umiejętności egzekwowania swoich poleceń w takim układzie.
Powiem tak - zawsze uważałem formę "per Ty" za wygodniejszą do pracy, ale też zawsze pilnowałem by ludzie wiedzieli, że jest jasna granica, poza którą robię "pion" i egzekwuję to co trzeba.
Magdalena
Barrouquere
Akka Technologies,
Dzial controllingu,
tlumaczenia pl/fr
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
W firmie, w ktorej pracuje (ponad 5000 zatrudnionych osob),wszyscy bez wyjatkow sa na "TY". Uwazam, ze to bardzo ulatwia kontakty, a prezes czy bezposredni zwierzchnik nie ma problemow z wyegzekwowaniem polecen czy autorytetem wsrod pracownikow. Wrecz przeciwnie - dzieki temu pracujemy w milej atmosferze.
Agnieszka
W.
Specjalista ds. kadr
i płac
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Moim pierwszym szefem była bratowa, więc było jasne, że mówienie sobie na TY jest oczywiste, miało to wady i zalety ponieważ inni pracownicy mówili na Pani. W drugiej pracy było odwrotnie wszyscy mówili na Ty tylko ja na Pani, nie przeszkadzało mi to w ogóle, był szacunek z obu stron więc było ok. Obecnie wszyscy mówią sobie na Ty i też jest ok. Moim zdaniem zależy od naszego podejścia, dla mnie szef jest autorytetm i darzę go dużym szacunkiem, jeśli on mnie oczywiście szanuje....:)Magdalena C. Nie odpuszczam!
Temat: Z szefem na "Ty" - co sądzicie o takiej relacji?
Ja mam różne doświadczenia:- w poprzedniej firmie początkowo byłam z moją szefową na "Pani Dyrektor" - "Pani Magdo"; po długim czasie zostaliśmy zobligowani do przejścia ze wszystkimi na "Ty" i była to ciekawa sytuacja. Po pierwsze, po przejściu na "Ty" relacje się ociepliły, a po drugie obie nie miałyśmy stresów powiedzieć sobie czegoś, czego będąc na "Pani" byśmy sobie nie powiedziały;
- w obecnej firmie wszyscy jesteśmy na "Ty" i uważam, że jest dużo zdrowsze. Szacunek i dystans można mieć nawet w takich sytuacjach, więc nie uważam, aby było to w jakikolwiek sposób krzywdzące dla którejś ze stron. Ba powiedziałabym nawet, że rozluźnia atmosferę.
Poza tym, ja po sposobie wypowiadania mojego imienia przez moją szefową wiem, w jaki humorze jest danego dnia, co myślę trudno byłoby mi wyczuć w sytuacji odnoszenia się do siebie per "Pani".
Podobne tematy
Następna dyskusja: